Mówi: | Malwina Wędzikowska |
Funkcja: | stylistka |
W sezonie wiosenno-letnim po raz kolejny przypominają o sobie pastele. Tym razem występują jednak w chłodnych, lodowych odcieniach
Patrząc na światowe wybiegi, sezon wiosenno-letni należeć będzie do pasteli. Na upalne dni świetnie sprawdzi się chłodna mięta i soczysta cytryna, a na wieczór – zimny błękit. Zdaniem stylistów w nadchodzących miesiącach niezwykle modne będą też geometryczne wzory i desenie z lat 60. oraz ubrania wykonane z przezroczystego plastiku.
Mięta z jagodą, delikatna malina i sorbet cytrynowy – wbrew pozorom to nie nazwy lodów, a najmodniejsze kolory w sezonie wiosna-lato 2018. Tym razem występują jednak nie w wersji słodkiej, tylko chłodnej. Dodadzą lekkości, delikatności i świeżości każdej stylizacji. A jeśli pastelowe sety wydają się komuś zbyt grzeczne i nudne, powinien zwrócić uwagę na fakturę materiału i postawić chociażby na koronki.
– Projektanci przede wszystkim postawili na kolor i takie zderzenie pastelowych barw – błękitów, róży, pistacji, takich z pogranicza lodów śmietankowo zabarwianych różnego rodzaju delikatnymi kolorami, skontrastowanych z takim mocnym walnięciem typu fluo, żółtym. To będzie bardzo elektryzująca wiosna, będzie yin i yang, czyli będzie się zderzał spokój z totalną dynamiką – mówi agencji Newseria Malwina Wędzikowska, stylistka.
Będą również królować bardzo mocne desenie z lat 60. Geometryczne wzory sprzed kilku dekad przeżywają swój wielki come back. Może nie są to identyczne desenie, jakie nosiła Twiggy czy Mary Quant, ale z pewnością pozwolą się nam wyróżnić z tłumu i nadadzą nawet najprostszej stylizacji wielkomiejskiego charakteru.
– Ten trend pokazały już wybiegi różnych projektantów, Marc Jacobs, nasza polska Magda Butrym, która ten trend już wyłapała w zeszłym sezonie i tak naprawdę stworzyła swoje flagowe sukienki właśnie w oparciu o printy w stylu lat 60. – mówi Malwina Wędzikowska.
Absolutnym must have sezonu będą ubrania oraz dodatki wykonane z tworzyw sztucznych i mieniące się niczym folia. Modne będą wiec winylowe płaszcze, spodnie z lakierowanej skóry i przezroczyste "plastikowe" buty. Według Karla Lagerfelda, tym razem nawet elegancki wełniany kapelusz warto zamienić na przezroczysty model. W trendy wpisują się także trencze przypominające peleryny przeciwdeszczowe.
– Bardzo dużo transparentnych materiałów, dużo też futuryzmu i plastiku. Umówmy się, ten plastik nie jest zbyt komfortowy do noszenia, ale bardzo efektowny i to już się bardzo mocno zobrazowało na pokazach paryskiego tygodnia mody, czyli kiedy jeszcze były temperatury na minusie, a fashionistki śmigały po paryskich ulicach w plastikowych butach, plastikowych kapeluszach i plastikowych trenczach. Myślę, że nie było to zbyt przyjemne doznanie, ale czego nie zrobi się dla mody – mówi Malwina Wędzikowska.
Serca stylowych pań skradną także klimaty disco, styl glamour, odważne cekiny i metaliczne kolory. Moda na błyszczący szyk to przedłużenie dwóch trendów z poprzedniego sezonu: po pierwsze – lat 80., po drugie – inspiracji kosmosem. Tym razem będzie jednak mniej futurystycznie, za to bardziej kobieco, elegancko i kolorowo.
Czytaj także
- 2024-09-19: Nowe trendy w digital marketingu. Innowacje rewolucjonizują działania agencji i klientów
- 2024-08-14: Tomasz Jacyków: Bardzo modny tego lata jest nurt bieliźniany. Hitem są spodenki udające męskie bokserki
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
- 2024-08-28: Tomasz Jacyków: Ludzie z niską samooceną zakładają cudze metki i eksponują wielkie logo. Często noszą ubrania podrabiane, czyli są to udawacze, oszuści
- 2024-08-20: Tomasz Jacyków: W każdej grupie społecznej są osoby bardzo dobrze ubrane, relatywnie przeciętnie i tragicznie. Wiele osób ubiera się niestosownie do okazji
- 2024-08-16: Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało
- 2024-08-07: Całkowite wyeliminowanie mikroplastiku w oceanach do końca tego stulecia nie będzie niemożliwe. Nawet jego niewielka redukcja poprawi sytuację
- 2024-06-06: Handel w sieci nie zwalnia mimo zawirowań w gospodarce. Coraz większą rolę odgrywa w nim sztuczna inteligencja
- 2024-06-13: Allegro wchodzi do kolejnych krajów europejskich. Platformy sprzedażowe uruchomi niedługo na Węgrzech, w Słowenii i Chorwacji
- 2024-05-15: Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć
Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.
Gwiazdy
Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.
Gwiazdy
Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać
Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.