Mówi: | Andrzej Ballo |
Funkcja: | poeta, scenarzysta |
Andrzej Ballo: Promuję swoje wiersze na Facebooku. Wieczory poetyckie stają się anachroniczne i wręcz nudne
Andrzej Ballo przyznaje, że Facebook ma ogromną siłę oddziaływania, dlatego chętnie wykorzystuje ten serwis społecznościowy do promowania swojej twórczości. Poeta ceni to, że ma bezpośredni kontakt z czytelnikami i może na bieżąco śledzić ich opinie, odpowiadać na komentarze czy polemizować. Jego zdaniem tradycyjne wieczory poetyckie są nudne i powoli odchodzą do lamusa.
Oprócz prywatnych zdjęć czy linków do ulubionych utworów na swoim profilu na Facebooku Andrzej Ballo często publikuje również swoje wiersze.
– Poezja i sposób jej podawania ewoluuje, więc i ja próbuję robić to w inny sposób. Facebook to takie współczesne medium, które pozwala wypromować wszelkie krótkie formy artystyczne, nie tylko literackie. Dlaczegoż by nie promować w taki sposób poezji? W prywatnej korespondencji moi czytelnicy ślą mi przez Facebooka wyrazy uznania i zainteresowania – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Andrzej Ballo, poeta i scenarzysta.
Poeta podkreśla, że za pomocą serwisu dociera ze swoją twórczością choćby do tych, którzy nigdy nie pójdą do księgarni, by kupić książkę, bo albo ich na nią nie stać, albo nie są aż takimi pasjonatami poezji – za to wiersz w postaci postu na portalu społecznościowym zawsze przeczytają. I być może będzie to dla nich zachęta, by sięgnąć po więcej. Ballo przyznaje też, że będzie odchodził od organizowania tradycyjnych spotkań autorskich, bo w tym momencie nie spełniają one już swojej roli.
– Wieczory poetyckie stają się anachroniczne i wręcz nudne. Myślę, że forma takich tradycyjnych spotkań poetyckich odejdzie do lamusa. Spotkania stawiają autora w takiej dwuznacznej sytuacji, gdzie musi jako mentor i moralizator powiedzieć coś ważkiego, coś wzniosłego, a przecież autor jest pisarzem, a nie mówcą. Trudno od niego oczekiwać, że usłysz się od niego jakieś gotowe recepty podczas krótkiego wieczoru poetyckiego – podkreśla Andrzej Ballo.
W lutym na półki księgarń trafiły dwa tomiki poezji Andrzeja Ballo: „Wiersze kolejne” i dziesiąty jubileuszowy „Ballo Amoroso – wiersze z miłości”.
– Wiersze zawarte w tomiku „Ballo Amoroso” są wierszami zebranymi z kilkunastu moich tomików. Wiersze te powstają spontanicznie – w ubikacji, pod prysznicem, podczas seksu, w kolejce w sklepie, różnie. Inspiracją może być wszystko, promocja, przecena czy cokolwiek – dodaje Andrzej Ballo.
W lutym na deski teatru weszła również sztuka Andrzeja Ballo „Wszystko przez Judasza”. Spektakl prezentowany jest w różnych miastach Polski.
Czytaj także
- 2025-01-10: Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2025-01-14: Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-19: Qczaj: Nie lubię oglądać horrorów. Ich negatywna energia powoduje u mnie rozedrganie
- 2024-07-26: Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-07-22: Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
- 2024-05-13: Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.