Newsy

Magdalena Modra-Krupska: Nasza córka zagra w serialu. Może pójdzie dalej w tym kierunku

2019-08-20  |  06:23

Aktorka nie wyklucza, że jej córka pójdzie w ślady rodziców, ponieważ już teraz ma bardzo duży potencjał artystyczny. Wszystko jednak będzie zależało od niej samej, od jej wyborów i chęci rozwijania określonych pasji. Wraz z mężem nie zamierzają jej niczego narzucać czy też sugerować wyboru zawodu, ale zapewniają, że w każdej decyzji będą ją wspierać. Teraz 13-letnia Mia zdobywa doświadczenia na planie „Rodzinnego interesu”.

13-letnia Mia Krupska ma już za sobą debiut na ekranie. Kilka lat temu dziewczynka zagrała małą rolę w paradokumencie „Malanowski i Partnerzy”. Teraz z kolei córka małżeńskiej pary dołączyła do obsady serialu „Rodzinny interes”.

– Staram się, żeby to potraktowała jako nowe doświadczenie, nową rzecz, która może stać się jej pasją i będzie w tym kierunku szła dalej. Na pewno nie będę jej odradzać ani też jej namawiać, że to musi zrobić. Powiem szczerze, że tak naprawdę chciałabym, żeby poszła i zrobiła to, co jej serce podpowiada, ja jej nie neguję, nie krytykuję, niech gra, niech się rozwija, niech to będzie nowe doświadczenie, nowe emocje, nowe znajomości, a czas pokaże tak naprawdę, co zrobi. Ale dajemy jej wolną rękę – mówi agencji Newseria Magdalena Modra-Krupska.

Aktorka tłumaczy, że z mężem nie naciskają na córkę i nie wymuszają podejmowania konkretnych decyzji, ale też nie zniechęcają jej, gdy chce spróbować jakiejś aktywności. Jeśli bowiem sama czegoś nie doświadczy, nie będzie umiała dokonać mądrego wyboru.

– Chciałabym, żeby moja córka była mądrą osobą i wybierała to, co naprawdę kocha, to, co lubi. Ma swoje pasje, tańczy, jeździ konno – mówi aktorka.

Magdalena Modra-Krupska zdradza też, że stara się uświadomić córce wszystkie wady i zalety zawodu aktora. Show-biznes przynosi bowiem szybką popularność, ale kryje też w sobie dużo pułapek.

– Bardzo dużo i często rozmawiamy z Mią tak na poważnie, czy ona wie, co robi, chcąc iść w tym kierunku, co rodzice, czy to jest ta droga i że trzeba uważać. Bo ja w wieku trzynastu lat nie miałam różnych propozycji, nie grałam, nie miałam takich możliwości jak ona. I powiem szczerze, że to jest taka cienka granica – mówi Magdalena Modra-Krupska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

Problemy społeczne

Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.