Mówi: | Marta Żysko-Pałuba |
Funkcja: | psycholog, psychoterapeuta |
Psycholog: Dziecku trzeba kupować zarówno zabawki tradycyjne, jak i nowoczesne. To maluch musi sam zdecydować, czym chce się bawić
Zakup odpowiedniej zabawki na prezent dla dziecka wbrew pozorom nie jest prostą sprawą. Wybór powinien być dobrze przemyślany, a w przypadku starszych pociech z nimi skonsultowany. Nigdy nie wiadomo bowiem, czy dziecko bardziej ucieszy się z kolejnego pluszaka, lalki Barbie z gadżetami czy z nowoczesnej gry komputerowej. Psychologowie radzą, by urozmaicać prezenty tak, by maluchy miały do dyspozycji różne zabawki, i te tradycyjne, i nowoczesne. Każda z nich ma bowiem inny wpływ na rozwój dziecka i kształtuje inne umiejętności.
Choć coraz większą popularnością wśród dzieci cieszą się konsole do gier, tablety i smartfony, to najbardziej oczekiwanymi prezentami wciąż są lalki, klocki i samochodziki.
– Badania pokazały nam, że dzieci wciąż wybierają takie zabawki, jakie wybieraliśmy my, kiedy byliśmy dziećmi. Ich zainteresowanie wciąż wzbudzają lalki, miśki, klocki, samochodziki, puzzle, czyli takie tradycyjne. Oczywiście te nowoczesne też są atrakcyjne, natomiast one nie dominują absolutnie zapotrzebowania naszych dzieci. Trochę jest to związane z wiekiem, oczywiście, im starsze dzieciaki, tym większe zainteresowanie techniką – mówi agencji Newseria Lifestyle Marta Żysko-Pałuba, psycholog, psychoterapeuta.
Dobór właściwego prezentu dla dziecka jest niezwykle istotny, bo w czasie zabawy dzieci wyrażają uczucia i marzenia, poznają świat realny oraz uczą się tworzyć swoje pierwsze więzi międzyludzkie. Dlatego pod choinką powinny się znaleźć zarówno te tradycyjne modele, jaki i interaktywne.
– Dorosły, który wybiera daną zabawkę, może zadbać o pewną równowagę, żeby w domu były różnorakie zabawki, zarówno proste klocki, jak i latająca lalka Barbie. I w takiej zwykłej, swobodnej zabawie dziecko może zdecydować i wybrać to, na co akurat w danej chwili ma ochotę. Dużym błędem byłoby, jeśli kupowalibyśmy zabawki tylko jednego rodzaju, wykluczając pozostałe. To absolutnie nie jest w żaden sposób rozwijające dla malucha – wyjaśnia Marta Żysko-Pałuba.
Właściwie dobrana zabawka, uwzględniająca zmieniające się potrzeby, pozwala dziecku rozwijać te zdolności, które na danym etapie jego życia są najważniejsze. Tematyczne zabawy stymulują spostrzegawczość, rozwijają inicjatywę i wyobraźnię przestrzenną. Z badań wynika, że aż 45 proc. dziewczynek wciąż najchętniej bawi się lalkami, 38 proc. sięga po gry planszowe i puzzle, a 34 proc. po książki. Wśród chłopców największą popularnością cieszą się klocki (48 proc.) oraz samochody i tory (40 proc.).
– Tymczasem, jeśli pytamy rodziców o to, co najchętniej kupują swoim dzieciom, to się dowiadujemy, że najchętniej kupują klocki, książki i zabawki, które mają w swoim kontekście jakąś edukację. I my dorośli rzeczywiście bardzo lubimy dawać mądre zabawki, które będą czegoś uczyły, a dzieciaki lubią zabawki, żeby się nimi pobawić – tłumaczy Marta Żysko-Pałuba.
Psychologowie radzą, by przed zakupem określonej zabawki, dużo rozmawiać na ten temat z dzieckiem po to, by poznać jego opinię, preferencje i oczekiwania.
– Z własnego doświadczenia terapeutycznego znam takie sytuacje, że my się często kierujemy takimi wartościami, na które dzieci nie zwracają uwagi. Czyli przykładowo dziecko prosi nas o jakiś konkretny model zabawki, a my spotykamy w sklepie zamiennik tej zabawki i wydaje nam się, że to będzie okej. Proszę mi wierzyć, że dzieci są bardzo na to wyczulone i jeśli o czymś marzą, to wolą dostać ten jeden wymarzony prezent niż dziesięć innych, które będą wypełniały pokój, dlatego warto o tym najzwyczajniej w świecie pamiętać – mówi Marta Żysko-Pałuba.
Z badań przeprowadzonych na zlecenie firmy Mattel wynika, że do 58 proc. dziewczynek w wieku 3–5 lat najczęściej trafiają lalki, a do 61 proc. chłopców samochodziki i tory samochodowe. Sytuacja zmienia się wraz z wiekiem, bo wówczas chłopcom w wieku od 6 do 9 lat najczęściej (49 proc.) kupujemy klocki a dziewczynkom (53 proc.) puzzle.
– Badanie potwierdziło to, że jednak są pewne preferencje płciowe i one rzeczywiście bardzo się uwidaczniają. To oczywiście nie oznacza, że mamy kupować lalki tylko dziewczynkom, bo są chłopcy, którzy też się lalkami lubią bawić, tak samo i w drugą stronę, są dziewczynki, które lubią się bawić samochodami. Natomiast ten odsetek dzieciaków, które odstają od tej normy, jest zdecydowanie mniejszy i o niczym złym nie świadczy – dodaje Marta Żysko-Pałuba.
Czytaj także
- 2024-02-13: Maja Sablewska: Jestem w związku już bardzo długo i staram się, żeby walentynki były wtedy, kiedy mamy na to czas, a nie tylko 14 lutego
- 2024-02-12: Ewa Wachowicz: Każda okazja jest dobra do okazywania miłości i sprawiania komuś radości. Byle tylko nie robić z tego wyłącznie walentynkowej szopki serduszkowej
- 2023-12-20: Edyta Zając: Prezenty świąteczne dla bliskich kolekcjonuję już od pół roku. Po prostu lubię być przygotowana
- 2023-12-01: W okresie okołoświątecznym Polacy generują duże ilości elektroodpadów. Połowa nie wie, że nie można ich wyrzucić do śmietnika
- 2023-11-06: Ilona Łepkowska: Od pewnego czasu się przyjęło, że ledwo z supermarketów znikną cmentarne znicze, to pojawiają się bombki choinkowe. Dla mnie to jest trochę za szybkie przejście
- 2023-09-26: Na rynek trafi telewizor dedykowany dla dzieci. Będzie odporny na flamastry, zadrapania i uderzenia
- 2023-09-04: Sylwia Gliwa: W ogóle nie przywiązuję wagi do urodzin. Tak naprawdę jest to dla mnie kolejny dzień w kalendarzu
- 2022-12-23: Pandemia, inflacja i wojna wpłyną na to, jak spędzimy tegoroczne święta. Ponad 90 proc. Polaków uważa, że będą wyglądać inaczej niż w poprzednich latach
- 2022-12-21: Maja Hyży: Boże Narodzenie na pewno będzie rodzinne, ale bez chłopców. Sama przygotowuję świąteczne potrawy i piekę ciasta
- 2022-11-16: Polacy szykują się na drogie święta. Na organizację Bożego Narodzenia wydadzą o ponad 300 zł więcej niż rok temu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.