Newsy

Ewa Szabatin: Dopóki szczepionka nie będzie w stu procentach przebadana, nie podejmiemy z mężem decyzji o szczepieniu

2021-02-11  |  06:21

Tancerka swoje życie ostatnio dzieli między Polskę i Szwajcarię. Zaznacza, że nie podejmie pochopnej decyzji o szczepieniu, ponieważ wcześniej chciałaby mieć pewność, że postępuje słusznie. Chociaż Ewa Szabatin nie może narzekać na brak pracy, to jej przychody nie są już tak regularne jak przed pandemią. Kryzys spowodował, że wiele reklamodawców wycofuje się z dotychczasowej współpracy, a nowe zlecenia znacznie trudniej zdobyć. Jak mówi, stara się produktywnie wykorzystywać chwile wolne od pracy.

Ewa Szabatin pracuje głównie za pośrednictwem social mediów. W konsekwencji może to robić z dowolnego miejsca i kraju. Tak popularny ostatnio home office nie jest jej obcy. To duże ułatwienie, zwłaszcza teraz, gdy wiele osób traci stałe źródło utrzymania.

– Moje życie zawodowe zwolniło. Nadal pracuję, bo jestem związana głównie z social mediami, więc sama organizuję sobie grafik. Jeśli jednak chodzi o współpracę z markami, czyli najprościej mówiąc zarabianie kasy, niestety mam około 60 proc. mniej zleceń – mówi tancerka w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.

Zaznacza, że pandemia skłoniła ją do podjęcia kilku ważnych decyzji. Ograniczenia związane ze swobodnym przemieszczaniem się spowodowały, że jej dynamiczne życie się ustabilizowało.

– Moje życie prywatne się uspokoiło. Przed pandemią żyliśmy z mężem pomiędzy dwoma krajami i cały czas podróżowaliśmy. Nigdy nie mieszkaliśmy ze sobą na stałe, od roku to się zmieniło, nareszcie możemy spędzać czas jak prawdziwa rodzina. Przed pierwszym lockdownem udało mi się kupić mieszkanie w Szwajcarii, więc mamy swoje gniazdko. Co prawda mam również mieszkanie w Warszawie, więc stwierdziliśmy, że będziemy razem w jednym albo drugim miejscu – tłumaczy Ewa Szabatin.

Chociaż tancerka nie może doczekać się powrotu do normalności, na razie wstrzymuje się z podjęciem decyzji o szczepieniu. Tłumaczy, że chciałaby poczekać, aż wiedza o szczepionce będzie bardziej rzetelna.

– Nie spieszymy się z podjęciem decyzji o szczepieniu. Nawet gdybyśmy chcieli się zaszczepić, to i tak na razie byłoby to niemożliwe, bo młodzi ludzie są ostatni w kolejce. Dopóki szczepionka nie będzie w stu procentach przebadana, nie podejmiemy decyzji o szczepieniu – zaznacza.

Ewa Szabatin tłumaczy, że najbardziej brakuje jej prozaicznych czynności, których przed pandemią nie doceniała. Chciałaby móc wybrać się do restauracji i w spokoju spędzić czas z najbliższymi. Ma nadzieję, że w niedalekiej przyszłości stanie się to możliwe.

– Jeśli pandemia by się skończyła, na pewno wsiadłabym do samolotu i poleciała gdzieś daleko, na przykład na Bali, bo to moje ukochane miejsce. Gdy świat wróci do normalności, zacznę korzystać z życia i podróżować. Nawet jeśli podczas pandemii udaje się nam utrzymać pracę i mamy pieniądze, nie możemy ich wydać, oszczędzamy. Wyjścia do teatru, kina, restauracji – to jest życie. Obecnie tego najbardziej mi brakuje – wyznaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.