Mówi: | Paula Tumala |
Funkcja: | modelka |
Paula Tumala: Moje córeczki karmiłam piersią tylko przez trzy miesiące. Niestety mój organizm nie nadążał produkować pokarmu dla dwóch dziewczynek
Modelka podkreśla, że zależało jej na tym, by móc jak najdłużej karmić piersią swoje córeczki. Niestety jej organizm nie nadążał z produkcją pokarmu dla bliźniczek, które miały spory apetyt. Tumala zachęca jednak inne kobiety do tego, żeby, jeśli mają takie możliwości, nie rezygnowały zbyt szybko z karmienia tylko dlatego, że ktoś je krytykuje lub wyśmiewa. Podkreśla też, że mleko matki to prawdziwa „bomba witaminowa" dla dziecka i żaden zamiennik nie jest w stanie zaoferować mu tylu składników odżywczych.
Karmienie piersią to nie tylko najzdrowszy, ale także najbardziej naturalny i intuicyjny sposób żywienia niemowlęcia. To najlepszy start, jaki matka może zapewnić swojemu dziecku. Paula Tumala nie kryje więc żalu, że nie udało jej się wytrwać w tym dłużej.
– Udało mi się karmić moje córeczki niestety tylko trzy miesiące, ponieważ mój organizm nie nadążał z produkcją pokarmu, a jednak dziewczynki, po mamusi, lubią sobie zjeść i tak jest do dzisiaj. Natomiast zawsze marzyło mi się, aby jak najdłużej karmić i to miało dla mnie ogromne znaczenie, niestety udało się tylko trzy miesiące, ale i tak jak rozmawiam z innymi kobietami, które również miały więcej niż jedno dziecko, to i tak dużo z nich mnie podziwia, że udało mi się tyle wytrwać. Nawet rozmawiałam ostatnio z mamą trojaczek i ona karmiła tylko dwa dni, bo po prostu nie dawała rady – mówi agencji Newseria Lifestyle Paula Tumala.
Była modelka tuż po porodzie najbardziej obawiała się tego, że nie będzie miała wystarczającej ilości pokarmu, bo jej córeczki urodziły się miesiąc wcześniej.
– Często u kobiet ten pokarm pojawia się dopiero po kilku dobach, na szczęście u mnie był od razu. Dziewczynki przede wszystkim potrafiły ssać, bo to też jest bardzo ważne. I to był po prostu najpiękniejszy moment w moim życiu, zresztą chyba w przypadku każdej mamy tak jest. Natomiast trudnością przy karmieniu było ciśnienie, czy mój organizm wyprodukuje ten pokarm i czy będzie go na tyle dużo, żebym była w stanie nakarmić obydwie córeczki, żeby były najedzone – mówi Paula Tumala.
Jak wspomina, bardzo zależało jej na tym, by karmić piersią, bo jak każda matka chciała dawać swoim dzieciom to, co najlepsze i najzdrowsze. Mimo skrajnego wyczerpania i zmęczenia psychicznego starała się więc zrobić wszystko, by jej córeczki były najedzone do syta, choć nie było to łatwe.
– Nie ukrywam też, że przez pierwsze miesiące miałam problem w odróżnieniu dziewczynek, bo one są jednojajowe, jednokosmówkowe, więc na samym początku było mi bardzo ciężko i było nawet tak, że przystawiałam do piersi przez trzy–cztery godziny jedną córeczkę, bo druga cały czas spała, i dopiero później się zorientowałam, że Anastazja chyba nie jadła. To był dosyć ciężki moment, byłam zmęczona porodem i tą całą sytuacją. Zanim urodziłam dziewczynki, leżałam bowiem w szpitalu na patologii ciąży, byłam dwa tygodnie poza domem, było mi coraz ciężej, bo dziewczynki były coraz większe i już po prostu byłam zmęczona tym wszystkim – mówi była modelka.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca wyłączne karmienie piersią do ukończenia przez dziecko szóstego miesiąca życia oraz kontynuację do ukończenia drugiego roku życia, a nawet dłużej przy jednoczesnym wprowadzaniu pokarmów uzupełniających. Zdaniem Pauli Tumali każda matka, jeśli tylko może, powinna karmić piersią. Jej mleko jest bowiem bogatym źródłem witamin, tłuszczy, białka oraz mikro- i makroelementów. Poza tym ma właściwości antybakteryjne i dba o odpowiednią mikroflorę jelit.
