Mówi: | Agnieszka Muszyńska, położna, certyfikowany doradca laktacyjny Beata Sikorska, biotechnolog, Medela Polska |
Ponad połowa Polek ma problemy z karmieniem piersią. W szczególnie trudnej sytuacji są mamy wcześniaków
Problemy z laktacją są najczęstszą przyczyną rezygnacji z naturalnego karmienia noworodków. Dotyczą one 60 proc. matek. Szczególnych trudności doświadczają mamy wcześniaków, które nie są w stanie zainicjować procesu wytwarzania pokarmu. Pomocny może się okazać nowoczesny sprzęt, wiernie naśladujący proces ssania piersi przez dziecko.
Mleko matki to optymalne źródło wszystkich substancji odżywczych niezbędnych do prawidłowego rozwoju noworodka i niemowlęcia. Zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia dziecko powinno być karmione wyłącznie naturalnym pokarmem przez sześć pierwszych miesięcy życia, a potem mlekiem matki w połączeniu z rozszerzaniem diety minimum do ukończenia 2. roku życia. Nie wszystkie kobiety są jednak w stanie karmić noworodka piersią – z raportu „Czy Polska jest krajem przyjaznym matce karmiącej?” wynika, że 60 proc. młodych mam skarży się na problemy z laktacją. Znaczna ich część rezygnuje z naturalnego karmienia już dwa miesiące po porodzie.
– Trudne problemy to takie, gdzie dochodzi do zaburzeń funkcji ssania u dziecka, do zaburzeń przepływu mleka, do problemów z techniką karmienia. Nie ma znaczenia, czy jest to pacjentka, która urodziła cięciem cesarskim, drogami natury czy przedwcześnie – jeżeli otrzyma pomoc w pierwszych dniach po porodzie, na pewno dużo lepiej i dłużej będzie karmić piersią – mówi agencji informacyjnej Newseria Agnieszka Muszyńska, doradca laktacyjny.
Do najczęściej zgłaszanych przez młode mamy problemów należy ból brodawek sutkowych podczas karmienia, urazy brodawek, niedostateczna ilość lub zastój mleka, a także tzw. nawał pokarmu, czyli zwiększone wytwarzanie mleka w pierwszym tygodniu po porodzie. W szczególnej sytuacji znajdują się mamy dzieci urodzonych przedwcześnie, a więc przed 36. tygodniem ciąży. Dla wcześniaków mleko matki jest wyjątkowym źródłem przeciwciał chroniących ich nie całkiem jeszcze rozwinięte organizmy przed infekcjami.
– Mamy wcześniaków są w takiej sytuacji, że tam dzieci najczęściej nie można przystawić bezpośrednio do piersi, więc te kobiety nie mają innego wyjścia, jak posiłkować się czymś, co działa w taki sposób, że prawidłowo inicjuje laktację po to, aby być gotowym z karmieniem naturalnym dziecka – mówi Beata Sikorska, biotechnolog z firmy Medela Polska.
Wcześniaki mogą być karmione mlekiem matki na kilka sposobów, m.in. dojelitowo lub za pomocą sondy. Mamy takich dzieci często miewają jednak problemy z laktacją, jest ona bowiem inicjowana poprzez fizjologiczny odruch ssania niemowlęcia urodzonego o czasie. Rozwiązaniem mogą być nowoczesne laktatory elektryczne, które w jak największym stopniu naśladują sposób ssania dziecka.
– Są rozwiązania oparte na technologii wczesnej inicjacji laktacji, jest specjalny program zapisany na karcie magnetycznej, który odwzorowuje trzy pierwsze doby dobrego ssania przez dziecko. Szczególnie mamy wcześniaków, którym zaproponowało się takie rozwiązanie, bardzo szybko doganiały te, które urodziły po naturalnym porodzie – mówi Beata Sikorska.
Laktatory to także dobre rozwiązanie dla kobiet, które chcą wrócić do pracy zawodowej lub na studia wkrótce po urodzeniu dziecka. Nowoczesne urządzenia tego typu odznaczają się niewielkimi rozmiarami, poręczną budową i cichym trybem pracy, dlatego bez problemu można je zabierać nawet w podróż. Bardzo istotne jest także to, by jak najwierniej naśladowały naturalny proces ssania dziecka.
– Kobiecy organizm jest bardzo wyczulony na to, czy jest to coś sztucznego czy nie, nigdy nie można powiedzieć, że można zastąpić laktatorem ssanie dziecka, natomiast im bardziej skuteczne rozwiązanie, im bardziej zbliżone do naturalnego procesu, tym efekt jest lepszy – mówi Beata Sikorska.
Wiedzę na temat radzenia sobie z problemami z naturalnym karmieniem kobiety mogą czerpać z lekcji w szkole rodzenia, od położnych środowiskowych oraz doradców laktacyjnych. W Polsce jest obecnie ok. pięciuset tego typu specjalistów, większość z nich pracuje jednak w ośrodkach medycznych zlokalizowanych w większych miejscowościach.
– Doradca laktacyjny to osoba, która może pomóc wyprowadzić pacjentkę z problemu i jak pokazują badania, dzięki doradcom laktacyjnym to karmienie przebiega lepiej, dłużej i chętniej matki karmią wyłącznie piersią, jeżeli tej pomocy nie ma, bardzo szybko przechodzą na karmienie mieszanką – mówi Agnieszka Muszyńska.
Czytaj także
- 2024-06-12: Co czwarty uczeń ostatnich klas szkoły ponadpodstawowej ma konkretne plany na przyszłość. 30 proc. nie wie, czy będzie studiować
- 2024-06-07: Co roku Policja notuje 2 tys. zaginięć dzieci i kilkanaście tysięcy ucieczek z domu. To dramat dla całych rodzin
- 2024-06-28: Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić
- 2024-05-22: Siedzący tryb życia sprzyja garbieniu się. Polacy opracowali koszulkę pomagającą zachować prawidłową postawę ciała
- 2024-04-17: Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-05-27: Wojciech „Łozo” Łozowski: Kiedy miałem chore serducho, to napady częstoskurczu zdarzały się podczas koncertu. Kładłem się na scenie, a ludzie myśleli, że to jest jakiś artystyczny performance
- 2024-05-27: Składka zdrowotna i inne podatki zbyt dużym obciążeniem dla przedsiębiorców. Część z nich będzie musiała zamknąć działalność i przejdzie do szarej strefy
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
- 2024-03-01: Kraje afrykańskie w bezprecedensowym kryzysie żywnościowym. Potrzebne wsparcie rozwojowe dla lokalnego rolnictwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.