Mówi: | Urszula Chincz |
Funkcja: | dziennikarka |
Urszula Chincz: show-biznes to świat, który ludzi bardzo rozpuszcza
Rodzina to mój powrót do normalności – mówi dziennikarka. W otoczeniu bliskich gwiazda TVN odzyskuje równowagę emocjonalną po trudnych wyzwaniach zawodowych. Nie ukrywa, że show-biznes uważa za środowisko łatwo zawracające ludziom w głowach i odciągające ich uwagę od rzeczy naprawdę istotnych w życiu.
Urszula Chincz zaczynała karierę w show-biznesie jako współprowadząca program „Pytanie na śniadanie”. W 2014 roku zamieniła Telewizję Polską na TVN – od tego czasu widzowie mogą oglądać ją w porannym paśmie stacji „Dzień Dobry TVN”. Gwiazda jest reporterką, zdarza się jej także zasiąść na miejscu gospodyni magazynu. W czasie blisko ośmioletniej kariery w show-biznesie dziennikarka zdołała dobrze poznać to środowisko.
– To taki świat, który ludzi bardzo rozpuszcza i rozpieszcza. Mówi im, że są znakomici, wspaniali, oni bardzo często odlatują od tego, co jest tak naprawdę ważne – mówi Urszula Chincz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem dziennikarki, aby uniknąć pułapek związanych z funkcjonowaniem w show-biznesie, należy pamiętać, by nie dać zawrócić sobie w głowie. Warto również mieć alternatywę dla pracy, przywracającą równowagę emocjonalną. Dla gwiazdy TVN taką odskocznię stanowi dom i rodzina: mąż i synek Rysio, stara się więc spędzać z bliskimi jak najwięcej czasu.
– To jest mój powrót do rzeczywistości i gdzie bym nie pracowała, z kim nie robiłabym wywiadów, zawsze wracam do domu, gdzie jest mąż, któremu trzeba podać kolację czy pomóc mu tę kolację zrobić, jest dziecko, któremu trzeba pomóc w pracy domowej – mówi Urszula Chincz.
Gwiazda podkreśla, że stara się nie patrzeć na dom wyłącznie jak na źródło obowiązków. Widzi w nim raczej możliwości wspólnego spędzenia czasu z bliskimi i źródło ciekawych rodzinnych aktywności.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-01: Margaret: Wymowa języka francuskiego jest dla mnie bardzo wymagająca. Teraz znowu zaśpiewam w tym języku i mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-19: Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
- 2024-09-30: Daria Ładocha: Część uczestników już dużo wcześniej chciała wziąć udział w „Azja Express”. To powoduje, że pojawia się determinacja i motywacja
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.