Newsy

Przedłużanie rzęs metodą 1:1 coraz tańsze. Polki decydują się na zabieg nie tylko na specjalne okazje

2014-04-03  |  06:20
Przedłużanie rzęs w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym zaczyna wypierać wydłużająco-pogrubiające tusze do rzęs, które nie dają tak spektakularnych efektów. Panie najczęściej decydują się na zabieg metodą 1:1, który polega na doklejaniu syntetyczno-jedwabnych rzęs. Koszt takiego zabiegu waha się w granicach 150-600 złotych. Rzęsy utrzymują się 3-4 tygodnie.

Spadające ceny usługi sprawiają, że coraz więcej kobiet decyduje się na przedłużanie rzęs. Zabieg jest bezbolesny i trwa maksymalnie 3 godziny.

Metoda 1:1 polega na przyklejeniu rzęs syntetyczno-jedwabnych do naszych naturalnych rzęs, czyli do jednej rzęsy naturalnej przyklejamy jedną syntetyczno-jedwabną.  Z kolei metoda 2:1 polega na przyklejeniu do jednej rzęsy naturalnej dwóch rzęs, które są z futerka norek. Są bardzo lekkie, więc możemy przykleić dwie lub trzy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Szczepaniak z salonu Eleven Beauty.

Przedłużone rzęsy pasują do każdego kształtu oka, typu urody, a nawet wieku. Wszystko zależy od wyboru odpowiedniej długości i metody.

Możemy i zagęścić, i przedłużyć rzęsy. Jeśli ktoś chce uzyskać naturalny efekt, możemy przykleić co drugą rzęsę, będzie bardziej naturalnie. Jeżeli ktoś chce podkreślić swoje oczy, wtedy możemy przykleić rzęsy dłuższe, grubsze – mówi Katarzyna Szczepaniak.

Koszt przedłużenia rzęs waha się od 150 do 600 złotych za pierwsze nałożenie. Ceny uzupełniania zaczynają się od kilkudziesięciu złotych.

Trzymają się od 3 do 4 tygodni. One po prostu wypadają razem z naszymi rzęsami. Jak wypada jedna nasza rzęsa, to wypada też rzęsa przedłużona, więc robią się coraz rzadsze. Jeżeli używamy na przykład dwufazowych płynów do zmywania oczu, wtedy po prostu te rzęsy będą nam odpadały. 24 godziny po zabiegu nie należy ich w ogóle moczyć, nie myć ich żadnymi mleczkami, niczym tłustym, co zawiera olejki, bo one rozpuszczają klej – tłumaczy Katarzyna Szczepaniak.

Kosmetyczki zapewniają, że przedłużanie rzęs nie powoduje chorób oczu. Przeciwwskazaniami do wykonania zabiegu są natomiast: choroby nowotworowe, łysienie, zapalenie spojówek oraz zaćma. Osoby, które noszą szkła kontaktowe, mogą przedłużać rzęsy, ale powinny wyjąć je przed zabiegiem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.