Newsy

Przejście na zbilansowaną dietę i pozbycie się zbędnych kilogramów jednym z najpopularniejszych postanowień noworocznych

2017-01-02  |  06:00

Przy postanowieniach noworocznych najważniejsze jest ustalenie realnego celu i powolne, ale systematyczne dążenie do niego. Odchudzanie może być rozłożone na kilka miesięcy. Nie powinno też wiązać się ze skrajnościami i dużymi wyrzeczeniami. Postępy warto zapisywać, a analiza notatek niech będzie najlepszą motywacją.

Ze statystyk wynika, że ponad połowa Polaków chętnie robi postanowienia noworoczne, natomiast gorzej jest z ich realizacją. Zdecydowana większość osób poddaje się już po kilka tygodniach, co może prowadzić do frustracji.

Dobrym sposobem jest zrobienie sobie takiego rachunku sumienia i zastanowienie się, co byśmy chcieli docelowo osiągnąć. Zazwyczaj większość z nas myśli o tym, żeby zrzucić dodatkowe kilogramy, albo zwiększyć masę mięśniową. I tutaj warto przede wszystkim ustanowić sobie ten cel realny, czyli ile chcemy schudnąć i od razu wyznaczmy sobie termin na realizację. Bo na przykład założenie, że schudniemy 10 kg w dwa tygodnie czy w miesiąc to jest absurdalne – mówi agencji Newseria Lifestyle Daria Łukowska, dietetyk, ekspert marki Sante.

W realizacji postanowień najważniejsze jest realistyczne oszacowanie własnych możliwości. Warto również zapewnić sobie wsparcie innych osób – najlepiej takich, które również mają podobne cele lub doświadczenie w tej dziedzinie. By skutecznie zmienić swoją sylwetkę i polepszyć samopoczucie warto też skonsultować się ze specjalistą. Dietetyk może nam pomóc chociażby we wprowadzaniu właściwych nawyków żywieniowych, które są podstawą skutecznego odchudzania.

– Warto rozpisać sobie cele długo- i krótkoterminowe. Długoterminowo chcemy schudnąć 20 kg w rok, a krótkoterminowo – co zrobimy w tym celu? Czyli w styczniu nie będziemy jeść słodyczy, krok po kroku kontrolować masę ciała i zobaczyć, w którą stronę to idzie. Podobnie z aktywnością fizyczną. Jeżeli postanowimy sobie, że będę ćwiczyć, to musimy konkretnie rozpisać, co będziemy ćwiczyć, kiedy, gdzie, jak często w tygodniu, co chcemy osiągnąć, w jaki sposób będziemy mierzyć nasze postępy. To jest bardzo ważne, żebyśmy się nie zniechęcili – podkreśla Daria Łukowska.

Zdaniem dietetyczki najlepszą formą samokontroli są systematyczne notatki. Ważne też, by zmiany traktować jako coś dobrego, a nie powód do wyrzeczeń.

Zróbmy sobie taką mapę i kiedy zobaczymy, że mniejsze cele osiągamy, to myślę, że to będzie dla nas motywacją, żeby się nie poddać. Nie popadajmy w skrajności, ale bawmy się tym. Nie narzucajmy sobie nierealnych celów, a zróbmy tak, żeby to było do osiągnięcia. Oczywiście jeden dzień odstępstwa od diety nie jest niczym złym, natomiast dieta nie powinna być dla nas karą, że przez kilka miesięcy myślimy o tym, co chcemy zjeść, a w danym momencie nie możemy. Tylko, jeżeli lubię czekoladę, to mam ją gdzieś tam wkomponowaną w dietę – mówi Daria Łukowska.

Bardzo dobrym pomysłem jest nagradzanie się za osiągnięcie wyznaczonego celu, pod warunkiem, że nagrodą nie są słodycze czy jakiś wysoko kaloryczna przekąska.

– Można na przykład założyć sobie, że jeżeli w ciągu miesiąca nie będę jeść słodyczy przetworzonych lub zrzucę dwa kilogramy, to kupię sobie np. wymarzoną bluzkę. I to jest bardzo fajne postanowienie. Natomiast nagradzanie się w ten sposób, że przez dwa miesiące nie tknę nic złego, a po dwóch miesiącach rzucę się i będę jeść tego dużo, absolutnie nie jest dobrym pomysłem – mówi Daria Łukowska.

Nie powinno się również popadać w skrajności.  Jeżeli 1-2 dni mocno pofolgujemy, to oczywiście nic się nie stanie. Ważne, żeby po tej krótkiej przerwie wrócić do swojego postanowienia – do takiej diety, z którą czujemy się dobrze, lekko i która nam sprzyja.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.