Newsy

Wigilijne spotkania standardem w firmach. Na stołach dominują tradycyjne potrawy

2015-12-16  |  06:30
Mówi:Misia Zielińska
Funkcja:restauratorka, właścicielka OSIEM I PÓŁ Bistro
  • MP4
  • Coraz więcej polskich firm organizuje wigilijne spotkania dla swoich pracowników. To doskonała okazja do podsumowania mijającego roku, budowania pozytywnego wizerunku pracodawcy oraz integracji zespołu. Takie spotkania organizowane są zazwyczaj w restauracjach, a w menu dominują tradycyjne świąteczne potrawy. Na większości tego typu spotkań podawany jest także alkohol. Koszt zorganizowania wigilijnego spotkania zaczyna się już od 60 zł od osoby.

    Zwyczaj wigilii firmowych przyszedł do Polski ze Stanów Zjednoczonych – tam zdecydowana większość firm organizuje tzw. christmas party dla swoich pracowników. Także w Polsce świąteczne spotkania stają się coraz popularniejsze. Zazwyczaj pozbawione są one religijnego charakteru – przedsiębiorcy traktują je jako okazję do podsumowania mijającego roku w luźnej atmosferze oraz do integracji pracowników. To także doskonały sposób na budowanie pozytywnego wizerunku pracodawcy wśród podwładnych.

    Christmas party dotarły do nas tak jak i inne zwyczaje. Śledziki są ciągle znacznie popularniejsze wśród panów, ale panie też sobie śledziki damskie organizują. Natomiast jak najbardziej święta w restauracjach dla pracowników stają się popularniejsze – mówi agencji informacyjnej Newseria Misia Zielińska, restauratorka, właścicielka OSIEM I PÓŁ Bistro.

    Wigilijne spotkania organizowane są często poza siedzibą firmy, np. w restauracji. Spotkanie takie trwa ok. 3–4 godzin, w zależności od liczby serwowanych dań, ale i atmosfery przy stole. W wyborze menu na firmową wigilię Polacy pozostają tradycjonalistami – najchętniej decydują się na tradycyjne świąteczne potrawy.

    Zupa grzybowa, barszcz, śledź, karp. Aczkolwiek niekoniecznie są to postne przyjęcia. Na drugie danie może być już polędwica, befsztyk – mówi Misia Zielińska.

    Z badań firmy Pracuj.pl wynika, że 61 proc. ankietowanych nie chce alkoholu na firmowej wigilii. Mimo to na zdecydowanej większości tego typu spotkań alkohol jest serwowany.

    Organizacja wigilijnego spotkania dla pracowników nie wymaga dużych nakładów finansowych – jej koszt zaczyna się już od 60 zł za osobę.

    – To jest kwestia budżetu, jakim dysponuje firma. My mamy oferty między 60 a 120 zł, zależnie od tego, jakie są potrawy, czy jest alkohol i w jakich ilościach – mówi Misia Zielińska.

    Dla niektórych pracodawców wigilia firmowa to także okazja do wręczenia podwładnym świątecznych upominków. Najbardziej popularne upominki to bony i kosze podarunkowe.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Teatr

    Ochrona środowiska

    Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

    Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

    Ochrona środowiska

    Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

    Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.