Mówi: | Marcelina Puchała |
Funkcja: | kierownik sektora bieganie, chodzenie |
Firma: | Decathlon |
Odzież do biegania jesienią powinna być wykonana z materiałów, które chronią przed zimnem i gwarantują odprowadzanie wilgoci
W okresie jesienno-zimowym nie powinno się oszczędzać na odpowiedniej odzieży, która poprawi komfort treningu. Bluzy i kurtki biegowe przede wszystkim muszą chronić przed deszczem i nieprzyjemnym wiatrem oraz zapewniać wentylację. Ważna jest również specjalna bielizna termiczna, cienkie rękawiczki i oddychająca czapka. Trzeba też pamiętać o bezpieczeństwie. Po zmroku kierowcom trudno dostrzec biegaczy w ciemnych ubraniach, dlatego warto zadbać o widoczność i zaopatrzyć się w odblaski.
Niższe temperatury i mniej słoneczna aura nie powinny być powodem, by rezygnować z biegania i regularnych treningów. Jesienią trzeba jednak zainwestować w odpowiednią odzież.
– Odzież, którą wybieramy jesienią, powinna przede wszystkim zagwarantować ochronę termiczną. Musi być więc wykonana z materiałów, które oddychają, które przepuszczają nadmiar wilgoci, chronią przed drobnym deszczem i wiatrem oraz nie powodują obtarć – mówi agencji Newseria Lifestyle Marcelina Puchała, kierownik sektora bieganie, chodzenie Decathlon.
Podstawowym elementem powinna być bielizna termiczna. Szczególne znaczenie ma tutaj część górna, czyli T-shirt biegowy lub obcisła koszulka z długim rękawem.
– Polecamy bieliznę typu body skin, która idealnie przylega do ciała, zapewnia komfort termiczny, odprowadza nadmiar wilgoci, a przede wszystkim zapewnia redukcję obtarć, których możemy się nabawić podczas biegania – tłumaczy Marcelina Puchała.
Dobrym wyborem powinny być legginsy wykonane z delikatnego i miękkiego w dotyku materiału. Takie getry na poziomie paska oraz z tyłu kolan mają specjalne wstawki, tzw. strefy wentylacyjne, które zapewniają lepsze odprowadzanie wilgoci. Ważne są również odpowiednie dodatki, które pomogą ochronić głowę i dłonie.
– Warto się zaopatrzyć w cienkie rękawiczki, które zapewniają komfort termiczny, w specjalne buffy, opaski na szyje, które chronią nas przed wiatrem, oraz leciutkie, cienkie czapki wykonane z materiału lycra, które również zapewniają komfort termiczny – podkreśla Marcelina Puchała.
Obuwie trzeba dopasować do rodzaju powierzchni, na jakiej będziemy biegać.
– Jeśli będziemy biegać ciągle po asfalcie, to zaleca się bieganie w tych samych butach. Jeśli wybierzemy leśne ścieżki, drogę w parku, to warto się zaopatrzyć w buty do biegania terenowego, które cechują się agresywnym bieżnikiem, ich drop jest większy, mamy też szereg butów, które są wodoodporne i zapewniają ochronę przed deszczem – mówi Marcelina Puchała.
Jesienią zmrok zapada dużo wcześniej i biegacze powinni zadbać o to, by byli widoczni dla innych użytkowników ruchu drogowego. Warto się też zaopatrzyć w akcesoria, które ułatwiają bieganie po zmroku i zapewniają bezpieczeństwo.
– Wszystkie elementy odzieży, od bluzek i kurtek po spodnie mają elementy odblaskowe z każdej strony, dzięki czemu jesteśmy widoczni dla uczestników ruchu drogowego. Mamy też wiele różnych akcesoriów, np. opaski czy specjalne lampy, które zapewniają nam widoczność. Lampy natomiast powinny być czołowe, tzw. czołówki, które możemy zamontować na czole, na głowie i wtedy jesteśmy widoczni dla innych osób i sami sobie również oświetlamy drogę – mówi Marcelina Puchała.
Na każdy kolejny sezon producenci proponują takie rozwiązania, które powinny zaspokoić potrzeby nawet najbardziej wybrednych biegaczy.
– Jednym z ciekawszych rozwiązań jest kieszeń wewnętrzna. Od strony, która dotyka ciała, jest ona wykonana ze specjalnego materiału i dzięki temu telefon czy dokumenty są chronione przed nadmiarem wilgoci – mówi Marcelina Puchała.
Czytaj także
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-10-23: Monika Mrozowska: Na ściankach dziewczyny lubią wyglądać za każdym razem inaczej. Trochę mi szkoda na to czasu
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
- 2024-09-05: Tomasz Jacyków: Dla próżności i uciechy innych nie będę zaśmiecał tej planety. Kupuję niewiele ubrań i bardzo lubię second handy
- 2024-05-09: Trening siłowy może mieć umiarkowane działanie przeciwdepresyjne. Naukowcy rekomendują jego włączenie do procesu leczenia
- 2024-04-19: Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
- 2024-02-13: 82 proc. Polek doceniłoby randkę w obiekcie sportowym. Trening wspólnie z partnerem może pozytywnie wpływać na relacje
- 2023-09-26: Wizyty w e-sklepach z odzieżą sportową mogą zaburzyć samoocenę wśród kobiet. Sposób promocji produktów skłania do porównywania się z sylwetkami modelek
- 2023-04-04: Innowacyjny sensor pozwala lepiej mierzyć efektywność treningu. Na bieżąco sprawdza poziom zmęczenia mięśni
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.