Newsy

Maja Klajda (Miss Polonia 2024): W konkursie chodzi nie tylko o piękno zewnętrzne, ale też o możliwość udziału w projektach charytatywnych. Wiem, że mogę wiele osiągnąć

2024-08-07  |  06:16

Miss Polonia 2024 przekonuje, że dla niej wygrana w tym prestiżowym konkursie to nie tylko satysfakcja z tego, że jury doceniło jej urodę i sylwetkę, ale także możliwość rozwoju osobistego i udziału w różnych akcjach charytatywnych. Maja Klajda przede wszystkim chce promować profilaktykę zdrowia psychicznego wśród dzieci i młodzieży. Modelka nie ukrywa, że jako miss dużą przyjemność sprawia jej udział w sesjach zdjęciowych i kampaniach reklamowych. Zamierza również reprezentować nasz kraj na arenie międzynarodowej.

Maja Klajda pochodzi z Łęcznej na Lubelszczyźnie. Studiuje psychologię na Uniwersytecie Warszawskim, tańczy w zespole ludowym, uwielbia chodzić na koncerty i wiernie kibicuje swojemu ukochanemu klubowi Górnikowi Łęczna. W wyścigu po koronę najpiękniejszej wyprzedziła 24 inne kandydatki.

– Właściwie moje emocje już pomału opadają. Pomimo bardzo dużej radości i ekscytacji zaczyna do mnie dochodzić to, że ja właśnie jestem Miss Polonią, że reprezentuję kraj, że mam ten duży zaszczyt i dużą odpowiedzialność. Czuję się z tym wszystkim bardzo dobrze i myślę, że jestem w odpowiednim miejscu – mówi agencji Newseria Lifestyle Maja Klajda, Miss Polonia 2024.

Mimo że od finału konkursu minęło zaledwie półtora miesiąca, to w jej życiu już nastąpiły bardzo duże zmiany. Miss Polonia 2024 podkreśla, że jest aktywna nie tylko w sieci, ale także w przestrzeni publicznej. Uczestniczy bowiem w różnych eventach i spotkaniach promocyjnych oraz podejmuje liczne współprace reklamowe.

– Tak naprawdę moje życie zmieniło się o 180 stopni. Nigdy wcześniej nie miałam tak wielu możliwości występów przed kamerą, brania udziału w przeróżnych kampaniach i projektach charytatywnych. Poza tym czasem ludzie podchodzą do mnie na ulicy po zdjęcie, no i mam piękną koronę, więc chyba to są najważniejsze zmiany – mówi.

Maja Klajda nie ukrywa, że do wzięcia udziału w tej edycji konkursu zachęciła ją babcia. Gdy podejmowała tę decyzję, ważne było dla niej również to, że z okazji 95-lecia konkursu powstała Fundacja Miss Polonia, która angażuje się w działania społeczne i charytatywne.

– Babcia jest wieloletnią fanką tego konkursu i najpierw wzięłam udział w konkursie Miss Polonia Województwa Lubelskiego, bo ja pochodzę właśnie z Lubelszczyzny – podkreśla. – Niezwykle bliska jest mi idea konkursu, bo właśnie chodzi nie tylko o piękno zewnętrzne, ale również możliwość brania udziału w różnych projektach charytatywnych. Teraz, kiedy wygrałam i mogę pojechać na konkurs Miss Świata, czyli reprezentować nasz kraj i mówić o tym wszystkim na arenie międzynarodowej, to wiem, że mogę wiele osiągnąć i to może być dla mnie bardzo duży rozwój – dodaje.

Miss Polonia 2024 podkreśla, że chce dobrze wykorzystać swój czas i te szansę, jaką daje jej wygrana. Duże nadzieje wiąże też z konkursem Miss World 2025. Modelka będzie też próbować sił w innych, podobnych wydarzeniach.

– Na początku przyszłego roku będzie czterotygodniowe zgrupowanie przed Miss Świata i myślę, że to będzie najbardziej pracowity okres przygotowań. Ale Miss World nie będzie moim jedynym konkursem międzynarodowym, mogę zdradzić, że mamy w planach jeszcze coś innego. Więc ze swojej strony będę się przygotowywać tak, że będę chciała na pewno ćwiczyć bardzo płynną umiejętność wypowiadania się w języku angielskim, żeby dobrze wypaść przed kamerami i przed tak wieloma ludźmi. Jeszcze jednym z najbardziej znanych i prestiżowych konkursów jest Miss Earth, czyli Miss Ziemi. Tam jest bardzo duży nacisk na ekologię i zastanawiamy się nad tym – mówi.

W związku z udziałem w konkursie Miss Polonia i czekającymi ją obowiązkami Maja Klajda nie robiła w tym roku planów wakacyjnych. Chciała być dyspozycyjna i móc w każdej chwili podjąć jakąś współpracę.

– Po prostu chciałam mieć wolną przestrzeń do zapełnienia ją obowiązkami. I tak sobie myślę, że może to wszystko się po prostu ułożyło, że już od marca tak dostosowałam swoje życie i plany bardzo mocno pod ten konkurs, że mi się to udało – dodaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.