Mówi: | Wojciech Modest Amaro |
Funkcja: | szef kuchni |
Firma: | Atelier Amaro |
Wojciech Modest Amaro po 2 tygodniach urlopu w Portugalii: wyłączyłem telefon, wyrzuciłem komputer
Gdy wyjeżdżam na wakacje wyłączam telefon i wyrzucam komputer – mówi Wojciech Modest Amaro. Słynny szef kuchni tegoroczny urlop spędził z rodziną w Portugalii, gdzie wypoczywał między innymi na luksusowej farmie agroturystycznej. Dla Wojciecha Modesta Amaro wyjazd ten był jednak okazją nie tylko do odpoczynku, ale i poznawania tradycyjnej portugalskiej kuchni.
– Nie oszczędzam zdrowia, kiedy trzeba ciężko pracować, a z kolei, kiedy jest pora na wypoczynek i czas dla rodziny telefon wyłączam, komputer wyrzucam, naprawdę nie ma to dla mnie znaczenia. Byliśmy w Portugalii ponad dwa tygodnie. Ponieważ pierwsza wizyta w Portugalii, toteż postaraliśmy się zobaczyć trochę więcej niż jedno miejsce, chociaż zaczęliśmy od takiego typowego wylegiwania się w Quinta do Lago – cisza, spokój, woda, słońce – mówi Wojciech Modest Amaro, szef kuchni i właściciel Atelier Amaro, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Większość urlopu słynny szef kuchni spędził jednak podróżując po całej Portugalii. Wojciech Modest Amaro z żoną, synem i córką przede wszystkim odwiedził Lizbonę, gdzie cała rodzina spędziła kilka dni. Potem wspólnie wyjechali zwiedzać portugalskie winiarnie i farmy agroturystyczne, oferujące aktywny wypoczynek. Żonie i córce znanego restauratora szczególnie przypadła do gustu możliwość jazdy konnej. On sam wolał grę w tenisa.
– Butikowy hotel – jeden z najpiękniejszych, designerskich hoteli na świecie, gdzie jest właśnie farma ekologiczna, gdzie można o 11.30 z szefem kuchni iść z koszykiem i pozbierać sobie wszystko. Naprawdę magiczne miejsce, niesamowite SPA. To jest taki wypoczynek, i aktywny, i w gronie najbliższych. Jestem zadowolony, jestem gotowy do dalszych działań – mówi Wojciech Modest Amaro.
Restaurator przyznaje, że wakacyjne wyjazdy to dla niego okazja nie tylko do wypoczynku, ale i poznania kuchni regionalnych. Podczas urlopu rzadziej jada w renomowanych restauracjach, choć w Algarve zaprosił żonę na romantyczną kolację do Villa Joya. Jest to położony nad brzegiem morza lokal, który zajmuje 22. miejsce na liście najlepszych restauracji San Pellegrino. Znacznie częściej jednak cała rodzina odwiedzała mniej wykwintne miejsca, aby poznać portugalską kuchnię.
– Odwiedzaliśmy lokalne restauracje, bary, takie przydrożne jedzenie. Uwielbiam street food w ogóle, próbowanie takiego rdzenia w każdym kraju. Wiadomo, że te poziomy mają być zróżnicowane, ale fajnie jest spróbować czegoś, co jest bardzo proste. Dla bardzo proste danie z niesamowicie świeżych i wspaniale przyrządzonych sardynek na toście i dobre wino z doliny Douro – nic więcej nie potrzeba – mówi Wojciech Modest Amaro.
Po udanym urlopie Wojciecha Modesta Amaro czeka dużo pracy, nie tylko w restauracjach, których jest właścicielem. 9 września na antenie telewizji Polsat rozpoczyna się druga edycja kulinarnego show "Hell's Kitchen – Piekielna kuchnia", której Amaro jest prowadzącym. Dzień później, również w telewizji Polsat rozpocznie się kolejna edycja programu "Top Chef", w którym Wojciech Modest Amaro pełni rolę jurora.
Czytaj także
- 2025-07-11: Anna Dec: Klimat się zmienia i w tym roku wybitnie to widać. Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe na wakacjach
- 2025-07-22: Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
- 2025-07-24: Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić
- 2025-07-23: Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
- 2025-07-21: Damian Janikowski: Po ostatniej walce muszę porządnie odpocząć i wyleczyć kontuzje. Zazwyczaj na wakacje wybieram Egipt albo Turcję
- 2025-06-25: Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora
- 2025-06-02: Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić
- 2025-03-31: Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę. Właściwie to pierwszy raz nie spędzimy świąt w Polsce
- 2024-09-30: Grzegorz Krychowiak: Wydaje mi się, że Wojtek Szczęsny zrezygnował z gry w reprezentacji, bo po prostu stwierdził, że już mu się nie chce
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.