– Karmienie piersią jest od zawsze bardzo ważne dla dziecka, ponieważ przede wszystkim przekazujemy naszym dzieciom najważniejsze wartości. Żadne mleko modyfikowane nie zapewni dziecku tego, co daje organizm kobiety, która go wydała na świat. Karmienie piersią buduje też więź z mamą. W momencie, kiedy karmiłam dziewczynki, to pamiętam, że troszeczkę bolały mnie piersi, ale pomimo wszystko zacisnęłam zęby i mówię: Boże, ja wszystko zniosę dla tych małych dwóch istotek. Staram się jak najwięcej mówić o tym, że jest to bardzo ważne, namawiam kobiety do tego, aby nie rezygnowały z karmienia piersią – mówi.
Niektóre kobiety jednak szybko rezygnują z karmienia, często na skutek różnych sugestii czy negatywnych opinii dotyczących dłuższego karmienia. Paula Tumala przekonuje, że nie trzeba ulegać wpływom z zewnątrz, tylko kierować się intuicją.
– Długie karmienie piersią jest bardzo ważne w rozwoju dziecka, ale nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Wiem, że są kobiety, które w ogóle nie dopuszczają myśli, że będą karmić piersią, a są też takie, które uważają, że: trzy–sześć miesięcy to jest w sam raz. Ja akurat pochodzę z domu, gdzie również byłam długo karmiona piersią, mój brat ma dzieci, jego dzieci również były długo karmione piersią, bo nawet prawie trzy lata. Uważam więc, że im dłuższe karmienie piersią, tym lepiej dla dziecka – mówi była modelka.
Paula Tumala wspiera więc kampanię „Długość ma znaczenie” organizowaną przez firmę NutroPharma wraz z Fundacją Opieki Okołoporodowej oraz Centrum Nauki o Laktacji. W badaniu przeprowadzonym w ramach tej akcji blisko 95 proc. mam deklaruje, że jest świadoma zalet długiego karmienia piersią. Okazuje się jednak, że w tym szczególnym dla nich czasie spotyka je wiele słów krytyki i brak wsparcia. Aż 66 proc. badanych kobiet spotkało się z negatywnymi komentarzami dotyczącymi tej sytuacji od osób bliskich i postronnych.
Czytaj także
- 2025-06-27: Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku
- 2025-06-13: Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
- 2025-06-23: Bartłomiej Nowosielski: Osoby z chorobą otyłościową są stygmatyzowane. Hejterów nie obchodzi to, że po drugiej stronie jest człowiek z emocjami
- 2025-07-03: Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań
- 2025-06-27: Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
- 2025-06-02: Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
- 2025-05-26: Maciej Pertkiewicz: Smartfony i komputery są bardzo dużą konkurencją dla książek. Bez odpowiedniej zachęty czy delikatnego przymusu dziecko samo nie sięgnie po lekturę
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-02-07: Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
Prezenter przyznaje, że domówki online i publikowane w mediach społecznościowych rolki pozwoliły im zbudować mocną pozycję w cyfrowym świecie. Dzięki nim zyskali dużo większą popularność niż z racji udziału w różnych projektach telewizyjnych czy serialowych. Maciej Dowbor odczuwa dużą satysfakcję z tego, że ich działalność internetowa przyciąga miliony odbiorców, zainteresowanie proponowanymi przez nich treściami nie słabnie, a widzowie, z którymi się spotykają na ulicy, traktują ich jak dobrych znajomych.
Konsument
Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy

W 2030 roku liczba użytkowników gier mobilnych w Polsce może przekroczyć 7,1 mln, a przychody z rynku będą bliskie 470 mln dol. – wynika z danych Statista. Wraz ze wzrostem liczby graczy rozwija się także rynek urządzeń do gamingu mobilnego. Zdaniem przedstawicieli ZTE Polska, producentów smartfonów nubia, których dwa nowe modele miały właśnie swoją premierę w Polsce, ten segment krajowego rynku wciąż jest słabo zagospodarowany, a do tej pory dominowały na nim głównie urządzenia zaawansowane i drogie. Dużą rolę w udoskonalaniu sprzętu dla graczy odgrywa sztuczna inteligencja.
Dom i ogród
Sandra Kubicka: Najpierw kupiłam małą domową szklarnię na zioła. A teraz zamówiłam duży model do ogrodu i będę tam mieć pomidory, ogórki i truskawki

Modelka czerpie dużą radość z własnoręcznie wyhodowanych ziół i warzyw. Swoją przygodę z ogrodnictwem zaczęła od małej domowej szklarni kupionej w sklepie internetowym, a już niedługo będzie miała szklarnię z prawdziwego zdarzenia. Sandra Kubicka nie ukrywa, że teraz z dużą niecierpliwością czeka na to, jaki plon wydadzą sadzonki pomidorów. Na razie rosną jak na drożdżach.