Newsy

Iwona Węgrowska: Po pierwszym szczepieniu trafiłam do szpitala i przez trzy tygodnie byłam wyjęta z życia. To nie zniechęca mnie jednak do szczepienia siebie i córki

2022-01-28  |  06:06

Wokalistka nie ma wątpliwości co do tego, że powinna zaszczepić córkę przeciw COVID-19. Wierzy bowiem, że dzięki temu, w razie zakażenia, dziewczynka przejdzie koronawirusa dużo łagodniej. W najbliższym czasie Iwona Węgrowska zamierza więc skontaktować się z wybranym punktem szczepień i umówić się na wizytę. Obawia się tylko reakcji organizmu dziecka na pierwszą dawkę. Ona sama bowiem zareagowała nie najlepiej. Skończyło się nawet wizytą w szpitalu.

– Zaszczepię Lilę przeciwko COVID-19. Jak tylko weszło pozwolenie, że można szczepić dzieci od piątego roku życia, to nie wahałam się ani sekundy. I zbieram się właśnie do tego, żeby umówić ją na to szczepienie. Na pewno jej to nie zaszkodzi, a może pomóc. Ale nawet jak złapie COVID-19, to na pewno przejdzie to dużo lżej, niż przechodzą inni, niezaszczepieni. Dla mnie to jest bardzo ważne, żeby była zaszczepiona. Na pewno to ochroni nas w jakiś sposób – mówi agencji Newseria Lifestyle Iwona Węgrowska.

Piosenkarka podejrzewa, że kiedy w ubiegłym roku ona zachorowała na koronawirusa, to bardzo prawdopodobne jest, że z chorobą zmagała się także Lila. Dziewczynka miała bowiem wtedy takie problemy zdrowotne jak nigdy wcześniej. Dlatego też poprzez szczepionkę chce ją uchronić przed podobną sytuacją w przyszłości.

– W tamtym roku przechorowałam COVID-19, w sumie nic mi się złego nie działo, natomiast była utrata węchu i smaku. Z kolei moja Lila miała wtedy duży problem z oczami. Zaczęło jej wszystko ropieć i poszłam do pani doktor, oczywiście nie stwierdziła tego na podstawie testu, ale mówi, że to jest typowe covidowe, więc być może jej się też tam w jakiś sposób to objawiło i miała problem z oczkami. Natomiast gdy tylko weszło to, że można dzieci szczepić, to ją zaszczepię, żeby w razie czego po prostu dużo lżej przeszła chorobę, bardzo mi na tym zależy – mówi Iwona Węgrowska.

Wokalistka przyznaje, że jej córeczka, podobnie jak każde inne dziecko, boi się strzykawki i szczepienia, ale ona stara się jej wytłumaczyć, że to dla jej dobra.

– Ona bardzo boi się szczepienia, każdego. Nawet jak mówię do niej: „Lisia, idziemy robić badania”, bo bardzo często łapała infekcje, albo np. na pobranie krwi, to ona już w ogóle nie śpi po nocach, przeżywa: „Mama, ja się boję tej igły”. Ona strasznie się boi igły. Zresztą nie dziwię się jej, bo ja mam tak samo, po prostu tego nie lubię i za każdym razem, jak ktoś mi wbija, to ja patrzę w inną stronę, zagryzam wargi. Jest to więc dla niej na pewno stresujące, natomiast ona wie, że to nas wszystkich może ochronić. Jak oglądamy jakieś wiadomości, to ona też z nami ogląda i zadaje mi mnóstwo pytań, a ja jej zawsze staram się tłumaczyć, że to jest coś bardzo niedobrego i trzeba się zaszczepić, więc ona wie i czeka na tę szczepionkę – mówi.

Iwona Węgrowska nie ukrywa jednak, że nieco obawia się tego, jak organizm jej córeczki zareaguje na szczepionkę. Wspomina, że ona sama po pierwszej dawce czuła się fatalnie.

– Ja po pierwszym szczepieniu bardzo źle się poczułam. Przez blisko trzy tygodnie byłam wyjęta z życia. Miałam 40 stopni gorączki, było mi ciężko wstać i pójść do toalety. To był fatalny okres w moim życiu, bo naprawdę myślałam, że się w którymś momencie przekręcę. Ale to mnie nie zraziło do tego, żeby się szczepić, po prostu mój organizm tak zareagował. Natomiast moja mama jest zaszczepiona już trzecią dawką i świetnie sobie z tym poradziła, mimo że ma choroby współistniejące, to świetnie się czuła. Ja trafiłam nawet do szpitala i niefajnie się to skończyło, natomiast szczepię się twardo, bo wiem, że to nam wszystkim pomoże – dodaje piosenkarka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Konsument

Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Gwiazdy

Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.