Newsy

Rośnie popularność domów zagadek w Polsce. Takie miejsca będą coraz częściej wykorzystywane do rekrutacji pracowników

2018-02-02  |  06:05
Mówi:Wojciech Szulimowski
Funkcja:współzałożyciel
Firma:Dom Zagadek
  • MP4
  • Zabawa w escape roomach szybko wyrasta na jedną z ulubionych rozrywek Polaków. W 2015 roku w Polsce takich miejsc było zaledwie 150, teraz jest ich prawie tysiąc, ale na rynku pozostają jedynie najlepsze lokale, których właściciele idą z duchem czasu, wprowadzają nowe rozwiązania i mogą pozwolić sobie na doposażenie. Takie miejsca przestają służyć wyłącznie rozrywce – firmy wykorzystują je m.in. do reklamy swoich produktów i procesów rekrutacyjnych, a szkoły – do nietypowych lekcji dla uczniów.

    Obecnie panuje duży boom na escape roomy. Gdy zaczynaliśmy, w samej Warszawie było około ośmiu firm, obecnie jest ponad 40. Natomiast w skali Polski jest ponad 1 tys. pokoi, podczas gdy trzy lata temu było ich zaledwie około 150, czyli mamy wzrost o ok. 600 proc. W tym momencie rynek się stabilizuje, nie otwierają się nowe miejsca, a dochodzi wręcz do weryfikacji rynku – gorsze firmy odpadają. Dalej widzimy ogromne zapotrzebowanie klientów na tę usługę, ruch u nas nie maleje, wręcz wzrasta – mówi agencji informacyjnej Newseria Wojciech Szulimowski, współzałożyciel Domu Zagadek.

    Jak podkreśla, kiedyś wiele firm zaczynało od wynajętej kawalerki, jednak wraz z rozwojem rynku oczekiwania klientów wzrosły. Poprzeczka została postawiona dosyć wysoko, dlatego też teraz samo wynajęcie pokoju, umieszczenie w nim kilku rekwizytów i schowków już nie wystarczy.

    Klienci szybko to zweryfikują, mają oni bowiem coraz większe oczekiwania co do wystroju pokoju, zagadek i mechanizmów. Kreatywność musi być na jak najwyższym poziomie w tym momencie, żeby wymyślić coś, co zaskoczy. Każdy z ponad tysiąca pokoi w Polsce oferuje jakieś zagadki, więc żeby się wyróżnić, trzeba zrobić coś oryginalnego – mówi Wojciech Szulimowski.

    Klient wciąż musi być zaskakiwany nowymi zagadkami i wyzwaniami, bo jeśli szybko pozna mechanizmy, nie wróci już do tego miejsca. Dlatego właściciele chętnie eksperymentują i otwierają się na to, co jeszcze nieznane. Aby zwiększyć rentowność danego miejsca i przyciągnąć klientów, często otwierają dodatkowe pokoje lub modernizują te istniejące.

    To świetna forma rozrywki dla osób w każdym wieku, ponieważ wpływa na kreatywność, logiczne myślenie, kojarzenie faktów oraz spostrzegawczość. Zespoły biorące udział w zabawie liczą od dwóch do sześciu osób i wręcz skazane są na współpracę, bo niektórych zagadek nie da się po prostu rozwiązać w pojedynkę.

    – Przychodzą do nas wszyscy – od dzieci po dorosłych. Wśród klientów są też firmy, które organizują sobie gry, integracje. Mamy także wyjścia kawalerskie. Coraz więcej firm chce wykorzystać zagadki do lokowania produktów – firma X przychodzi do nas i mówi: chcemy pokazać fajne funkcje telefonu, dobrze byłoby, gdyby gracze mogli je zobaczyć, czy możecie wymyślić jakieś zagadki, żeby ich wypróbowali – tłumaczy Wojciech Szulimowski.

    W celu dotarcia z ofertą do szerszego grona potencjalnych klientów niektóre domy zagadek uruchamiają przenośne wersje pokoi.

    – Zdarzało nam się też robić mobilne escape roomy w różnych przypadkach – ktoś chciał zrobić urodziny dla dzieci i zaprosić je do takiej mobilnej gry, ktoś inny chciał zamienić jeden z popularnych sklepów meblowych na escape room i zaproponować dzieciom zabawę w nim. Mobilne escape roomy mocno się rozwijają, najczęściej są to gry w pokojach, salach konferencyjnych, na wyjazdach integracyjnych dla firm – wyjaśnia Wojciech Szulimowski.

    Jednym z nowych sposobów na wykorzystanie escape roomów jest rekrutacja pracowników. Wyzwania i łamigłówki, z jakimi muszą zmierzyć się uczestnicy zabawy w domu zagadek, to dobry sposób na sprawdzenie, jak kandydaci współpracują w grupie i czy radzą sobie w trudnych i niespodziewanych sytuacjach. Zauważyli to specjaliści ds. HR, którzy podejmują próby wykorzystania domów zagadek w procesie rekrutacyjnym.

    Jak grupa wchodzi do pokoju, to od razu widać, kto jest liderem, kto podchodzi bardziej kreatywnie, kto matematycznie. Na świecie już escape roomy są wykorzystywane w rekrutacjach. Sami będziemy niedługo rekrutować i prawdopodobnie wykorzystamy ten sposób, żeby wybrać osoby do współpracy. Będziemy chcieli rozwijać ten kierunek – mówi Wojciech Szulimowski.

    W pokoju zagadek można organizować lekcje, a różnorodna tematyka sprawia, że praktycznie każdy nauczyciel znajdzie tu coś, czym będzie mógł zainteresować swoich uczniów.

    Jesteśmy w pokoju, w którym nie trzeba znać języka egipskiego, ale wychodzimy z pełną wiedzą o Egipcjanach i ich języku. Właściwie w każdym z pokoi czegoś się dowiadujemy, rozwijamy swoją kreatywność – mamy bardzo często szkolne wycieczki w godzinach lekcyjnych. To nawet punkt wycieczki niektórych biur podróży – mówi Wojciech Szulimowski.

    Na fali popularności escape roomów zrodziła się nowa społeczność. Jej członkowie jeżdżą po całej Polsce, odwiedzając nowe pokoje, a wyzwaniem dla nich jest bicie nowych rekordów w rozwiązywaniu zagadek.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

    Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

    Prawo

    Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

    Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

    Podróże

    Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

    Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.