Mówi: | Katarzyna Zielińska |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Zielińska została ambasadorką sieci centrów handlowych Quick Park
Aktorka jest zwolenniczką szybkich zakupów w kameralnej atmosferze, wybiera więc mniejsze centra handlowe. Podkreśla, że ceni w nich łatwy dostęp do produktów i możliwość sprawnego zaparkowania samochodu. Dlatego zdecydowała się na długookresową współpracę z siecią nowo powstających regionalnych hybrydowych centrów handlowych Quick Park.
Katarzyna Zielińska dzieli swoje życie zawodowe między plany popularnych seriali a deski kilku warszawskich teatrów, m.in. Capitol i Kwadrat. Prywatnie jest mamą niespełna dwuletniego syna Henryka. Łączenie pracy zawodowej i macierzyństwa sprawia, że gwiazda często nie ma czasu i ochoty na długie zakupy w tradycyjnych i olbrzymich galeriach handlowych.
– Jestem zwolenniczką szybkich zakupów, gdzie można kupić wszystko do domu, rozłożyć wózek, wjechać, zaparkować i wyjechać szybko, aby być jak najszybciej w domu z rodziną – mówi Katarzyna Zielińska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka lubi robić zakupy w kameralnej atmosferze, preferuje więc mniejsze sklepy, najlepiej z wejściem wprost z parkingu. Dlatego zdecydowała się na współpracę z siecią regionalnych hybrydowych centrów handlowych Quick Park tworzonych przez Grupę Real2B i Retail Parks Fund. Powstają one w całym kraju w miastach do 100 tys. mieszkańców, m.in. Mysłowicach, Strzegomiu, Pułtusku, Olkuszu, Kępnie, Oławie, Turku, Sulechowie oraz w podwarszawskim Konstancinie-Jeziornie. Centra te lokalizowane są przy dużych, często uczęszczanych drogach i większych osiedlach.
– Łatwo jest zaparkować mamie z dzieckiem czy całą rodziną. Można bardzo szybko i sprawnie zrobić zakupy. A ten, kto tak jak ja ma dziecko, wie coś na ten temat – mówi Katarzyna Zielińska.
W centrach handlowych aktorka ceni także łatwo dostępny asortyment, co możliwe jest głównie w mniejszych obiektach. Jej zdaniem kameralne centra handlowe są równie dobrze zaopatrzone jak większe galerie, każdy znajdzie więc w nich coś dla siebie. Do minimum ograniczają konieczność czasochłonnego zwiedzania wielu innych sklepów.
– Najważniejsze, żeby wszystko było w zasięgu ręki, żeby nie trzeba było gonić i żeby czasem można było jednak założyć obcasy, a w obcasach po dużych galeriach handlowych trudno jest chodzić – mówi Katarzyna Zielińska.
Czytaj także
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-09: Monika Mrozowska: Mamy w mieszkaniu małą lodówkę i dlatego nie robię zakupów na zapas. Dzięki temu nie marnuję jedzenia
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.