Mówi: | Prof. dr hab. n med. Tadeusz Pieńkowski |
Funkcja: | Prezes Polskiego Towarzystwa do Badań nad Rakiem Piersi |
Prof. Pieńkowski: to wsparcie męża pozwoliło Angelinie Jolie podjąć decyzję o usunięciu piersi
Gdyby nie Brad Pitt, Angelina Jolie nie zdecydowałaby się na podwójną mastektomię piersi, uważa prof. Tadeusz Pieńkowski, znany polski onkolog. Prof. Pieńkowski choć osobiście nie zna najsławniejszej pary showbiznesu, twierdzi, że tylko dzięki wsparciu najbliższych, w tym męża, gwiazda mogła podjąć tak dramatyczną decyzję.
Angelina Jolie w maju tego roku na łamach „The New York Timesa” poinformowała fanów, że usunęła obie piersi, bo jest nosicielką wadliwego genu BRCA1. Gdyby tego nie zrobiła, zachorowałaby na raka piersi lub jajników. Lekarze obliczyli prawdopodobieństwo zachorowania w jej przypadku na 87 proc. Z rakiem bezskutecznie walczyła jej matka i ciotka. Obie zmarły.
Prof. Pieńkowski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle tłumaczy, jak czują się nosicielki genu BRCA1 z wysokim ryzykiem zachorowania na raka.
– Te kobiety żyją w świecie, w którym są dwa skrajne lęki. Lęk jeden, to jest lęk przed zachorowaniem na raka i śmiercią z powodu tej choroby, gdyż bardzo często one były świadkami śmierci swoich matek, babć, sióstr. Drugim lękiem jest lęk przed rozpadem życia rodzinnego, utratą męża, partnerów, stygmatyzacją, wykluczeniem społecznym, czyli sytuacjami, które są wybitnie mało komfortowe. I taką decyzje kobiety są w stanie podjąć jedynie wtedy, kiedy mają wsparcie osób bliskich, wsparcie emocjonalne i myślę że gdyby nie mąż Pani Angeliny Jolie, to by się w życie nie zdecydowała na taką decyzję – uważa prof. Pieńkowski.
Według specjalisty, Polki niestety nie mają szans zmierzyć się z podjęciem tak trudnej decyzji, nie mają szans rozwiać swoich lęków. Nikt z nimi nawet na ten temat nie rozmawia.
– One muszą mieć szanse porozmawiania o tym z bardzo wieloma specjalistami, z tymi którzy wykonują te zabiegi, z psychologami z onkologami. Te rozmowy nie rzadko są wielokrotnie powtarzane, uczestniczy w nich nie tylko chora, uczestniczą w nich też osoby, które ona uważa za stosowne tam przyprowadzić. Tymczasem w Polsce jest ogromny problem ze zorganizowaniem takiej sytuacji w której takie rozmowy mogłyby się odbyć – podkreśla Prezes Polskiego Towarzystwa do Badań nad Rakiem Piersi.
Prof. Pieńkowski dodaje, że nie zgadza się z opinią tych, którzy uważają, że Angelina Jolie zbyt pochopnie zdecydowała się na zabieg.
– Jej decyzja jest absolutnie zgodna z medycznymi rekomendacjami, obowiązującymi dla kobiet, znajdujących się w podobnej sytuacji – uważa prof. Pieńkowski.
Czytaj także
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-10-01: Margaret: Wymowa języka francuskiego jest dla mnie bardzo wymagająca. Teraz znowu zaśpiewam w tym języku i mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-19: Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
- 2024-09-30: Daria Ładocha: Część uczestników już dużo wcześniej chciała wziąć udział w „Azja Express”. To powoduje, że pojawia się determinacja i motywacja
- 2024-10-04: Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
- 2024-09-04: Katarzyna Cichopek: Jestem bardzo empatyczną osobą i chłonę emocje innych jak gąbka. Bardzo przeżywam historie bohaterów mojego programu
- 2024-09-02: Firmy produkcyjne w Polsce przechodzą zieloną transformację. Działania te są kluczowe dla ograniczenia śladu środowiskowego i rozwoju biznesu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Tomasz Tylicki: W programach na żywo jak „Pytanie na śniadanie” niezbędna jest swoboda. Jeżeli scenariusz za dużo by nam narzucał, to byłoby sztywno
Gospodarz „Pytania na śniadanie” przyznaje, że niezwykle ważne jest dla niego tworzenie w studiu odpowiedniej atmosfery, co w efekcie przekłada się na wrażenia widzów. Kiedy bowiem prowadzący czują się swobodnie i komfortowo, to wzrasta jakość programu, a ci, którzy zasiadają przed telewizorami, nie mają powodu, by zmienić kanał na inny. Dlatego też Tomasz Tylicki czasem pozwala sobie na drobne odstępstwa od scenariusza i swoim niestandardowym zachowaniem zaskarbia sobie sympatię oglądających.
Problemy społeczne
W Polsce rodzi się najmniej dzieci w historii pomiarów. Duże znaczenie mają różnice w wykształceniu kobiet i mężczyzn oraz rynek pracy
Przez pierwsze trzy kwartały 2024 roku w Polsce urodziło się 192 tys. dzieci. To najmniej od zakończenia drugiej wojny światowej. Wskaźnik dzietności spadł do dramatycznie niskiego poziomu, a coraz mniej osób decyduje się na powiększenie rodziny. Wiele barier dotyczy kwestii finansowych. To m.in. trudna sytuacja mieszkaniowa, warunki na rynku pracy, np. zatrudnianie młodych dorosłych na czas określony, ale też różnice w wykształceniu kobiet i mężczyzn.
Film
Cezary Pazura: Jeżeli robię żart podczas kręcenia komedii i nikt na planie się nie śmieje, to trzeba go zmienić. Pierwsze wrażenie ekipy mówi mi najwięcej
Aktor wskazuje na dwa różne podejścia do produkcji komedii. Z jednej strony istnieje bowiem przekonanie, że dobra zabawa podczas kręcenia filmu nie gwarantuje jego końcowego sukcesu, on sam woli jednak postrzegać ekipę jako swoich pierwszych widzów i recenzentów. Cezary Pazura zaznacza też, że struktura komedii jest niezwykle delikatna. Nie chodzi w niej bowiem tylko o sam żart, ale także o zgodność wszystkich elementów – od tempa wypowiedzi, przez emocje na ekranie, po reakcje widowni.