Mówi: | Agnieszka Radwańska |
Funkcja: | tenisistka, ambasadorka marki Wasa |
Agnieszka Radwańska: Zawsze przykładałam wagę do zdrowego odżywiania. Po zakończeniu kariery sportowej nadal prowadzę zdrowy tryb życia
Tenisistka przyznaje, że zawsze przykładała wagę do zdrowego odżywiania, zarówno przed i w czasie turniejów, jak i teraz, już po zakończeniu kariery sportowej. Dieta nigdy nie kojarzyła jej się z wyrzeczeniami, ale zawsze oznaczała dobre nawyki żywieniowe, których nie pozbyła się do dziś. Agnieszka Radwańska została właśnie ambasadorką marki pieczywa chrupkiego Wasa.
– Zawsze podkreślam, że wszystko jest dla ludzi i nawet na zawodach też się czasami skusiłam na małe, kulinarne przyjemności. Jednak zdrowy tryb życia jest w dzisiejszych czasach bardzo ważny, w zasadzie dla każdego, nie tylko dla sportowca, ale też dla wszystkich ludzi w każdym wieku. Aktywność fizyczna i zdrowa dieta mogą zmienić wszystko. Również teraz, po zakończeniu sportowej kariery, dalej prowadzę zdrowy tryb życia – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Agnieszka Radwańska.
Jak zaznacza, nie ma problemów z alergiami i nietolerancją pokarmową, więc jej dieta jest bardzo urozmaicona, ale posiłki spożywa w takich ilościach, żeby to było dobre i zdrowe.
– Miałam to szczęście, że nawet jako sportowiec, nigdy nie musiałam zwracać uwagi na swoją wagę i ograniczać określonych produktów w diecie. Ale na pewno dobrym nawykiem, który wcielam w życie, było spożywanie regularnych posiłków i o dobrych porach. To zawsze było dla mnie priorytetem – zaznacza Agnieszka Radwańska.
Agnieszka Radwańska przyznaje, że zwraca również uwagę na skład produktów spożywczych. Szczególnie, kiedy próbuje czegoś nowego, ale mimo nastawienia na zdrowe odżywianie czerpie z jedzenia także dużo satysfakcji.
– Dieta musi kojarzyć się pozytywnie – dodaje. – Aby dobrze się czuć i nie męczyć ograniczeniami. Nie należy zmuszać się do jedzenia tego, czego się nie lubi. Dziś jest dostępnych tak wiele produktów, że można wybierać te, które zjada się z przyjemnością.
Agnieszka Radwańska została właśnie ambasadorką marki Wasa. Tenisistka będzie firmować materiały promocyjne i aktywnie uczestniczyć w kampaniach marketingowych. Jak sama przyznaje marka Wasa towarzyszy jej niemal od zawsze, a zalety pieczywa zdążyła już poznać i docenić zarówno podczas sportowej kariery, jak również po jej zakończeniu.
– Wasa nigdy nie była mi obca, zawsze była w moim domu, bo bardzo ją lubię – mówi Agnieszka Radwańska. – Bardzo się z tego cieszę, że zostałam ambasadorką marki Wasa, ponieważ jestem po prostu wielką fanką tych produktów. Pieczywo chrupkie cenię za skład, za to, że jest lekkie, że nawet po obfitym posiłku nie obciąża żołądka. To jest przede wszystkim świetna przekąska – na słono, na słodko, o każdej porze dnia.
Czytaj także
- 2024-05-28: Rafał Zawierucha: Marzy mi się rola jak Mel Gibson w „Braveheart”. Chciałbym też zostać kaskaderem samochodowym jak Tom Cruise
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-02-14: Monika Richardson: Styl zarządzania własnym biznesem to skomplikowana sprawa. Mój styl jest partnerski – nie na kumpelę, ale i nie na złą babę czy żmiję
- 2024-02-07: Coraz więcej nastolatków i dorosłych zmaga się z zaburzeniami jedzenia. W kwestii ich leczenia mamy w Polsce wiele do nadrobienia
- 2024-01-19: Po trzech–czterech tygodniach po większości postanowień noworocznych nie ma już śladu. Przyczyną są zbyt nierealne cele i nakładanie na siebie dużej presji
- 2024-02-05: Ewa Minge: Po pięćdziesiątce niełatwo było mi utrzymać formę i nie mogłam jeść wszystkiego, co chciałam. Musiałam ograniczyć słodycze, którymi wcześniej się zajadałam
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.