Mówi: | Bojan Baketa |
Funkcja: | dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji |
Polacy coraz częściej wyjeżdżają na urlop jesienią. Wśród popularnych kierunków jest Chorwacja
Z danych biur podróży i ubezpieczycieli wynika, że coraz więcej Polaków wyjeżdża na wczasy poza szczytem sezonu wakacyjnego. We wrześniu ubiegłego roku na urlop za granicą zdecydowało się o 17 proc. turystów więcej niż w poprzednich latach. Wśród polskich turystów największą popularnością cieszy się Chorwacja. Wyjazd tam deklaruje 14 proc. urlopowiczów. Wczesną jesienią mogą chociażby podglądać zbiory winogron, posmakować świeżych trufli, pospacerować po górskich szlakach lub odwiedzić najważniejsze sanktuarium maryjne.
Dla wielu osób zaletą wakacji po sezonie jest fakt, że we wrześniu nie ma już takich upałów, jak w lipcu i sierpniu. Poza tym turystyczne miejscowości, plaże czy szlaki wycieczkowe nie są już tak zatłoczone jak w miesiącach letnich. W dodatku za ten sam standard i czas wypoczynku można zapłacić nawet o 30 proc. mniej, a atrakcji nie brakuje.
– Do Chorwacji warto przyjechać jesienią, bo są zbiory winogron, młode wino będzie się tłoczyło i piło. Sezon na kalmary, trufle białe i czarne, 18 września na Istrii zaczyna się jeden z największych festiwali w Europie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Bojan Baketa, dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji.
Specjaliści od promocji turystycznej coraz częściej zachęcają do odwiedzania nie tylko wybrzeża Chorwacji, lecz także innych regionów, które mają do zaoferowania wiele atrakcji.
– Coraz większa liczba polskich turystów zatrzymuje się w regionach sąsiadujących ze Słowenią czy Węgrami. Teraz bardzo mocno promujemy chociażby Zagorje, w pobliżu granicy ze Słowenią. Przepiękny region, można go porównać nawet z Podkarpaciem. Warto też odwiedzić chorwacką Częstochowę – Marija Bistrica. Polacy są na trzecim miejscu, jeśli chodzi o liczby przyjazdów w tym regionie – podkreśla Bojan Baketa.
Za zorganizowany tygodniowy wyjazd do Chorwacji ze wszystkimi wygodami średnio trzeba zapłacić 1,6 tys. zł. Jednak tylko 1/3 Polaków na zagraniczne wakacje wybiera się z biurem podróży, reszta robi to na własną rękę. Bojan Baketa podkreśla, że podróżujący własnymi samochodami w tym kraju nie powinni mieć powodów do narzekania. Poszczególne regiony są połączone dość dobrą siatką dróg.
– Jest siedem przejść granicznych, przez które można wjechać do Chorwacji. Procedury na granicy są bardzo uproszczone po wejściu Chorwacji do Unii. Nie jesteśmy jeszcze co prawda w strefie Schengen, ale to dla polskich turystów żadna przeszkoda. Przekraczając granicę Chorwacji, wystarczy okazać ważny dowód osobisty lub paszport – dodaje Bojan Baketa.
Wczesna jesień to idealna pora na piesze wędrówki. Na amatorów górskich wycieczek i pięknych widoków w Chorwacji czeka ponad 150 km turystycznych szlaków, które prowadzą przez rezerwaty przyrody. Chorwacja może się pochwalić także licznymi zabytkami kultury i architektury, które przetrwały wiele stuleci.
Czytaj także
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2024-10-04: Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-09-24: Józef Gąsienica-Gładczan: Lepiej jest jechać na koniec świata i jest dużo taniej niż w Polsce. Można się pobawić w krajach Trzeciego Świata z pięknymi plażami za ułamek ceny
- 2024-08-12: Cezary Pazura: Jedziemy z żoną na Sri Lankę, gdzie mamy program naszpikowany emocjami. Będziemy się poruszać pociągami, helikopterami i jeździć na słoniach
- 2024-08-13: Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Handel
Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.