Mówi: | Aleksandra Adamska |
Funkcja: | aktorka |
Aleksandra Adamska: Zmiana mojego wyglądu jest związana z nowym projektem. Zdjęcia już zakończyłam, ale nadal doskonale się czuję w krótkich blond włosach
Odtwórczyni roli Patrycji w serialu „Skazana” nie może narzekać na brak ciekawych propozycji zawodowych i cieszy się, kiedy wiążą się one ze zmianą wizerunku. Aleksandra Adamska zapewnia, że nie boi się metamorfoz i spektakularnych charakteryzacji. Jest też zdolna do dużych poświęceń na potrzeby jakiejś roli. I choć na co dzień emanuje urodą i seksapilem, to chociażby jako więźniarka w popularnej produkcji Playera wręcz przerażała swoim wyglądem. Z kolei w związku z udziałem w nowym projekcie Macieja Pieprzycy aktorka całkowicie zmieniła fryzurę – obcięła na krótko włosy i ufarbowała je na blond.
– Niektóre nowe projekty zawodowe są już zrealizowane, pojawiają się również kolejne, ale nie mogę za wiele o nich mówić. Jedyne, co mogę powiedzieć, to że na przykład zmiana image’u jest związana z projektem, do którego zdjęcia zakończyłam jakieś dwa miesiące temu. Jest projekt w reżyserii Maćka Pieprzycy – mówi agencji Newseria Lifestyle Aleksandra Adamska.
Aktorka uważa, że zmiany wizerunku są nieodłączną częścią zawodu, jaki wykonuje. Nie ma więc żadnego problemu z tym, by na potrzeby jakiejś roli zaskoczyć zupełnie nowym wyglądem. Teraz na przykład zachwyca nową fryzurą.
– W sumie miałam już plan, żeby coś zmienić, ale to zawsze jest tak, że jak ja mam jakiś plan, to potem kosmos sam do mnie przychodzi. I tym kosmosem był Maciek Pieprzyca, który na próbach czytanych przyszedł do mnie i powiedział: Ola, a nie obcięłabyś włosów i nie zafarbowałabyś ich na blond, wiesz, tak na chłopczycę? A ja się zgodziłam. Potem oczywiście zestresowałam się, bo to nagle bardzo silna zmiana, ale jestem z niej bardzo zadowolona – mówi.
Aleksandra Adamska przekonuje, że lubi siebie w wersji blond i nie wyklucza, że taką fryzurę będzie miała dłużej.
– Bardzo dobrze się czuję. Teraz i tak mam długie, bo musiałam zostawić do jeszcze innego projektu, żeby móc je po prostu modelować, ale jak tylko go zakończę, to będę je jeszcze obcinać – dodaje.
Jako aktorka Aleksandra Adamska nie tylko doskonali swój warsztat, ale też lubi zdobywać nowe umiejętności, bo nigdy nie wiadomo, co w danym momencie może jej się przydać, by jak najwiarygodniej zbudować daną rolę.
Czytaj także
- 2024-11-27: Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
- 2024-10-16: Mokradła z kluczową rolą dla zagrożonych gatunków ptaków i bioróżnorodności. Coraz więcej podmiotów angażuje się w ich ochronę
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-10-04: Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
- 2024-09-06: Bajkoterapia może być skutecznym narzędziem edukacyjnym. Wspiera rozwój emocjonalny u dziecka i pomaga mu radzić sobie z codziennymi problemami
- 2024-12-02: Maja Sablewska: Czułam się wypalona, przeszłam terapię. Zaczęłam inwestować w siebie, w swoją psychikę i świadomość
- 2024-11-14: Maja Sablewska: Bohaterki mojego programu mają mnie na sto procent, czują to i obdarzają mnie zaufaniem. Jestem zupełnie inna niż wtedy, kiedy zaczynałam robić te metamorfozy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.