Mówi: | Wojciech Młynarski, reżyser i wykonawca piosenki autorskiej, autor tekstów piosenek i librett Wiktor Zborowski, aktor |
Jutro premiera autobiograficznego spektaklu „MŁYNARSKI obowiązkowo” na deskach Teatru 6. piętro
„MŁYNARSKI obowiązkowo” ma być wyśpiewaną autobiografią mistrza polskiej piosenki literackiej. Pomysłodawcą spektaklu jest sam Wojciech Młynarski, reżyserii podjął się natomiast Jacek Bończyk. Podczas spektaklu widzowie usłyszą ponad dwadzieścia pięć piosenek autorstwa Młynarskiego, w tym takie szlagiery, jak „Jesteśmy na wczasach” i „Nie wycofuj się, inteligencjo”. Na deskach Teatru 6. piętro wystąpią m.in. Magdalena Kumorek, Wiktor Zborowski, Marian Opania, Hanna Śleszyńska, Janusz Gajos i Krzysztof Kowalewski.
Spektakl będzie pierwszym w wieloletniej karierze Wojciecha Młynarskiego całkowicie autorskim przedstawienie. Do jego współtworzenia zaprosił takich artystów, jak Magdalena Kumorek, Anna Sroka-Hryń, Jacek Bończyk, Wiktor Zborowski, Klementyna Umer i Arkadiusz Brykalski. Młynarski chciał w ten sposób pokazać, jak jego piosenki funkcjonują w wykonaniu artystów przynajmniej o pokolenie młodszych od niego. Oprócz stałej obsady na deskach Teatru 6. piętro pojawią się także goście specjalni.
– To jest pomysł teatru, na który ja chętnie przystałem. Niektórzy będą śpiewali, niektórzy tylko recytowali. Będą to Piotr Machalica, Marian Opania, Piotr Fronczewski, Janusza Gajos, Krzysztof Kowalewski, Krzysztof Tyniec i Hania Śleszyńska. To są ci, których ja pamiętam. W każdym spektaklu jest takie okienko, w którym ten zaproszony gość się zaprezentuje – mówi Wojciech Młynarski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Tytuł spektaklu nawiązuje do książki „Moje ulubione drzewo, czyli Młynarski obowiązkowo”, w której Wojciech Młynarski zebrał własne teksty, a także tłumaczenia piosenek Brela, Wysockiego i Brassensa. Podczas przedstawienia artyści zaprezentują ponad dwadzieścia pięć piosenek autorstwa Młynarskiego, a towarzyszyć im będzie kilkuosobowa orkiestra. Wojciech Młynarski przyznaje, że wybór piosenek do spektaklu nie był dla niego łatwy.
– Piszę piosenki już ponad 50 lat i trochę się tego nazbierało. Coś trzeba było jednak wybrać. Oparłem się na takim bardzo prostym kluczu, to znaczy zarówno z początków mojej twórczości, jak i z okresu późniejszego wybrałem te otwory, które uważam za ważne i które nie powinny zostać zapomniane, tak by uczynić z nich rodzaj portretu – mówi Wojciech Młynarski.
Przewodnikiem widzów po życiu i twórczości Wojciecha Młynarskiego będzie Wiktor Zborowski. Podczas przedstawienia posługiwać się będzie narracją wierszowaną, napisaną przez Młynarskiego, wykona też kilka jego piosenek, m.in. „W razie czego przypomnijcie sobie Zdzisia”, „Jesteśmy na wczasach” i „Nie wycofuj się, inteligencjo”. Aktor bardzo sobie chwali współpracę z mistrzem polskiej piosenki literackiej.
– W pierwszej części spektaklu pełnię role takiego porte-parole autora, czyli prowadzę te pierwszą część mową wiązaną, napisaną przez Wojtka. Natomiast w części drugiej tę prowadzącą rolę przejmuje młodzież. Wojtek absolutnie nie był tutaj upierdliwym człowiekiem. Był bardzo życzliwie nastawiony, miał tylko dobre uwagi. Mało przychodził, bo nie chciał przeszkadzać i się mieszać – mówi Wiktor Zborowski.
