Newsy

Paulina Krupińska-Karpiel: Po wygranej w konkursie Miss Polonia nie było czasu na świętowanie do rana. Czekało mnie dużo pracy

2020-01-27  |  06:13

Modelka wspomina, że już pierwszego dnia po wygranej w konkursie Miss Polonia czekało na nią sporo obowiązków. W konsekwencji po finałowej gali nie miała czasu na świętowanie zwycięstwa. Zaznacza, że tytuł otworzył przed nią dużo nowych możliwości. Czas swojego panowania poświęciła głównie na pomoc potrzebującym i działalność charytatywną.

Zwycięstwo w konkursie Miss Polonia to coś, o czym marzy wiele młodych kobiet. Paulina Krupińska-Karpiel podkreśla, że tytuł wiąże się nie tylko z przyjemnościami, lecz również oznacza obowiązki. W konsekwencji okres noszenia korony to czas intensywnej pracy. Należy wówczas zrezygnować z całonocnych imprez i beztroskiego życia.

– Po wygranej w konkursie Miss Polonia w trakcie jednego wieczoru stałam się osobą publiczną. Pamiętam, że następnego dnia zadzwonili do mnie z radia, aby zapytać, jakie emocje odczuwam. Mam naturalną chrypkę, więc gdy prezenter mnie usłyszał, stwierdził: impreza musiała być gruba. Podczas gdy ja tamtego wieczoru grzecznie wróciłam do domu i poszłam spać. Nie było mowy o żadnym świętowaniu do rana i spożywaniu alkoholu, bo wiedziałam, że czeka na mnie mnóstwo pracy – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Paulina Krupińska-Karpiel.

Miss Polonia 2012 przed wygraną w konkursie pracowała jako modelka. Gdy zdobyła tytuł, do jej codziennych obowiązków dołączyły nowe, związane z funkcją, jaką zaczęła pełnić. Od tej pory rozpoczęła działalność charytatywną i zaczęła reprezentować Polskę podczas ważnych wydarzeń i uroczystości.

– Po wygranej w moim życiu pojawiła się zupełnie nowa praca. Oprócz bycia modelką, brania udziału w kampaniach reklamowych i pokazach mody sprawowałam jeszcze funkcję Miss Polonii, byłam reprezentantką. Miałam liczne obowiązki, jeździłam na gale charytatywne – dodaje.

Krupińska-Karpiel tłumaczy, że obowiązki Miss Polonii w dużej mierze pokrywają się z tym, czym na co dzień zajmują się inne osoby publiczne. Jej zdaniem dzięki rozpoznawalności można pomagać osobom potrzebującym na dużo większą skalę. Popularność bowiem sprawia, że jest się wysłuchanym i zauważonym.

– Wydaje mi się, że obowiązki Miss Polonii są bardzo podobne do tych, które wykonuje każda inna osoba publiczna, zarówno kobieta, jak i mężczyzna. Największą zaletą bycia rozpoznawalnym jest to, że można bezinteresownie pomagać. Właśnie to zadanie wypełniałam od pierwszego dnia po wygranej – tłumaczy.

Po wygranej w konkursie piękności Paulina Krupińska-Karpiel wielokrotnie spotykała się z przejawami ludzkiej sympatii i życzliwości. Otrzymała ogromne wsparcie od osób bliskich – znajomych i przyjaciół.

– Okres, w którym nosiłam koronę, wspominam bardzo miło. Odwiedzałam dzieciaki, w tym przedszkole, do którego uczęszczałam jako mała dziewczynka. Spotkałam się z dużą sympatią ludzi. Do teraz mam kontakt z koleżankami z podstawówki. Piszą do mnie: Paula, fajnie, że mamy swoją reprezentantkę i że jesteś dalej normalną dziewczyną mówi Miss Polonia 2012.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.