Newsy

Katarzyna Zielińska została ambasadorką sieci centrów handlowych Quick Park

2016-12-13  |  06:45

Aktorka jest zwolenniczką szybkich zakupów w kameralnej atmosferze, wybiera więc mniejsze centra handlowe. Podkreśla, że ceni w nich łatwy dostęp do produktów i możliwość sprawnego zaparkowania samochodu. Dlatego zdecydowała się na długookresową współpracę z siecią nowo powstających regionalnych hybrydowych centrów handlowych Quick Park.

Katarzyna Zielińska dzieli swoje życie zawodowe między plany popularnych seriali a deski kilku warszawskich teatrów, m.in. Capitol i Kwadrat. Prywatnie jest mamą niespełna dwuletniego syna Henryka. Łączenie pracy zawodowej i macierzyństwa sprawia, że gwiazda często nie ma czasu i ochoty na długie zakupy w tradycyjnych i olbrzymich galeriach handlowych.

– Jestem zwolenniczką szybkich zakupów, gdzie można kupić wszystko do domu, rozłożyć wózek, wjechać, zaparkować i wyjechać szybko, aby być jak najszybciej w domu z rodziną – mówi Katarzyna Zielińska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka lubi robić zakupy w kameralnej atmosferze, preferuje więc mniejsze sklepy, najlepiej z wejściem wprost z parkingu. Dlatego zdecydowała się na współpracę z siecią regionalnych hybrydowych centrów handlowych Quick Park tworzonych przez Grupę Real2B i Retail Parks Fund. Powstają one w całym kraju w miastach do 100 tys. mieszkańców, m.in. Mysłowicach, Strzegomiu, Pułtusku, Olkuszu, Kępnie, Oławie, Turku, Sulechowie oraz w podwarszawskim Konstancinie-Jeziornie. Centra te lokalizowane są przy dużych, często uczęszczanych drogach i większych osiedlach.

– Łatwo jest zaparkować mamie z dzieckiem czy całą rodziną. Można bardzo szybko i sprawnie zrobić zakupy. A ten, kto tak jak ja ma dziecko, wie coś na ten temat – mówi Katarzyna Zielińska.

W centrach handlowych aktorka ceni także łatwo dostępny asortyment, co możliwe jest głównie w mniejszych obiektach. Jej zdaniem kameralne centra handlowe są równie dobrze zaopatrzone jak większe galerie, każdy znajdzie więc w nich coś dla siebie. Do minimum ograniczają konieczność czasochłonnego zwiedzania wielu innych sklepów.

– Najważniejsze, żeby wszystko było w zasięgu ręki, żeby nie trzeba było gonić i żeby czasem można było jednak założyć obcasy, a w obcasach po dużych galeriach handlowych trudno jest chodzić – mówi Katarzyna Zielińska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.