Mówi: | Jeffrey English, makijażysta Sephora Beauty PRO Team Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny Sephora Agnieszka Ścibior, redaktor naczelna magazynu „Viva! Moda” |
Promienna cera bez ciężkich podkładów i mocne, ciemne usta to najważniejsze trendy makijażowe na nadchodzący sezon
Sezon jesień–zima 2015/2016 to celebracja silnej kobiecości. W jesiennym makijażu królować będą mocne, ciemne usta oraz klasyczne już smoky eyes. Podstawą powinna być jednak promienna, młodzieńcza twarz lekko muśnięta różem w naturalnym odcieniu.
Najsilniejszy trend w makijażu na jesień i zimę 2015/2016 dotyczy wyglądu cery. Powinna być ona promienna i świeża. Aby uzyskać taki efekt, należy zrezygnować z ciężkich, mocno kryjących podkładów, po które kobiety zazwyczaj sięgają jesienią i zimą. Podstawą makijażu powinny być lekkie bazy i podkłady, które delikatnie rozświetlają, wygładzają i wyrównują koloryt skóry.
– Do tego warto dodać róż typu baby face, dzięki któremu cera wydaje się zaróżowiona jak po pocałunku. Nakładając róż, zaczynamy od górnej części kości policzkowych, jednak nie wykonujemy ruchu pędzlem w górę, jak dotychczas. Obecny trend zakłada muśnięcie w dół, dzięki czemu róż wygląda naturalnie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Jeffrey English, makijażysta Sephora Beauty PRO Team.
Makijażyści przygotowali także nowość dla miłośniczek konturowania twarzy. Jest to strobing, czyli konturowanie jedynie za pomocą rozświetlacza. Jesienny makijaż to także mocne usta w stylu grunge. Najmodniejsze kolory pomadek to głębokie odcienie śliwki, jagód i brązu. W makijażu oka modny pozostaje klasyczny już smoky eyes, jednak w uproszczonej wersji, łatwej do wykonania dla każdej kobiety.
– Cienie mają matowe wykończenie oraz fakturę ułatwiającą ich aplikację. Zamiast pięciu, a nawet sześciu produktów używamy teraz najwyżej trzech, by wykreować efekt smoky eyes – mówi Jeffrey English.
Zarówno makijaż, jak i strój ma w nadchodzącym sezonie podkreślać siłę kobiecości. Zdaniem ekspertów obowiązujące trendy dają szerokie możliwości stylizacji – każda kobieta znajdzie w nich coś dla siebie.
– Atrybutami tej silnej kobiety mogą być płaskie męskie buty, ale mogą być też kozaki za kolano. Może być oversizowy, wielki płaszcz, ale może być też miękkie futro. Może być trzyczęściowy garnitur męski, o męskim rodowodzie, ale może być też obcisła sukienka w stylu Marylin Monroe – mówi Agnieszka Ścibior, redaktor naczelna magazynu „Viva! Moda”.
Najnowsze trendy obowiązujące w makijażu na najbliższą jesień i zimę przedstawione zostały podczas 7. edycji Sephora Trend Report w warszawskiej Arkadii. Podczas imprezy zaprezentowane zostały nowości kosmetyczne oraz najnowsze trendy w zakresie makijażu, stylizacji fryzur i paznokci. Uczestnicy imprezy mogli skorzystać z bezpłatnych konsultacji z ekspertami w dziedzinie makijażu, fryzjerstwa i stylizacji paznokci.
– Eksperci z marek kosmetycznych mówili o trendach nie tylko związanych ze strukturami czy kolorami, lecz także o tych, które przybyły do Europy z Azji. Mieliśmy okazję poznać zarówno konturing, który jest novum w technikach makijażu, jak i layering, czyli wielowarstwowość – mówi Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny Sephora.
Na imprezie Sephora Trend Report 2015 zjawiło się wiele gwiazd, m.in. Patricia Kazadi, Katarzyna Zielińska, Zofia Ślotała i Natalia Klimas.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-09-19: Nowe trendy w digital marketingu. Innowacje rewolucjonizują działania agencji i klientów
- 2024-08-14: Tomasz Jacyków: Bardzo modny tego lata jest nurt bieliźniany. Hitem są spodenki udające męskie bokserki
- 2024-08-28: Tomasz Jacyków: Ludzie z niską samooceną zakładają cudze metki i eksponują wielkie logo. Często noszą ubrania podrabiane, czyli są to udawacze, oszuści
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.