Mówi: | Anna Jurksztowicz |
Funkcja: | wokalistka |
W kwietniu nowa płyta Anny Jurksztowicz. Artystka podczas tworzenia wykorzystała pismo gurmukhi
30 kwietnia na półki sklepowe trafi najnowsza płyta Anny Jurksztowicz. Album będzie zawierał kompozycje napisane w alfabecie gurmukhi. Jest to wydawniczy powrót piosenkarki po kilkunastu latach przerwy.
Jurksztowicz do tej pory specjalizowała się w muzyce gospel oraz jazzie. Nowy materiał ma jednak różnić się od dotychczasowej twórczości piosenkarki.
– Mimo że obecnie najważniejsze są single, to ja trzymam się koncepcji albumu. Jest to muzyka nieco inna, niż ta, którą dotychczas tworzyłam, czyli muzyka do kontemplacji. Zrezygnowałam z niej na rzecz muzyki pop. Planowany jest koncert promocyjny w Warszawie oraz trasa po Polsce. Liczę, że uda się zagrać także poza granicami kraju, bo tematyka mojego albumu jest uniwersalna – tłumaczy artystka.
Nadchodzący krążek Jurksztowicz, oprócz języka angielskiego i polskiego, zawierał będzie piosenki napisane po niemiecku oraz w piśmie gurmukhi, używanym do zapisu języka pendżabskiego.
– Brzmi on tajemniczo i fajnie. Uważam, że jest świetny do muzyki. Mnie już wciągnął, więc chcę przekazywać go dalej. Jest to zupełnie coś innego niż moje dotychczasowe piosenki – dodaje Jurksztowicz.
Dyskografię Anny Jurksztowicz zamyka wydawnictwo „Anna Jurksztowicz – Złota kolekcja”, natomiast ostatnią płytą studyjną piosenkarki jest krążek „Sery i inne numery” z 1999 roku.
Czytaj także
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-04-04: Dziś premiera drugiego albumu Wiktora Dyduły. „Serwuję dużą gamę najróżniejszych emocji”
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-03-19: Kajra: Sławomir zaskakuje mnie i totalnie zachwyca każdym utworem. Jego teksty i muzyka są zupełnie na innym poziomie
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-24: Julia Kamińska: Materiał z mojej debiutanckiej płyty jest kontrowersyjny i raczej ciężki, ale ludzie chcą tego słuchać
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2025-02-17: K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.