Mówi: | dr n. med. Krzysztof Gojdź |
Funkcja: | lekarz medycyny estetycznej, chirurg |
Dr Krzysztof Gojdź: kobiety powinny zadbać najpierw o swoją psychikę, a dopiero potem o urodę
Zdaniem Krzysztofa Gojdzia zabiegi medycyny estetycznej nie pomogą paniom, które nie kochają siebie. O tym, jak dbać o siebie zarówno w zakresie zabiegów i diety, jak i dobrego samopoczucia, lekarz zamierza pisać na założonym niedawno blogu.
Dr Krzysztof Gojdź założył bloga wiosną tego roku. Redagować go będzie razem ze swoimi czytelniczkami – poprzez liczne ankiety panie będą mogły sugerować tematy artykułów, które najbardziej je interesują. Na blogu oprócz jego założyciela wypowiadać się będą nie tylko eksperci z zakresu medycyny estetycznej, lecz także gwiazdy i ludzie kultury. Dr Gojdź chce poruszać takie problemy, jak zachowanie zdrowia i urody, moda, relacje seksualne, komfort życia. Dużo miejsca zamierza poświęcić emocjom i zdrowiu psychicznemu.
– Otworzyłem blog, który mówi nie tylko, jak dobrze wyglądać, lecz także to, jak dbać o siebie, również pod względem psychicznym. Bardzo zwracam uwagę na to, żeby kobiety zadbały najpierw o swoją psychikę, a później o urodę. Kobiety powinny, mężczyźni również, pokochać siebie – mówi dr n. med. Krzysztof Gojdź agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Lekarz jest zdania, że medycyna estetyczna to za mało, aby dobrze wyglądać. Podstawą jest bowiem akceptacja siebie. Zabiegi medycyny estetycznej nie sprawią, że będzie się wyglądało młodo i pięknie, jeśli nie lubi się siebie samego. Zapewnia też, że w każdym wieku można dobrze wyglądać.
– Tylko dziewczyny, uwierzcie, że jesteście fajne, piękne wewnętrznie i wtedy to piękno wewnętrzne będzie emanować na zewnątrz – mówi dr Krzysztof Gojdź.
Lekarz twierdzi, że zabiegi medycyny estetycznej należy zacząć stosować dopiero po 35 roku życia. Po ukończeniu 40 roku życia są one już koniecznością, jeśli chce się zachować młody wygląd. Wtedy na pewno należy się udać do lekarza medycyny estetycznej i zaplanować terapię podtrzymującą dobry wygląd. Zapewnia jednak, że jest wrogiem zbyt wczesnego wprowadzania tego typu zabiegów, nie przyjmuje więc pacjentek w wieku niższym niż 30 lat.
– Skóra broni się sama, jest młoda, nie można przesadzać, nie można jej rozleniwiać. Trzeba po prostu korzystać z natury i z młodości – mówi dr Krzysztof Gojdź.
Przed 30 rokiem życia należy stosować jedynie dobre kremy nawilżające, które zapobiegną przesuszaniu się skóry i tworzeniu przedwczesnych zmarszczek. Z pomocy lekarza medycyny estetycznej mogą skorzystać jedynie osoby borykające się poważnymi problemami skóry, jak np. trądzik.
Czytaj także
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-10-02: Polacy na bakier z higieną cyfrową. To przekłada się na zdrowie fizyczne i psychiczne, szczególnie młodych
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-11: Krzysztof Skórzyński: Segregowałem śmieci, zanim to było modne. Oszczędzam wodę i prąd. Ale wciąż robię za mało
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-20: Krzysztof Skórzyński: Spełniłem swoje marzenie i uczę młodzież w szkole. To zawód niedoceniany na bardzo wielu płaszczyznach
- 2024-08-20: Paulina Sykut-Jeżyna: „Halo tu Polsat” ma być inne od tego, co jest teraz na rynku. Mam swój pomysł na siebie w tym programie i nikim nie zamierzam się inspirować
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.