Newsy

Gabinety kosmetyczne coraz rzadziej stosują bolesne oczyszczanie manualne skóry

2014-02-21  |  06:20
Gabinety kosmetyczne osobom, którzy mają problem z zanieczyszczeniami czy rozszerzonymi porami, coraz częściej proponują zamiast bolesnego oczyszczania manualnego nowoczesne zabiegi bezbolesne, m.in. mikrodermabrazję diamentową lub korundową, peeling chemiczny za pomocą kwasów czy peeling kawitacyjny z wykorzystaniem ultradźwięków. 

Pory to inaczej ujścia meszków włosowych, dzięki którym skóra m.in. może oddychać i pozbywać się potu. Kiedy pory mają tendencję do rozszerzania się, wówczas gromadzą się w nich zanieczyszczenia, zbyt dużo łoju i złuszczonego naskórka. Natychmiast pojawiają się wtedy wgłębienia i dziurki, czyli zaskórniki, wągry, pryszcze. Mogą być zlokalizowane na twarzy, dekolcie czy szyi.

Rozszerzone ujścia mieszków włosowych pojawiają się u osób, które mają skórę tłustą i mieszaną – wyjaśnia Wioletta Pendzioch, kosmetolog.
 
Tego typu problem może dotyczyć także tych, którzy nadmiernie przegrzewają skórę. Niestety dolegliwości nie da się całkowicie wyleczyć.

Tak naprawdę ciężko nam temu zapobiec, bo nie jesteśmy w stanie wpłynąć na rodzaj cery – mówi Wioletta Pendzioch, dodaje jednak, że dolegliwość można zredukować zarówno domowymi sposobami, jak i profesjonalnymi zabiegami kosmetologicznymi.

W domowym zaciszu polecałabym stosować produkty ściągające z olejkami eterycznymi, zawierające garbniki w swoim składzie – mówi ekspertka.

Dobrym rozwiązaniem są kosmetyki z zieloną herbatą czy olejkiem rozmarynowym. Działają na skórę ściągająco i obkurczają ujścia mieszków włosowych. Raz w tygodniu należy także wykonywać peeling. Aby zredukować rozszerzone pory, warto także wybrać się do salonu kosmetycznego i poddać profesjonalnemu zabiegowi. Do wyboru są m.in.: zabiegi manualnego oczyszczania skóry, zabiegi mikrodermabrazji, peelingu chemicznego z kwasami złuszczającymi naskórek lub peelingu kawitacyjnego z wykorzystaniem ultradźwięków.

Odchodzi się od oczyszczania manualnego  – mówi jednak Wioletta Pendzioch. – Zdarza się, że jest on niezbędny. Jeżeli jest bardzo dużo zaskórników otwartych i zamkniętych, niestety nie mamy innego wyjścia, musimy oczyścić je manualnie.

Wadą tej metody jest bolesność i często podrażnienie skóry. Twarz początkowo jest też bardzo zaczerwieniona. Oczyszczenie manualne skóry można wykonać od 2 do 5 razy w roku.

Inna metoda – mikrodermabrazja – jest typem oczyszczania mechanicznego. Na rozszerzone pory poleca się mikrodermabrazję diamentową (ścieranie naskórka za pomocą głowicy diamentowej) lub kordunową (ścieranie naskórka za pomocą mikronizowanych kryształów tlenku glinu). Zabieg można wykonać od 6 do 10 razy, w odstępach od 1 do 4 tygodni. Efekty są widoczne już po dwóch dniach. Można także wybrać złuszczanie naskórka za pomocą specjalnych kwasów. To rodzaj peelingu chemicznego.

W zależności od rodzaju cery dobieramy odpowiedni rodzaj kwasu, tak, żeby skóry nie podrażnić, żeby zadziałać oczyszczająco, złuszczająco i ściągająco na skórę – tłumaczy Wioletta Pendzioch.

Tutaj polecany jest m.in. kwas migdałowy, wskazany do cer tłustych, młodych i dojrzałych. Do cery suchej, mieszanej i tłustej dobry jest także kwas salicylowy. Jeszcze innym sposobem jest peeling kawitacyjny, czyli oczyszczanie cery za pomocą ultradźwięków. To alternatywa dla osób z wrażliwą skórą, cienką i delikatną. Polega on na tym, że ultradźwięki rozprowadza się za pomocą specjalnej szpatułki. Przy bardzo zanieczyszczonej skórze należy wykonywać kilka zabiegów w odstępie 10 dni. Przy skórze z tendencją do rozszerzania porów ważna jest także odpowiednia dieta, bogata w witaminy B2, B6 i A. Należy także ograniczyć przetwory mleczne oraz produkty wysoko węglowodanowe, a także jedzenie fast foodów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.