Mówi: | Anna Ficner-Ogonowska |
Funkcja: | pisarka |
Urlop to idealny czas na nadrobienie zaległości w czytaniu i odpoczynek z książką
Według Anny Ficner-Ogonowskiej urlop to idealny moment na nadrobienie zaległości w czytaniu, a także odpoczynek z nieco lżejszą, choć bardzo wciągającą literaturą. Pisarka przyznaje, że i w jej sypialni uzbierał się spory stos książek, które obiecała sobie przeczytać właśnie w wakacje. Pojawia się jednak dylemat, od jakich pozycji zacząć: czy nadrabiać braki w ambitnej literaturze, czy może po prostu relaksować się przy dziełach mniejszego ciężaru gatunkowego.
Anna Ficner-Ogonowska podkreśla, że nagromadzenie wielu obowiązków domowych i zawodowych oraz intensywny tryb życia sprawiają, że często w ciągu roku brakuje nam czasu na lekturę.
– Dla mnie czas wakacji to moment, kiedy patrzę na stosik książek, które leżą w mojej sypialni, i mam wielki dylemat: co wybrać. Myślę, że wielu doświadcza czegoś podobnego. W ciągu roku, kiedy gonimy, często nie wiadomo za czym i po co, gromadzimy takie kolekcje – określane przeze mnie ambicjami literackimi – i chcemy podczas wakacji je przeczytać – mówi agencji Newseria Anna Ficner-Ogonowska, autorka m.in. powieści „Okruch”.
Zdaniem pisarki wakacje są dobrą okazją do nadrabiania zaległości literackich. Wtedy bez pośpiechu można wreszcie spokojnie zasiąść nad poważniejszą książką, skupić się i przegryźć przez lekturę. Z kolei ci, którzy mają za sobą wiele miesięcy ciężkiej pracy i chcą się całkowicie zrelaksować, powinni spakować do walizki książki lekkie, wzruszające i przyjemne – takie, które po prostu dobrze się czyta.
– Bywa, że podczas wakacji ludzie szukają w lekturach tego, czego często brakuje im na co dzień. Rozpędzeni, żyjący intensywnie są spragnieni wytchnienia, a ci z nas, których udziałem jest miarowy rytm, chętniej sięgają po historię naszpikowaną silniejszymi wrażeniami. Najwartościowsze w tym wszystkim jest to, że chcemy czytać. Jest nam to potrzebne. Ja, kiedy spaceruję brzegiem morza, to rozglądam się po plaży i bardzo cieszy mnie widok ludzi, którzy niekoniecznie się opalają, ale siedzą pod parasolem i czytają. Przyznam szczerze, że uwielbiam te momenty, kiedy widzę, że są to moje powieści, bo takie chwile wprawiają w euforię – mówi Anna Ficner-Ogonowska.
Pisarka przyznaje, że jej również zdarza się czytać dwie książki jednocześnie. Wtedy zazwyczaj jedna historia jest lekka, zabawna i miła, druga bardziej skomplikowana i mroczna. Czasem robi sobie przerwę od jednej i zanurza się w drugą.
Czytaj także
- 2024-06-26: W lasach, na plażach i górskich szlakach zalegają tony plastikowych odpadów. To katastrofa dla środowiska
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-06-25: Robert El Gendy: Za granicą można spędzić wakacje za dużo mniejsze pieniądze niż nad polskim morzem czy na Mazurach. U nas jest za drogo, często nieadekwatnie do jakości
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-06-18: Filip Chajzer: Bardzo długo nie widziałem sensu życia. Napisałem biografię dla ludzi, którzy tak jak ja przeszli przez depresję
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-06-12: Lara Gessler: Najbliższy czas zamierzamy spędzić na Mazurach. Rozłożymy tam sześciometrowy namiot, w którym będziemy mieszkać cztery miesiące
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/436913832-banasiuk-zonglerka-2,w_274,r_png,_small.png)
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](/files/1922771799/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Ochrona środowiska
Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów
![](/files/1922771799/badullovich-protesty-klimat-foto1,w_133,r_png,_small.png)
Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.