Mówi: | Anna Mackojć |
Funkcja: | trycholog, biotechnolog |
Firma: | Instytut Trychologii |
Ponad 80 proc. Polaków obawia się utraty włosów. Mimo to osoby z problemami zbyt późno trafiają do specjalistów
Problem łysienia budzi obawy zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet. Dla wielu osób to bardzo wstydliwa dolegliwość, która uderza w ich samoocenę i negatywnie wpływa na funkcjonowanie w życiu prywatnym i zawodowym. Wypadanie włosów może być także objawem poważnych problemów ze zdrowiem, dlatego nie powinno się tego lekceważyć. Polacy mają jednak do tego tendencję – dwie trzecie badanych przez Instytut Trychologii przyznało, że nigdy nie kontrolowało stanu swoich włosów i nie wiedziało, że istnieje specjalista od włosów.
Z badania „Polak u trychologa” przeprowadzonego przez Instytut Trychologii wynika, że co drugi Polak obawia się utraty włosów. Ponad 80 proc. boi się utraty włosów i z tego właśnie powodu zgłasza się po pomoc do specjalisty.
– Do trychologa najczęściej zgłaszają się pacjenci z problemem utraty włosów, czyli łysienia, a drugą najczęstszą przyczyną są problemy z kondycją łodygi włosa, czyli np. kruszenie się, łamanie się włosów. Na trzecim miejscu są problemy ze skórą głowy, czyli np. łuszczyca, łupież, suchość, świąd czy łojotok – wymienia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Anna Mackojć, trycholog i biotechnolog z Instytutu Trychologii.
W takich przypadkach pacjenci często sami próbują przeprowadzić kurację domową. Nie zawsze kończy się ona jednak oczekiwanymi rezultatami.
– Pacjenci nie do końca potrafią odróżnić łupież od łuszczycy czy też łojotokowego zapalenia skóry. Dlatego też bardzo często dobierają nieodpowiednie szampony, które dodatkowo przesuszają skórę głowy. Mylnie poprowadzona pielęgnacja domowa tylko pogarsza stan kondycji naszej skóry głowy – przekonuje ekspertka.
Podobnie jak w przypadku wypadania włosów zgłoszenie się do specjalisty odpowiednio wcześnie może być decydujące dla powodzenia całej terapii. Wciąż jednak niewiele osób wie, że istnieje taka specjalizacja.
Problemy z włosami mogą być przyczyną również gorszego samopoczucia. Dla 43 proc. respondentów badania „Polak u trychologa” jest to powód pogorszenia nastroju, a 23 proc. czuje się mniej atrakcyjnie. Według 10 proc. problemy z włosami odbijają się na ich wizerunku w życiu zawodowym i prywatnym, a 8 proc. z tego powodu traci pewność siebie w kontaktach z innymi.
– Wypadanie włosów jest spowodowane różnymi zaburzeniami, np. hormonalnymi, dietetycznymi, czyli niedoborem witamin, minerałów, elektrolitów, anemią, restrykcyjną dietą, odchudzaniem się czy brakiem snu. Na organizm należy jednak spojrzeć holistycznie, ponieważ dopiero zdrowe ciało i jego dobra kondycja pozwala na odrost pięknych włosów i zatrzymuje ich wypadanie. Włosy są barometrem naszego zdrowia. Jeżeli następuje jakiekolwiek zaburzenie w gospodarce naszego organizmu, one wypadają jako pierwsze – wskazuje Anna Mackojć.
Do kontaktu ze specjalistą powinny nas skłonić takie sygnały jak zbyt intensywne wypadanie włosów, duża ich liczba pozostająca na szczotce czy w wannie po umyciu głowy. Szukając przyczyn problemów, warto zrobić komplet dodatkowych badań, jak morfologia krwi, poziom witamin, żelaza, hormonów tarczycy czy określenie poziomu ferrytyny.
– Niektóre rodzaje łysienia powstają przez kilka lat. Prowadzą one do miniaturyzacji mieszka włosowego, co oznacza, że z dnia na dzień staje się on coraz mniejszy, słabszy i wypuszcza coraz cieńszy i krótszy włos. Ten proces trwa wiele lat i takiego łysienia nie jesteśmy w stanie w stu procentach odwrócić. Dlatego istotne jest, aby je jak najszybciej zatrzymać albo przynajmniej jak najszybciej spowolnić. Im szybciej rozpoczniemy terapię, tym będzie ona krótsza i bardziej efektywna – mówi ekspertka z Instytutu Trychologii.
Czytaj także
- 2024-04-17: Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
- 2024-03-01: Kraje afrykańskie w bezprecedensowym kryzysie żywnościowym. Potrzebne wsparcie rozwojowe dla lokalnego rolnictwa
- 2024-01-16: Joanna Krupa: Może jest dla mnie szansa i będę kiedyś w związku, gdzie dwie osoby mimo problemów nie przestają o siebie walczyć
- 2024-01-24: Ewa Chodakowska: Parom, które borykają się z problemami, polecam aktywność fizyczną. Dzięki niej pozbędą się złych emocji i będą miały wspólny cel
- 2024-01-15: Monika Miller: Źle reaguję na stres, różne spiny i agresję. Te wszystkie dramy sprawiały, że dwa razy chciałam zrezygnować z programu „Królowa przetrwania”
- 2024-01-19: Ewel0na: Po operacji w Turcji prawie straciłam życie, już śmierdziałam trupem. Pojechałam tam, bo ktoś mi to zaproponował w zamian za reklamę
- 2024-02-06: Ewel0na: Warunki na planie „Królowej przetrwania” były straszne. Nie wiem, czy chciałabym powtórzyć coś takiego
- 2023-12-27: WHO: Większa rola podstawowej opieki zdrowotnej w leczeniu problemów psychicznych. Skróci to czas oczekiwania i zmniejszy liczbę hospitalizacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Żywienie
Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
Trzech na pięciu Polaków ma za sobą próby odchudzania, a w tej grupie więcej jest kobiet – wynika z raportu Centrum Respo. Odchudzamy się z różnym skutkiem, najczęściej osiągamy efekty, ale okazują się one krótkotrwałe. Może o tym świadczyć informacja, że 54 proc. odchudzających się Polaków w ostatnich pięciu latach podchodziło do diety między dwa a pięć razy, a co 10. nawet częściej. Jak podkreślają autorzy raportu, to, że wielu Polaków się odchudza, nie jest niczym niepokojącym, ale jest kilka czynników, które czynią kulturę dietetyczną toksyczną. Jednym z nich jest wczesny wiek rozpoczynania odchudzania, ale też negatywne skutki diet, również dla zdrowia psychicznego.
Edukacja
Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.
Muzyka
Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.