Newsy

Odzież do biegania jesienią powinna być wykonana z materiałów, które chronią przed zimnem i gwarantują odprowadzanie wilgoci

2016-09-23  |  06:00
Mówi:Marcelina Puchała
Funkcja:kierownik sektora bieganie, chodzenie
Firma:Decathlon
  • MP4
  • W okresie jesienno-zimowym nie powinno się oszczędzać na odpowiedniej odzieży, która poprawi komfort treningu. Bluzy i kurtki biegowe przede wszystkim muszą chronić przed deszczem i nieprzyjemnym wiatrem oraz zapewniać wentylację. Ważna jest również specjalna bielizna termiczna, cienkie rękawiczki i oddychająca czapka. Trzeba też pamiętać o bezpieczeństwie. Po zmroku kierowcom trudno dostrzec biegaczy w ciemnych ubraniach, dlatego warto zadbać o widoczność i zaopatrzyć się w odblaski. 

    Niższe temperatury i mniej słoneczna aura nie powinny być powodem, by rezygnować z biegania i regularnych treningów. Jesienią trzeba jednak zainwestować w odpowiednią odzież.

    Odzież, którą wybieramy jesienią, powinna przede wszystkim zagwarantować ochronę termiczną. Musi być więc wykonana z materiałów, które oddychają, które przepuszczają nadmiar wilgoci, chronią przed drobnym deszczem i wiatrem oraz nie powodują obtarć – mówi agencji Newseria Lifestyle Marcelina Puchała, kierownik sektora bieganie, chodzenie Decathlon.

    Podstawowym elementem powinna być bielizna termiczna. Szczególne znaczenie ma tutaj część górna, czyli T-shirt biegowy lub obcisła koszulka z długim rękawem.

    Polecamy bieliznę typu body skin, która idealnie przylega do ciała, zapewnia komfort termiczny, odprowadza nadmiar wilgoci, a przede wszystkim zapewnia redukcję obtarć, których możemy się nabawić podczas biegania – tłumaczy Marcelina Puchała.

    Dobrym wyborem powinny być legginsy wykonane z delikatnego i miękkiego w dotyku materiału. Takie getry na poziomie paska oraz z tyłu kolan mają specjalne wstawki, tzw. strefy wentylacyjne, które zapewniają lepsze odprowadzanie wilgoci. Ważne są również odpowiednie dodatki, które pomogą ochronić głowę i dłonie.

    – Warto się zaopatrzyć w cienkie rękawiczki, które zapewniają komfort termiczny, w specjalne buffy, opaski na szyje, które chronią nas przed wiatrem, oraz leciutkie, cienkie czapki wykonane z materiału lycra, które również zapewniają komfort termiczny – podkreśla Marcelina Puchała.

    Obuwie trzeba dopasować do rodzaju powierzchni, na jakiej będziemy biegać.

    – Jeśli będziemy biegać ciągle po asfalcie, to zaleca się bieganie w tych samych butach. Jeśli wybierzemy leśne ścieżki, drogę w parku, to warto się zaopatrzyć w buty do biegania terenowego, które cechują się agresywnym bieżnikiem, ich drop jest większy, mamy też szereg butów, które są wodoodporne i zapewniają ochronę przed deszczem – mówi Marcelina Puchała.

    Jesienią zmrok zapada dużo wcześniej i biegacze powinni zadbać o to, by byli widoczni dla innych użytkowników ruchu drogowego. Warto się też zaopatrzyć w akcesoria, które ułatwiają bieganie po zmroku i zapewniają bezpieczeństwo.

    Wszystkie elementy odzieży, od bluzek i kurtek po spodnie mają elementy odblaskowe z każdej strony, dzięki czemu jesteśmy widoczni dla uczestników ruchu drogowego. Mamy też wiele różnych akcesoriów, np. opaski czy specjalne lampy, które zapewniają nam widoczność. Lampy natomiast powinny być czołowe, tzw. czołówki, które możemy zamontować na czole, na głowie i wtedy jesteśmy widoczni dla innych osób i sami sobie również oświetlamy drogę – mówi Marcelina Puchała.

    Na każdy kolejny sezon producenci proponują takie rozwiązania, które powinny zaspokoić potrzeby nawet najbardziej wybrednych biegaczy.

    Jednym z ciekawszych rozwiązań jest kieszeń wewnętrzna. Od strony, która dotyka ciała, jest ona wykonana ze specjalnego materiału i dzięki temu telefon czy dokumenty są chronione przed nadmiarem wilgoci – mówi Marcelina Puchała.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Żywienie

    Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes

    Dziennikarz zamienił studio telewizyjne na budkę z kebabami i jak przekonuje, była to jedna z najlepszych decyzji w jego życiu zawodowym. Nie przejmuje się więc drwinami kolegi po fachu z TVN-u, za nic ma jakiekolwiek głosy krytyki i nie ogląda się na innych, tylko robi swoje. Wierzy bowiem, że ten biznes ma sens i szybko odniesie sukces w branży fast food. Filip Chajzer zdradza, że jego pomysł natychmiast odbił się szerokim echem. Po wyjątkowy przysmak do food trucka ustawiają się długie kolejki klientów i już teraz ma siedemset zapytań o franczyzę.

    Zdrowie

    Mikołaj Roznerski: W wieku 40 lat zrozumiałem, że powinienem regularnie się badać. Mam dziecko i chcę jak najdłużej żyć w zdrowiu

    Aktor wspomina, że jakiś czas temu ani myślał o profilaktyce. Regularne badania spychał na margines, bo był przekonany, że jeśli dobrze się czuje i jest aktywny, to nie ma powodu do obaw. W końcu zrozumiał jednak, że nie tędy droga. Aby zachować dobre zdrowie, a w przypadku choroby móc błyskawicznie zareagować i rozpocząć leczenie, trzeba się badać. Teraz Mikołaj Roznerski zachęca też innych nieprzekonanych do tego, by zmienili podejście i nie zapominali o kontroli swojego organizmu.

    Konsument

    Polacy coraz częściej rezygnują z mięsa na rzecz roślinnych zamienników. Blisko połowa próbowała już produktów tego rodzaju

    Już 24 proc. polskich konsumentów identyfikuje się jako fleksitarianie, a 6 proc. stosuje dietę roślinną – wynika z raportu ProVeg „Plant-Based Food in Poland”. Choć pod względem spożywanego mięsa wciąż plasujemy się w europejskiej czołówce, to ponad 40 proc. Polaków je go mniej niż rok wcześniej. – Potencjał rozwoju rynku roślinnych alternatyw w Polsce jest bardzo duży, zwłaszcza że rośnie świadomość o potrzebie ograniczenia mięsa – ocenia Marcin Tischner, public affairs coordinator w ProVeg.