Newsy

Nergal: Faceci pokochali mój barber shop. Codziennie mamy średnio 50 klientów

2015-03-27  |  06:55

Adam „Nergal” Darski od pół roku jest właścicielem barber shopu. Muzyka cieszy zainteresowanie jego salonem ze strony warszawiaków. Salon zyskał już stałych klientów, a na wizytę u golibrody trzeba się zapisywać z wyprzedzeniem. Mimo intensywnej trasy koncertowej grupy Behemoth i promocji albumu „The Satanist” Darski stara się bywać w swoim barber shopie jak najczęściej.

– Codziennie przychodzą tutaj dziesiątki mężczyzn. Średnio mamy 50 klientów dzienni i to jest bardzo dużo. Faceci po prostu pokochali ten serwis, który tu oferujemy. Wracają i to jest podstawa naszego sukcesu – mówi Adam „Nergal” Darski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Barberian Academy & Barber Shop to zakład fryzjerski specjalizujący się w strzyżeniu i goleniu mężczyzn. Panowie mogą tam zadbać o brodę i wąsy oraz zrelaksować się po ciężkim dniu. Mogą także kupić niezbędne kosmetyki do pielęgnacji zarostu. W salonie odbywają się ponadto szkolenia ze stylizacji i dbania o zarost oraz posługiwania się brzytwą. Salon istnieje od jesieni 2014 roku, ale już zdobył sporą renomę wśród warszawiaków. Klienci barber shopu należącego do Adama Darskiego to przede wszystkim mężczyźni w wieku 20-40 lat, ale zdarzają się także znacznie młodsi.

– To, co mnie absolutnie nokautuje w pozytywnym sensie, to młodzi oraz ojcowie, którzy przychodzą ze swoimi synami. Tutaj wiem, ile lat mają synowie – pewnie między 6 a 10 lat i ten widok jest absolutnie nokautujący, urzekający. Zakochuję się w takich sytuacjach. Zdarzyło się też, że przyszedł ojciec ze swoim ojcem i z synem, czyli trzy pokolenia w jednym miejscu, wszyscy przyszli po to samo, czyli żeby się dobrze czuć, wszyscy uśmiechnięci. Cały czas zakochuję się w tym, co się dzieje w tym miejscu – mówi Adam Darski.

Mimo licznych obowiązków związanych z karierą zawodową muzyk nie ogranicza się jedynie do sygnowania salonu swoim nazwiskiem. Stara się bywać w barber shopie tak często, jak to jest możliwe, zwłaszcza że bardzo lubi rozmawiać z klientami. Jest także odpowiedzialny za fanpage salonu na Facebooku. Darski nie czuje się jednak ambasadorem mody na lumberseksualność i zarost.

– Niektórzy ludzie po prostu kojarzą moją osobę z zarostami, golibrodami, męskim fryzjerstwem, takim rdzennym, stylowym. To jest sympatyczne, aczkolwiek ja sam nie jestem ani barberem, ani nie mam takiego wykształcenia. Być może mam talent, tego nie wiem. Bardzo często w trakcie trasy sam ogarniam swój zarost i trymuję brodę, po prostu dbam o nią, więc być może mam jakiś talent, ale jeszcze o tym nie wiem – mówi Nergal.

Muzyk nie ukrywa, że jeszcze rok temu nie wiedział, czym jest barber shop. Pomysł na otwarcie salonu podsunęła mu koleżanka, jej zdaniem pasował bowiem do wizerunku Darskiego. Teraz sam chce edukować i uświadamiać ludzi, czym jest kultura barberingu, i zachęcać do dbania o siebie.

– Jestem wielkim fanem tego przedsięwzięcia i tego, co się dzieje teraz na ulicach w Polsce, i tego, co polscy faceci ze sobą robią, tego, że zaczynają dbać o siebie – mówi Adam „Nergal” Darski.

Należący do Darskiego Barberian Academy & Barber Shop mieści się w Warszawie przy ul. Emilii Plater. Muzyk przygotowuje się już do otwarcia kolejnego warszawskiego salonu. Został także ambasadorem i jurorem w programie "TURBObroda w TURBOpiątki" na kanale Discovery Channel. Udział w konkursie może wziąć każdy mężczyzna, który jest dumny ze swojego zarostu-wystarczy wysłać zdjęcie do redakcji. Organizatorzy i jurorzy liczą, że uczestnicy wykażą się kreatywnością i poczuciem humoru.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny

Zaległości w czynszach, zniszczenia czy wyprowadzka bez płatności – to tylko niektóre z problemów, jakie lokatorzy wynajmujący mieszkania mogą sprawić właścicielom lokali. Z badania Rendin wynika, że blisko 70 proc. właścicieli mieszkań na wynajem borykało się z podobnymi trudnościami. Wypowiedzenie najmu nieuczciwemu lokatorowi to dopiero początek długiej drogi, na której końcu niekoniecznie jest eksmisja. – Potrzebujemy zmiany w kierunku dodania pewnych praw właścicielom i sprawnego systemu eksmisyjnego – podkreśla Alina Muzioł-Węcławowicz, specjalistka ds. polityki mieszkaniowej.

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.