Newsy

Polacy rzadko zwracają uwagę na wygodę i komfort spania. 55 proc. śpi na rozkładanych kanapach i narożnikach

2015-09-21  |  06:35

Z badań TNS wynika, że tylko co czwarty Polak śpi na łóżku z ramą i materacem. Aż 55 proc. do tego celu wykorzystuje rozkładane kanapy, narożniki czy wersalki. Zdaniem ekspertów wpływa to bardzo niekorzystnie na komfort i jakość snu. Takie meble mają bowiem zbyt twarde podłoże i dużo szybciej ulegają zużyciu. W tym przypadku dobrym rozwiązaniem jest więc stosowanie materacy nawierzchniowych, które niwelują nierówności.

Eksperci tłumaczą, że idealny materac powinien być sprężysty i poddawać się sylwetce. Nie może być tak, że podczas snu ciało musi dopasowywać się do kształtu i twardości podłoża. Badania pokazują jednak, że Polacy rzadko zwracają uwagę na wygodę i komfort spania. Tymczasem źle dobrany materac lub jego brak powoduje, że użytkownik zamiast wypoczęty budzi się niewyspany i z bólem kręgosłupa.

Bardzo częstym problemem w Polsce w wielu mieszkaniach jest to, że ludzie nie śpią na łóżkach z materacem, tylko na rozkładanych kanapach, rozkładanych ławach, fotelach, czyli najróżniejszych miejsca o zupełnie innej funkcjonalności, co powoduje, że nie zawsze są one wygodne – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Warda, ekspert marki Dormeo.

Producenci radzą więc, by takie meble odpowiednio przystosować, używając chociażby materacy nawierzchniowych zwanych topperami.

Jeżeli np. jest to już wysłużony mebel czy trochę za twardy, to topper wyrównuje nierówności oraz poprawia komfort snu. Jego przechowywanie jest bardzo łatwe. Materac nawierzchniowy można schować do szafy czy do jakiejś skrzynki lub kupić na niego pokrowiec. Tego typu materace mają bardzo szeroką funkcjonalność. Można je zabrać do namiotu, przyczepy kempingowej, mogą się na nich bawić dzieci w salonie – radzi Małgorzata Warda.

Przy zakupie materaca, największym dylematem jest to, czy wybrać model miękki czy twardy. Eksperci tłumaczą, że jeżeli tylko nie ma konkretnych zaleceń medycznych, to trzeba się dostosować do swoich upodobań.  A dla par, w których każdy preferuje inny rodzaj podłoża do spania, najlepszym rozwiązaniem są materace dwurdzeniowe.  

Dwa rdzenie w materacu powodują, że nie czuć ruchów drugiej osoby, na przykład przekręcania się na drugi bok. Pokrowiec jest wypełniony pianką z pamięcią kształtu, więc tego łączenia w ogóle nie czuć. Dodatkowo materac można odwrócić i jedna strona jest miękka, druga twarda, co powoduje, że każdy z małżonków może sobie dobrać indywidualnie, na jakim materacu chce spać, jednocześnie nie wpływając na komfort i preferencje snu drugiej osoby – tłumaczy Małgorzata Warda.

Aż 70 proc. ankietowanych uważa, że im twardsze podłoże, tym lepsze dla zdrowia.  Eksperci tłumaczą jednak, że odpowiedni materac nie może być ani zbyt twardy, ani zbyt miękki. Najlepszym miernikiem jest tzw. ergonomia spania, czyli pozycja śpiącego oraz odpowiednie wsparcie kręgosłupa w danej pozycji. Osobom śpiącym na boku bardziej polecane są modele miękkie.

Sugerowałabym zwracać uwagę na to, czy można sobie np. dobrać twardość materaca, czy np. z jednej strony jest bardziej twardy, z drugiej strony miękki. Bo jeżeli zmienią nam się preferencje snu lub lekarz doradzi np. twardszy lub miększy materac możemy sobie to w łatwy sposób zmienić, nie narażając się na dodatkowy wydatek – podkreśla Małgorzata Warda.

Dobrze dobrany materac ma pozytywny wpływ na jakość snu. Dlatego przy zakupie nie można tylko kierować się wyjątkowo niską ceną czy atrakcyjnymi promocjami, ale trzeba dopasować model do wagi, wzrostu i stanu zdrowia użytkownika.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Psychologia

Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu

Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.

Konsument

Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.