Aktor uważa, że tego typu przedstawienia teatralne są bardzo potrzebne, aby nie dopuścić do odejścia w niepamięć twórczości takich wybitnych Polaków, jak Wojciech Młynarski, Agnieszka Osiecka, Jeremi Przybora czy Jonasz Kofta. Niegdyś ich piosenki śpiewała cała Polska, stały się głosem kilku pokoleń Polaków, a dzisiaj – zdaniem Zborowskiego – przegrywają z wszechobecną amatorszczyzną.
– Trzeba pamiętać o tym, że Wojtek przecież przez wiele lat, za poprzedniego jakże słusznie minionego okresu, pisał piosenki praktycznie dla inteligencji, a śpiewała je cała Polska – bez względu na to, czy ktoś był pracownikiem PGR-u, czy pracującym inteligentem, czy pracował w Hucie Warszawa, czy w innych robotniczych miejscach, wszyscy to śpiewali. To był fenomen – mówi Wiktor Zborowski.
Premiera spektaklu „MŁYNARSKI obowiązkowo” odbędzie się 7 marca o godz. 19.30 w warszawskim Teatrze 6. piętro.
Czytaj także
- 2025-07-23: Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
- 2025-06-09: Alicja Węgorzewska: Trzeba dbać o rozwój kulturalny młodego pokolenia. Chcę zachęcić młodzież do przychodzenia do opery na wielkie dzieła
- 2025-06-02: Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić
- 2025-05-27: Parlament Europejski przeciwny centralizacji polityki spójności w UE. Apeluje o jej większą elastyczność
- 2025-04-18: Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj
- 2025-05-09: Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
- 2025-04-28: Wiktor Dyduła: Produkcja płyt i nagrywanie teledysków są niezwykle kosztowne. Jeśli nie ma pomocy wytwórni fonograficznej, można założyć zbiórkę na ten cel
- 2025-04-04: Dziś premiera drugiego albumu Wiktora Dyduły. „Serwuję dużą gamę najróżniejszych emocji”
- 2025-03-05: Małgorzata Potocka: Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment
- 2025-03-17: Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
Aktor jest zapalonym windsurferem, dlatego nie wyobraża sobie wakacji bez pływania na desce. Swoją pasją zaraził też córkę, nad morze wybierają się więc razem. Piotr Zelt podkreśla natomiast, że ze względu na dużą zajętość i rolę w pięciu spektaklach, które są wystawiane również w miesiącach letnich i to poza Warszawą, na razie nie planuje dłuższego wyjazdu za granicę.
Finanse
Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej

Tylko 11,6 proc. osób w wieku 50–74 lat, które pobierają emeryturę, nadal pracuje. Choć ten wskaźnik nieco rośnie, to nadal niska jest skłonność do pozostawania aktywnym zawodowo po uzyskaniu uprawnień emerytalnych. Niecałe 19 proc. chciałoby pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zdaniem prof. Elżbiety Gołaty z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu konieczne są zachęty do dłuższej aktywności zawodowej, bo na podniesienie wieku emerytalnego nie ma przyzwolenia społeczeństwa.
Podróże
Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone

W Stanach Zjednoczonych trener zamierza spędzić co najmniej miesiąc. Jak zaznacza, szczególnie marzy o tym, by zobaczyć Park Narodowy Yellowstone – miejsce, które zafascynowało go po obejrzeniu popularnego serialu. Qczaj planuje też zabrać mamę na wycieczkę samochodową po atrakcyjnych trasach USA. Pielęgnowanie relacji rodzinnych jest dla niego niezwykle ważne, dlatego chce efektywnie spędzić czas z bliskimi tak, by po wakacjach pozostały im miłe wspomnienia.