Mówi: | Katarzyna Fabjaniak |
Funkcja: | przedstawiciel Gillette Venus |
Ponad połowa kobiet na świecie czuje, że jest szufladkowana. Większość odczuwa to już w dzieciństwie
70 proc. kobiet na całym świecie czuje, że jest ograniczana przez jednowymiarowe szufladkowanie. Zdaniem ekspertów przyklejane kobietom etykietki prowadzą do zmniejszenia ich potencjału zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
Z badań przeprowadzonych przez markę Gillette Venus wynika, że 70 proc. kobiet na świecie czuje, że jest szufladkowana. Prawie połowa respondentek stwierdziła, że stereotypowe postrzeganie miało negatywny wpływ na ich życie. 35 proc. uczestniczek badania zadeklarowało natomiast, że przynajmniej raz w życiu postrzegało bycie atrakcyjnym i bycie mądrym jako coś, co wzajemnie się wyklucza. Zdaniem psychologów szufladkowanie dziewcząt i kobiet ma negatywny wpływ na ich potencjał zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Kobiety bardzo często zaczynają bowiem wierzyć w przypisane im etykietki i postępować zgodnie z tym stereotypem.
– Już w wieku 10 lat dziewczynki wierzą w to, że kiedy dorosną zostaną pewnie modelką. Nie myślą o tym, aby poszukiwać innych rzeczy, innych zawodów czy pasji, które rzeczywiście będą wewnętrznym spełnieniem ich ja. Etykietki, które są nam przypinane, często nie odzwierciedlają tego, kim tak naprawdę są kobiety. Mówi się, że kiedy kobieta jest piękna, nie może być już mądra. Kiedy kobieta jest przedsiębiorcza, nie może być już atrakcyjna. Albo, że poświęciła się karierze i osiągnęła sukces, to znaczy, że ma nieudane życie prywatne – mówi Katarzyna Fabjaniak, przedstawicielka Gillette Venus, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Do wielowymiarowego patrzenia na kobiety, przełamywania stereotypów i walki z etykietkami przekonuje kampania „Use Your And”, której organizatorem jest Gillette Venus. Marka zachęca w ten sposób kobiety do tego, by nie poddawały się stereotypowemu myśleniu, dostrzegały swój potencjał i wykorzystywały swoje zdolności i wyjątkowe cechy charakteru. Promujący akcję klip przedstawia prawdziwe historie kobiet, które nie wykorzystały tkwiącego w nich potencjału z powodu szufladkowania. Dla organizatorów akcji ważne jest to, aby przekonać kobiety do poszukiwania swojego własnego „i”.
– Czym jest to „i”? To „i” to jest pewien talent, zdolność, predyspozycja, to jest wszystko to, co tkwi w nas i czego powinnyśmy poszukiwać. Dążyć do tego, aby to odnaleźć i pokazać całemu światu. To „i” jest niesamowicie ważne i tkwi w każdej z nas, i tak naprawdę pokazuje, jak bardzo wielowymiarową może być kobieta. To jest drzemiący w nas potencjał, który sprawia, że możemy powiedzieć o sobie, że jesteśmy nie tylko piękne, lecz także mądre, że jesteśmy atrakcyjne i przedsiębiorcze – mówi Katarzyna Fabjaniak.
Ambasadorką kampanii została Anna Lewandowska, sportsmenka, instruktorka fitness, blogerka, propagatorka zdrowego stylu życia, a prywatnie żona jednego z czołowych polskich piłkarzy. Zdaniem organizatorów Lewandowska była naturalnym wyborem jako twarz akcji, odzwierciedla bowiem wszystkie wartości, które ma w sobie kobieta wielowymiarowa.
– Ania jest piękna, kobieca, ale także niezwykle mądra, inteligentna. Doskonale wie, czego chce. Potrafi siebie i innych zmotywować do tego, by osiągać pewne cele. Jest piękna nie tylko zewnętrznie, lecz także wewnętrznie. Zawsze bardzo podkreśla to, że ona się nigdy nie dała zaszufladkować tylko jako żona znanego piłkarza, że też w sobie i w innych poszukuje właśnie tego sposoby na to, by zrzucić te etykiety – mówi Katarzyna Fabjaniak.
Anna Lewandowska zaraża kobiety energią i z powodzeniem motywuje do zmiany stylu życia na zdrowszy. Organizatorzy kampanii „Use Your And” mają nadzieję, że równie skutecznie zmotywuje je do tego, by żyły po swojemu i nie pozwalały się zaszufladkować.
Czytaj także
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-07: Michel Moran: Dzień Kobiet to nie jest pamiątka z PRL-u, to jest międzynarodowe święto. Szacunek należy się każdej kobiecie, nie tylko żonie czy mamie
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-03-11: Świadomość inwestycyjna mocno wzrosła w ciągu kilku ostatnich lat. Kobiety są nieco ostrożniejszymi inwestorkami niż mężczyźni
- 2024-01-31: Ponad pięciomilionowa grupa społeczna w Polsce czuje się niezauważana. Na temat niepełnosprawności wciąż pokutuje wiele mitów
- 2024-02-12: Prawie połowa kobiet z diagnozą raka szyjki macicy umiera. Zmiany w badaniach przesiewowych i ich szerszy zasięg pomogłyby wcześniej wykrywać ten nowotwór
- 2024-02-23: Polski rynek IT cierpi na niedobór specjalistów od cyberbezpieczeństwa. Podnoszenie kompetencji cyfrowych kobiet mogłoby częściowo zaradzić tym brakom
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.
Media
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.
Edukacja
Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć
Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.