Mówi: | Tomasz Pawlicki |
Funkcja: | brand manager |
Firma: | marka Cin&Cin |
Prawdziwe prosecco sprzedawane jest wyłącznie w butelkach, a nie z dystrybutora
Lekkie, musujące wino to idealny napój na wakacyjne wieczory. Od kilku miesięcy w polskich kawiarniach niezwykle popularne jest białe wino, nazywane prosecco i podawane z dystrybutora. Eksperci przestrzegają jednak, że nie jest to prawdziwe prosecco.
Prosecco to lekkie, białe wino produkowane w regionie Veneto w południowo-wschodnich Włoszech. Wytwarzane jest tylko z jednego szczepu winogron o nazwie Glera. Wino fermentuje w stalowych kadziach, następnie jest pod ciśnieniem nalewane do butelek, zamykane i pieczętowane. Prosecco to wino niskoprocentowe, zawiera tylko 10 proc. alkoholu i ma orzeźwiający smak. Można je pić samodzielnie lub w postaci słynnego włoskiego koktajlu Bellini, czyli z domieszką soku ze świeżych brzoskwiń.
– Prosecco to połączenie bardzo delikatnego, wyważonego smaku, delikatnie kwiatowego i lekko musowanego, czy to w wersji frizzante – trochę mniej musującej, czy spumante – bardziej musującej. Na pewno powoduje taki dodatkowy efekt oprócz oczywistego działania alkoholu – mówi Tomasz Pawlicki, brand manager marki Cin&Cin, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Wyróżnia się dwa podstawowe rodzaje prosecco: brut oraz extra-dry. Prosecco brut jest winem wytrawnym, idealnym na eleganckie kolacje. Podaje się go do ostryg, owoców morza, sushi, białych ryb. W Polsce bardziej popularne jest prosecco extra-dry, które wbrew nazwie smakuje bardziej jak wino półsłodkie. Świetnie sprawdza się jako aperitif.
– Serwujemy je raczej z lekkimi potrawami i deserami, ale bardzo szeroko rozumianymi. Możemy podać je zarówno do dobrze znanej w Polsce szynki parmeńskiej z melonem, jak i do bardzo słodkich deserów – mówi Tomasz Pawlicki.
Rok temu prosecco podbiło polskie restauracje oraz puby i zdaniem restauratorów stało się przebojem lata. Najpopularniejsze było prosecco z dystrybutora. Znawcy win przestrzegają jednak, że w ten sposób nie podaje się prawdziwego prosecco, a jedynie zwykłe wino musujące.
– Jeśli chcemy być pewni, że pijemy prosecco, musi to być wino w butelce. Utarło się określenie „prosecco z kija”. Musimy jednak wiedzieć, że produkt, który jest podawany z nalewaka, nie jest tak naprawdę prosecco, jest tylko winem musującym, nawet często z tego samego regionu Veneto, natomiast nie ma tej apelacji (technologia wytwarzania i zasady uprawiania winorośli – red.) – podkreśla Tomasz Pawlicki.
Najtańsze prosecco kosztuje ok. 20 złotych za butelkę. Za najlepsze gatunki, jak Prosecco di Valdobbiàdene, Conegliano, Prosecco Superiore, trzeba zapłacić nawet 120 zł.

Polacy coraz częściej sięgają po whisky i bourbony kosztem czystej wódki

Polki coraz chętniej piją piwo. Najczęściej sięgają po owocowe mieszanki typu shandy i radler
Czytaj także
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
- 2024-12-06: Luksusowe wydania książek w centrum zainteresowania kolekcjonerów. W Warszawie można zobaczyć ponad 20 białych kruków z Polski i zagranicy
- 2024-11-12: Tomasz Tylicki: W programach na żywo jak „Pytanie na śniadanie” niezbędna jest swoboda. Jeżeli scenariusz za dużo by nam narzucał, to byłoby sztywno
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-09-05: Tomasz Jacyków: Dla próżności i uciechy innych nie będę zaśmiecał tej planety. Kupuję niewiele ubrań i bardzo lubię second handy
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
- 2024-08-28: Tomasz Jacyków: Ludzie z niską samooceną zakładają cudze metki i eksponują wielkie logo. Często noszą ubrania podrabiane, czyli są to udawacze, oszuści
- 2024-08-20: Tomasz Jacyków: W każdej grupie społecznej są osoby bardzo dobrze ubrane, relatywnie przeciętnie i tragicznie. Wiele osób ubiera się niestosownie do okazji
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.
Media
Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.
Media
Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.