Mówi: | Mateusz Kusznierewicz |
Funkcja: | mistrz olimpijski i mistrz świata w żeglarstwie |
Mateusz Kusznierewicz: Talent należy odkrywać u dzieci od najmłodszych lat. Najlepiej poprzez zabawę
Rodzice mają niebagatelny wpływ na rozwijanie talentów swoich dzieci – uważa sportowiec. Jego pociechy uczestniczą w wielu aktywnościach, które mają ujawnić posiadane przez nie zdolności. Żeglarz chce jednak wspierać rozwój także innych dzieci, zwłaszcza tych z mniejszych miejscowości.
Mateusz Kusznierewicz rozpoczął karierę sportową w wieku 9 lat. Wcześniej próbował wielu innych zajęć, m.in. muzycznych i plastycznych, należał również do harcerstwa. Jednak dopiero na dwutygodniowym obozie żeglarskim, na który wysłali go rodzice, odkrył swoją prawdziwą pasję. Twierdzi, że gdy wychodzi na wodę, czuje się fantastycznie i widzi naturę w sposób, jaki nie postrzegają jej inni ludzie.
– Może był to przypadek, może szczęście, a może to coś, co musiało się wydarzyć. Trafiłem na obóz żeglarski i zaskoczyło – mówi Mateusz Kusznierewicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Żeglarz nie ukrywa, że nie od razu pasja była równoznaczna z talentem. W pierwszych latach kariery sportowej osiągał przeciętne wyniki i nic nie wskazywało, że w przyszłości zostanie mistrzem olimpijskim. Dopiero w wieku 12 lat zaczął odnosić pierwsze sukcesy. Mimo to od początku przygody z żeglarstwem czerpał z niej ogromną satysfakcję oraz lekcję obowiązkowości, dobrej organizacji, porządku i interakcji z rówieśnikami. Zajęcia żeglarstwa nie ograniczały się bowiem wyłącznie do nauki pływania na łódkach.
– Były tam podchody, piłka, siatkówka, w pewnym sensie podobała mi się nawet ta musztra żeglarska, były zbiórki, obowiązki, było wspólne maszerowanie na posiłek – mówi Mateusz Kusznierewicz.
Żeglarz ma świadomość, że w odkrywaniu ponadstandardowych umiejętności dziecka i wspieraniu ich rozwoju niezwykle istotną rolę odgrywają rodzice i opiekunowie. Sam odnalezienie życiowej pasji zawdzięcza właśnie rodzicom. Dlatego obecnie stara się zapewniać swoim dzieciom różnorodne aktywności, dzięki którym odkryją swoje uzdolnienia. Niczego Nataszy i Maksowi nie narzuca, jego zdaniem kluczem do okrycia talentów u najmłodszych jest bowiem zachęcanie ich do przyjemności. Dla dziecka największą przyjemnością jest natomiast zabawa.
– Maks ma teraz 4 lata. Od małego dziecka do 12 roku życia różne zainteresowania i różne zajęcia powinny być dobrane poprzez zabawę, czy to sportowe, czy plastyczne, muzyczne, językowe, w ten sposób z Izą patrzymy na nasze dzieciaki – mówi sportowiec.
Żeglarz zdaje sobie sprawę z tego, że do rozwijania talentów niezbędne są odpowiednie warunki, z tego względu zdecydował się przyjąć rolę ambasadora projektu Podwórko Talentów NIVEA. W jego ramach producent znanych kosmetyków wybuduje 20 podwórek w całej Polsce, na których dzieci będą mogły nie tylko przyjemnie spędzić czas na zabawie, lecz także rozwijać swoje zainteresowania naukowe, muzyczne, plastyczne lub sportowe. Sportowiec twierdzi, że dołączenie do tej akcji było dla niego naturalną i oczywistą decyzją.
– Mam dzieci, zajmuję się dziećmi, mam akademię dla dzieci, bardzo czuję ten temat. Nie tylko promuję tę inicjatywę, lecz także miałem przyjemność mieć wkład i satysfakcję z tego, aby podpowiedzieć kilka rzeczy, które mogą tam się dziać – mówi Mateusz Kusznierewicz.
Zdaniem Kusznierewicza zaletą tego projektu jest przede wszystkim fakt, że skierowany jest do wszystkich dzieci, także tych z małych miejscowości, które zazwyczaj mają mniejsze możliwości rozwoju niż ich wielkomiejscy rówieśnicy. Podwórka te zapewniają ponadto szansę na wspólne, kreatywne spędzanie czasu przez całe rodziny.
– To, co dzieje się na tych podwórkach, to coś wyjątkowego, są one bardzo przemyślane, bezpieczne i interesujące. Raz na jakiś czas przychodzimy z Nataszą i Maksem na Podwórko Talentów, oni po prostu już gdy wychodzą, trzęsą się cali, żeby tam wejść, bo są tam fajne rzeczy – mówi Mateusz Kusznierewicz.
Podwórka Talentów NIVEA powstają w takich miejscowościach jak Iwanowice i Brzeziny w województwie wielkopolskim, Sierpc na Mazowszu, Zamość i Ostrów Lubelski w województwie lubelskim oraz Lubsza na Śląsku. Akcję, oprócz Mateusza Kusznierewicza, wspiera również wokalistka Natalia Kukulska.
Czytaj także
- 2025-03-25: Katarzyna Dowbor: Od 30 lat uczę się pielęgnacji ogrodu. Zieleń wycisza, uspokaja i ja to uwielbiam
- 2025-04-15: Piotr Zelt: Na Święta Wielkanocne zamierzam wyjechać na narty w Alpy. Jak mam czas, to pracuję jako instruktor narciarski
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-04-01: Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-02-26: Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
- 2025-01-24: Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Moda
Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.