Mówi: | Akop Szostak, trener osobisty, kulturysta, były zawodnik MMA Sylwia Szostak, trenerka, modelka fitness |
Sylwia i Akop Szostak: Dieta w święta to grzech. Chcemy ten czas spędzić z rodziną, a nie z pudełkami
Akop Szostak podkreśla, że zarówno on, jak i jego żona w święta nie zamierzają trenować. Chcą całkowicie oddać się słodkiemu lenistwu. Nie zamierzają też unikać tradycyjnych i kalorycznych przysmaków.
– W święta nie ma diety, w święta dieta to grzech – mówi agencji Newseria Akop Szostak, trener osobisty, kulturysta, były zawodnik MMA.
– Jesteśmy tylko ludźmi, jak wszyscy, także pozwalamy sobie na to, żeby w święta poszaleć, spędzić ten czas z rodziną, a nie z pudełkami. Mamy normalne święta jak u każdego – mówi Sylwia Szostak, trenerka, modelka fitness.
Co prawda w Wigilię Akop Szostak zamierza pójść na siłownię, ale tylko po to, by w świątecznej atmosferze spotkać się ze znajomymi.
– Przyjaźnię się z tymi ludźmi, którzy też tam chodzą, dlatego pójdę im tylko złożyć życzenia, a nie na trening. Trzeba odpocząć czasami – mówi Akop Szostak.
– Chcemy sobie odpocząć w święta tak jak każdy. Na co dzień dużo pracujemy, dużo fizycznie, więc to jest rodzinny czas – mówi Sylwia Szostak.
Para zgodnie przyznaje, że odpoczynek i regeneracja są niezwykle istotne do tego, by móc prawidłowo funkcjonować i po świętach wrócić do treningów ze zdwojoną siłą.
Czytaj także
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
- 2025-03-18: Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
- 2025-03-10: Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-17: Wiktor Dyduła: W sylwestra po raz pierwszy będę pracował jako muzyk, a nie kelner
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
Modelka przyznaje, że po udziale w 13. edycji popularnego programu „Top Model” sporo się dzieje w jej życiu zawodowym. Kariera nabrała tempa, pojawiają się nowe propozycje współpracy, a jej nazwisko wciąż zyskuje na wartości w świecie modelingu. Klaudia Zioberczyk zaznacza więc, że ta wiosna będzie niezwykle pracowita. Cieszy się też na nadchodzące święta, ale zachęca wszystkich do zachowania umiaru podczas zakupów spożywczych.
Handel
Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach

Zmiany nie są błyskawiczne, jednak spadkowy trend udziału chowu klatkowego kur jest wyraźnie widoczny – wynika z siódmej edycji raportu Stowarzyszenia „Otwarte Klatki”. Według najnowszego raportu już prawie 1/3 kur w naszym kraju utrzymywana jest w systemach innych niż chów klatkowy. Dziesięć lat temu było to zaledwie 13 proc. Obecnie już ponad 170 firm zadeklarowało wycofania jaj z chowu klatkowego. Prawie połowa już teraz wywiązała się z tej obietnicy.
Zdrowie
Julia Kamińska: Nie boję się krwi, ale raz podczas takiej procedury zdarzyło mi się zemdleć

Aktorka nie boi się strzykawek ani zastrzyków. Wizyta w punkcie pobrań krwi czy w laboratorium również nie jest dla niej traumatycznym przeżyciem. Julia Kamińska zaznacza natomiast, że choć samo pobranie krwi powoduje u niej jedynie niewielki dyskomfort, to raz podczas takiej procedury zemdlała.