Mówi: | Natalia Turkowska |
Funkcja: | kosmetolog |
Firma: | rClinic |
Przed urlopem warto wykonać depilację woskiem, przedłużanie rzęs i intensywnie nawilżyć skórę
– Jeżeli mamy mało czasu na przygotowanie się do wyjazdu, na pewno musimy skupić się na intensywnym nawilżeniu skóry, ponieważ wtedy wygląda promiennie, lepiej przyjmuje promieniowanie słoneczne, a jednocześnie jest bardziej odporna na negatywne czynniki tego promieniowania – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Natalia Turkowska, kosmetolog.
Kosmetolodzy szczególnie polecają mezoterapię. Polega ona na wstrzykiwaniu w skórę szyi i dekoltu witamin, nukleotydów, kwasu hialuronowego lub gliceryny. Dzięki temu skóra staje się jędrna i elastyczna. Koszt jednorazowego zabiegu wynosi ok. 500 zł.
– Bardzo dobrze jest wykonać peeling, ponieważ w ten sposób złuszcza się obumarłe komórki naskórka. Zawsze uzupełnieniem peelingu jest nałożenie maski dobranej do indywidualnych potrzeb naszej pacjentki. W związku z tym skóra nie dość, że jest ładnie złuszczona i pobudzona, to także lepiej reaguje na promieniowanie UV , a opalenizna, którą mamy, jest promienna – Natalia Turkowska.
Przed wyjazdem na wakacje kosmetolodzy polecają również przedłużenie i permanentne tuszowanie rzęs. Dzięki temu podczas urlopu nie trzeba codziennie wykonywać makijażu oczu. Koszt obu zabiegów waha się w granicach 250-700 zł, wszystko zależy od rodzaju sztucznych rzęs i metody ich doklejania. Warto pomyśleć także o depilacji oraz pielęgnacji dłoni i stóp.
– Depilacja woskiem gwarantuje, że nie musimy się martwić o zbędne owłosienie, które, niestety, czasem występuje już następnego dnia. Poza tym manicure i pedicure na pewno sprawią, że każda z nas poczuje się pewniej – dodaje Natalia Turkowska.
Za depilację woskiem nóg, pach i okolic bikini trzeba zapłacić ok. 300 zł. Manicure i pedicure to koszt ok. 150 zł.
Czytaj także
- 2025-03-25: Katarzyna Dowbor: Od 30 lat uczę się pielęgnacji ogrodu. Zieleń wycisza, uspokaja i ja to uwielbiam
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-03-04: Naukowcy zbadali korzyści dla organizmu z postu przerywanego. Wyniki mogą posłużyć stworzeniu nowych strategii walki z otyłością
- 2024-02-07: Coraz więcej nastolatków i dorosłych zmaga się z zaburzeniami jedzenia. W kwestii ich leczenia mamy w Polsce wiele do nadrobienia
- 2023-09-26: Wizyty w e-sklepach z odzieżą sportową mogą zaburzyć samoocenę wśród kobiet. Sposób promocji produktów skłania do porównywania się z sylwetkami modelek
- 2023-10-24: Jedna trzecia osób o prawidłowej wadze cierpi na otyłość. Wskaźnik BMI jest niewystarczająco wiarygodny dla profilaktyki chorób serca
- 2023-04-20: Ewa Kasprzyk: Lubię siebie i akceptuję taką, jaka jestem. Mam w życiu inne priorytety niż robienie sobie sześciopaku
- 2023-05-19: Adrianna Palka: Jeśli dokonujemy korekcji twarzy, to znaczy, że mamy kompleksy. Jesteśmy sami dla siebie idealni, jeżeli siebie akceptujemy
- 2023-04-04: Innowacyjny sensor pozwala lepiej mierzyć efektywność treningu. Na bieżąco sprawdza poziom zmęczenia mięśni
- 2022-06-15: Ewa Szabatin: Botoks jest bezpieczny i bardzo dobrze przebadany. Uważam, że można go stosować i nie jest to takie straszne
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Krzysztof Skórzyński: Elektrośmieci są dzisiaj gigantycznym problemem. Wciąż nie nauczyliśmy się segregować takich odpadów
Dziennikarz zauważa, że wciąż narastającym problemem są tzw. niewidzialne elektrośmieci. To nie tylko telefony, zasilacze, ładowarki, powerbanki i słuchawki, ale także zabawki elektroniczne czy e-papierosy. Konsumenci zazwyczaj nie postrzegają ich w kategorii elektroodpadów i zamiast oddawać do recyklingu, magazynują je w szufladach lub wrzucają do pojemników na odpady zmieszane, skąd trafiają na wysypiska, gdzie zostają spalone lub przetworzone w nieprawidłowy sposób. Krzysztof Skórzyński jest zaniepokojony takimi praktykami.
Problemy społeczne
Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki

Choroby układu sercowo-naczyniowego i choroby nowotworowe to najbardziej rozpowszechnione w krajach Unii Europejskich i zabierające najwięcej istnień ludzkich choroby cywilizacyjne. Do głównych czynników ryzyka zaliczają się w ich przypadku niezdrowy styl życia, otyłość i palenie papierosów, powszechne w coraz młodszych grupach – nastolatków i młodych dorosłych. Ministrowie zdrowia Unii Europejskiej oceniają, że dotychczasowe inicjatywy profilaktyczne nie były wystarczające i potrzebne są nowe, skoordynowane działania.
Problemy społeczne
Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku

Prawie połowa spośród blisko tysiąca księży, którzy wzięli udział w ankiecie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, doświadczyła w ostatnim roku przejawów agresji. Najczęściej były to groźby, szyderstwa i wyzwiska, z którymi duchowni spotykają się nie tylko offline, ale także coraz częściej w internecie. Rzadko kiedy takie incydenty są zgłaszane odpowiednim instytucjom.