Newsy

Anna Ficner-Ogonowska: Często zaglądamy do czyjegoś świata, a możemy w tym momencie przegapić coś ważnego, toczącego się w naszym życiu

2018-08-02  |  06:21

Pisarka podkreśla, że powinniśmy być projektantami własnej rzeczywistości. Często jednak mamy wokół siebie grono ludzi, którzy chcą nam układać życie, mimo że my tego od nich nie oczekujemy. Nawet w chwilach zawahania nie warto jednak oglądać się na innych bądź kopiować ich postawy, tylko być wiernym własnym zasadom i intuicji. Każdy człowiek ma swoje indywidualne wartości, priorytety oraz upodobania i one są najcenniejszym drogowskazem.

Zdaniem Anny Ficner-Ogonowskiej sugerowanie się tym, co robią i jak żyją inni, nigdy nie wychodzi na dobre i nie pozwala rozwinąć pełnego wachlarza swoich umiejętności. Dlatego też lepiej skupić się na sobie, wsłuchać w potrzeby serca i kierować intuicją, a wtedy można osiągnąć znacznie więcej.

– Bardzo ważne jest to, żeby skupiać się przede wszystkim na swoim życiu i na swoich radościach. Ludziom często się wydaje, że inni są szczęśliwsi i lepiej im się wiedzie, a myślę, że powiedzenie „wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma” idealnie odzwierciedla rzeczywistość – mówi agencji Newseria Anna Ficner-Ogonowska, autorka powieści „Okruch”.

Pisarka podkreśla, że każdego dnia doświadczamy przeróżnych uczuć. I choć czasem dominuje ból, cierpienie czy gorycz porażki, to mimo wszystko trzeba umieć czerpać radość z drobnych rzeczy. Natomiast konsekwencją podpatrywania innych jest tylko frustracja, niespełnienie i poczucie ciągłego niezadowolenia.

– Wielu ludziom byłoby przyjemniej w życiu i lubiliby się bardziej, gdyby skupili się na sobie i na poszukiwaniu w życiu dobrych pierwiastków, miłości. To duże cenniejsze od zaglądania w obce światy. Naśladownictwo, wtapianie się w los innych może sprawić, że przegapimy to, co dla nas nieporównywalnie ważniejsze, wzbogacające – mówi Anna Ficner-Ogonowska.

W swoich książkach Anna Ficner-Ogonowska zabiera czytelników w świat prawdziwych uczuć i silnych przeżyć. Jej ostatnia propozycja – „Okruch” – to powieść, która przywraca wiarę w sens życia i pozwala zrozumieć, czym jest odpowiedzialna miłość. Pisarka podkreśla, że warto dostrzegać to, co w ludziach dobre. Oczywiście nie da się nie zauważać wad, ale wydobycie tego, co w człowieku szlachetne, wyzwala lawinę pozytywnej energii.

– Bardzo ufam ludziom i relacjom, które stają się ich udziałem. Dobro jest po prostu silniejsze od zła, właśnie o tym jest moja ostatnia książka „Okruch”. Chcę wierzyć, że pozytywne więzi i miłość to moc, którą może mieć każdy człowiek, jeśli tylko chce. Na pewno nie są to emocje deficytowe. Nawet jeżeli przychodzą w życiu człowieka momenty zwątpienia, kiedy wydaje mu się, że został odarty z uczuć, to trzeba poczekać na te lepsze czasy. Warto ocalić i pielęgnować nadzieję na odrodzone szczęście i bliskość między nami – mówi Anna Ficner-Ogonowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.