Newsy

Stylistka fryzur gwiazd: to wymagający klienci

2014-01-21  |  06:40
Mówi:Dorota Wodzińska
Funkcja:międzynarodowy instruktor fryzjerstwa, stylistka fryzur gwiazd
  • MP4
  • Dorota Wodzińska jest uznanym stylistą fryzur i międzynarodowym instruktorem w swojej branży. Ma na koncie współpracę z największymi gwiazdami. Czesze, dobiera fryzury, doradza, przygotowuje na potrzeby określonych ról. Lista stałych klientów jest długa. Wśród nich:  Maria Niklińska, Anita Sokołowska czy Robert Leszczyński.

    Stylistka fryzur zdradza, że jej sławni klienci raczej nie są kapryśni, ale czasami ze względu na charakter swojej pracy bardzo wymagający.

    Oczekiwania tych ludzi są oczywiście na wysokim poziomie, ale to nie znaczy, że mają tak wygórowane oczekiwania. Praca lub kontynuacja jakichś projektów, które zaczęli wymaga od nich takiej postawy. I tu mogę przytoczyć na przykład pracę w teatrach, przy reklamach, gdzie wymogi reżyserskie są naprawdę trudne do spełnienia, czy w filmie, gdzie role wymagają różnych fizycznych uwarunkowań – opowiada agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dorota Wodzińska.

    W tym roku Dorota Wodzińska obchodziła dwudziestolecie pracy zawodowej. Jak sama przyznaje, zmieniają się trendy, zmieniają się gusta, ale jej klienci są wierni.

    To nie jest tak, że teraz czeszę gwiazdy. Ci ludzie chodzili do mnie bardzo długo i tak naprawdę ich poziom pracy zwiększał się razem z moim. Ewoluowałam razem z nimi. Oni kiedyś mieli jeden film, dwie sztuki, dziś są wielkimi aktorami – tłumaczy Dorota Wodzińska.

    Przez lata stylistka fryzur z wieloma klientami zdążyła się już zaprzyjaźnić. A i dla nich wizyta w jej salonie to rodzaj swoistej terapii.

    Znamy się z zupełnie różnych perspektyw. Tak naprawdę te relacje są bardzo przyjacielskie. Zwierzamy się sobie w miarę możliwości lub chęci mówienia o swoich kłopotach. To wynika z relacji bardzo zażyłych w niektórych przypadkach – dodaje Dorota Wodzińska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Muzyka

    S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi

    Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.

    Problemy społeczne

    Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją

    Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.

    Muzyka

    Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

    Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.