Mówi: | Agnieszka Szafrańska-Romanów |
Funkcja: | psycholog-psychoterapeuta |
Firma: | Centrum Probalans |
Święta spędzane w samotności mogą prowadzić do depresji
– Są osoby, które pochodzą z rodzin trudnych, dysfunkcyjnych, gdzie niekoniecznie święta były ciepłe, radosne i bezpieczne. Czasami święta w tych rodzinach kojarzą się z awanturami, z kłótniami, z nadużywaniem alkoholu czy nawet z agresją. Czasami te święta to nie były święta przy rodzinnym stole, tylko każdy spędzał je osobno. Dzieci były gdzieś pochowane w swoich pokojach, także nie mają do czego wracać, nie mają pozytywnych wzorców, nie mają pozytywnych wspomnień – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Agnieszka Szafrańska-Romanów, psycholog-psychoterapeuta.
Często osoby po traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa, w obawie przed podobnymi sytuacjami, nie potrafią ułożyć sobie życia prywatnego i nie decydują się na założenie swojej rodziny. Święta spędzają więc w samotności. W takiej sytuacji już tylko krok dzieli ich od depresji.
– Wszystkie reklamy przedstawiają takie idylliczne rodziny. Trudno się dziwić, że te osoby konfrontują tę wizję medialną i to, co się dzieje wokół nich z tym, co jest w środku nich. Dopada ich depresja, są w złym nastroju i tylko czekają, aż skończą się święta, wrócą do pracy i osiągną tę swoją normalność – tłumaczy Agnieszka Szafrańska-Romanów.
Są też tacy, którzy z różnych innych względów są zmuszeni do samotności. Przykuła ich do łóżka choroba, odwrócili się od nich bliscy lub musieli wyjechać w poszukiwaniu pracy setki kilometrów od domu. Psychologowie zachęcają, by w czasie świąt wyciągnąć rękę do takich osób.
– Jest taki piękny polski zwyczaj, że jest to jedno puste miejsce przy stole. Może warto zaprosić taką osobę, takiego sąsiada czy koleżankę z pracy, o której wiemy, że nie ma się z kim spotkać, żeby może miała chociaż namiastkę takich rodzinnych świąt i może to trochę pomoże jej w przezwyciężeniu tych świątecznych smutków – dodaje Agnieszka Szafrańska-Romanów.
Czytaj także
- 2024-03-29: Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-03-25: Marta Wiśniewska: Nie rozumiem fenomenu mazurka. Na Wielkanoc zrobię pyszną, tłustą paschę z bakaliami
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-01: Szykują się gruntowne zmiany w polskich szkołach. MEN: Chcemy, żeby zdobywana wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym
- 2024-03-07: Psycholog w każdej szkole priorytetem MEN w kontekście zdrowia psychicznego uczniów. Planowane są także programy dla rodziców i nauczycieli
- 2024-03-27: Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
- 2024-01-24: Młodych coraz bardziej niepokoi katastrofa klimatyczna. To może wpływać na ich życiowe wybory
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.