Newsy

W jesienno-zimowej kolekcji Hexeline dominują żywe kolory, wełniano-kaszmirowe płaszcze i spodnie o długości 7/8

2015-10-29  |  06:30

Wyrafinowane tkaniny, znakomite kroje, nietuzinkowe wykonanie i rozpoznawalny styl – projektanci marki Hexeline po raz kolejny nie zawiedli nawet najbardziej wymagających miłośniczek mody. Jesienno-zimowa paleta barw to dominacja mocnych kolorów, spośród których na pierwszy plan wysuwa się intensywna czerwień, kobalt i biel. W kolekcji na ten sezon szczególnie wyróżniają się wełniano-kaszmirowe płaszcze i spodnie o długości 7/8.

Jesień 2015 to przede wszystkim bogactwo kolorów i wzorów. W tym sezonie czernie i szarości zdecydowanie ustępują miejsca przeróżnym odcieniom czerwieni, zieleni, granatu, niebieskiego, beżu i bieli.

Jesienią kolory są szczególnie ważne, żeby po pierwsze – poprawić sobie nastrój, po drugie – żeby ta pora roku nie kojarzyła nam się wyłącznie z ponurymi, brudnymi i szarymi ulicami. Teraz panie nie chcą już ubierać się monotonnie, tylko wesoło i kolorowo. Dlatego zamiast czarnych płaszczy, na jesień i zimę wybierają żywe kolory – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Zawadzka, prezes zarządu Hexeline.

Katarzyna Zawadzka podkreśla, że projektanci kolekcji Hexeline stawiają na szlachetne tkaniny, które dodają elegancji i są swoistym wyznacznikiem najlepszej jakości. Jesienią i zima dominują jedwab, kaszmir i wełna.

W tym sezonie królują płaszcze wełniano-kaszmirowe, które są niezwykle cienkie, ale i niezwykle ciepłe. I to jest przewaga tej mieszanki tkanin. To jest ponadczasowa klasyka. Jeżeli chcemy zainwestować w dobrą jakość, w dobre ubranie, to nie może być to ubiór na jeden sezon, musi być to coś, co będzie nam służyło przez kilka sezonów i szybko się nie zniszczy – mówi Katarzyna Zawadzka.

Zdaniem stylistów, z roku na rok Polki stają się odważniejsze, jeśli chodzi o wybór krojów i fasonów. Lubią eksperymentować z niebanalnymi zestawieniami, a w ich szafach coraz więcej miejsca zajmują ubrania dopasowane, podkreślające kobiece kształty.

Jeżeli chodzi o fasony, to w dalszym ciągu są oversizy, natomiast ten trend zaczyna powoli odchodzić, bo kobiety chcą podkreślać sylwetkę, pokazywać swoje atuty, a nie chować się za dużymi swetrami czy za dużymi płaszczami – tłumaczy Katarzyna Zawadzka.

Na ten sezon projektanci polecają także bogatą ofertę spodni – wśród nich modele do połowy łydki. Do tego trendu trzeba jednak podchodzić z dużą ostrożnością.

Mamy spodnie 7/8, bardzo szerokie. To jest bardzo silnie osadzone w trendach w tym roku. Nie każdemu jednak ten trend służy. W takich spodniach niezbyt korzystnie wyglądają osoby niskie i otyłe. Ten fason burzy proporcje i zdecydowanie skraca sylwetkę – wyjaśnia Katarzyna Zawadzka.

Zawadzka tłumaczy, że nie można ślepo kierować się modą i obowiązującymi w danym sezonie trendami. Powinny one być jedynie punktem wyjścia do stworzenia takich stylizacji, które będą tuszować niedoskonałości sylwetki i oddawać charakter osoby.

Z ogromu ofert, jakie daje rynek, trzeba wybierać to, w czym my czujemy się dobrze, co się z nami synchronizuje, pokazuje od razu, że to jestem ja, to jest mój styl. To dotyczy zarówno koloru, jak i  kroju odzieży. Trzeba zwrócić uwagę na swoją umiejętność stylizacji i wiedzieć, czy to wygląda dobrze czy nie. Bo ubranie może nam dodać bardzo dużo uroku, a może nam go też dużo ująć – dodaje Katarzyna Zawadzka. 

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Transport

Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.

Muzyka

Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.