Newsy

Robert Kochanek stworzy zespół cheerleaderek koszykarskiej drużyny Legii Warszawa

2015-03-19  |  06:55

Robert Kochanek nawiązał współpracę z drużyną koszykarską Legia Warszawa. Będzie odpowiedzialny za wyszkolenie i przygotowanie występów cheerleaderek, które od sezonu 2015/2016 będą umilać mecze koszykarskiej Legii. Tancerz nie skompletował jeszcze zespołu, ma już jednak pierwsze pomysły na przyszłe choreografie. Podczas castingu szukać będzie dziewczyn odważnych, z poczuciem rytmu i pięknym uśmiechem, aby stworzyć zespół będący wizytówką Legii Warszawa.

Cheerleading w Polsce nie jest jeszcze tak powszechnym zjawiskiem, jak w Stanach Zjednoczonych, gdzie bez tanecznych pokazów nie może odbyć się żaden mecz. Zaczyna jednak zdobywać coraz większą popularność, kibice chcą bowiem czegoś więcej niż zmagania sportowców. Zdaniem działaczy Sekcji Koszykówki Legii Warszawa sportowe show to nie tylko wydarzenia na boisku czy parkiecie, lecz także cała otoczka wokół nich.

– W Polsce od jakiegoś czasu się zaczęły pojawiać większe, mniejsze, bardziej lub mniej zaawansowane drużyny cheerleaderek. Nawet z tego, co się orientowaliśmy jakiś czas temu, to odbywają się już jakieś zawody sportowe. To jest poniekąd sport, natomiast też uważam, że jeśli to jest kobieta, jeśli to jest taniec, jeśli to jest ruch, to na pewno jest to sztuka i jakiś sposób wyrażania emocji, artyzmu – mówi Robert Kochanek w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Zadaniem Roberta Kochanka jest przygotowanie profesjonalnego zespołu cheerleaderek, który od przyszłego sezonu będzie umilał występy koszykarzy Legii Warszawa. Ma na to czas do jesieni, więc castingi rozpoczną się już wkrótce. Tancerz zapowiada, że będzie szukać energicznych, odważnych, wysokich dziewcząt z pięknym uśmiechem. Mile widziane będą umiejętności taneczne lub akrobatyczne, bowiem planowane choreografie wymagać będą dużej sprawności fizycznej.

– Będziemy kładli nacisk na to, aby dziewczyny niczego się nie bały, były uśmiechnięte, bo uważam, że tutaj musimy postawić na taniec, ruch i na elegancję, ale sprawność fizyczna też jest potrzebna. Czyli jakaś gimnastyka artystyczna będzie bardzo mile widziana. Zapraszamy więc odważne dziewczyny, choć sądzę, że z każdego jesteśmy w stanie wycisnąć coś, co będziemy mogli pokazać. Ale to, co by mnie najbardziej interesowało, to poczucie rytmu, plastyka ruchu i przede wszystkim ten piękny, komunijny – jak to się kiedyś mówiło – uśmiech i wszystko do przodu – mówi Robert Kochanek.

Na castingi mogą się zgłaszać dziewczęta w wieku od 12 lat. Zespół zostanie podzielony na dwie grupy wiekowe: 12-16 lat oraz 16 lat. Robert Kochanek zapewnia jednak, że także dziewczęta młodsze i starsze mogą spróbować swoich sił i zaprezentować swoje zdolności. Jedynym przeciwwskazaniem do udziału w castingu są poważne kontuzje lub wady serca. Tancerz chce stworzyć zespół, który będzie wizytówką drużyny koszykarskiej, ale równie ważna jest dla niego dobra zabawa, dlatego dziewczęta powinny dobrze się ze sobą czuć i chętnie spędzać razem czas. Przyznaje też, że ma już pierwsze pomysły na przyszłe choreografie.

– Już sobie coś z teamem, z którym będę pracował nad tymi dziewczętami, układamy w głowach, jakie to mają być linie, jaki synchron, jakie figury akrobatyczne. Już coś się zaczyna dziać. Na mój temat krążą różne historie, że jestem dosyć wymagający i wydaje mi się, że jak przyciśniemy, podkręcimy kurek, to dużo wyciśniemy z tych dziewcząt. Może rozciągniemy, może nagniemy. Poza tym, że będą się ładnie uśmiechać, to na pewno będzie też na co popatrzeć – mówi Robert Kochanek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

NEWSERIA POLECA

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.

Prawo

Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich

Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.

Podróże

Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie

Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.