Newsy

Prof. Pieńkowski: to wsparcie męża pozwoliło Angelinie Jolie podjąć decyzję o usunięciu piersi

2013-10-02  |  00:01
Mówi:Prof. dr hab. n med. Tadeusz Pieńkowski
Funkcja:Prezes Polskiego Towarzystwa do Badań nad Rakiem Piersi
  • MP4
  • Gdyby nie Brad Pitt, Angelina Jolie nie zdecydowałaby się na podwójną mastektomię piersi, uważa prof. Tadeusz Pieńkowski, znany polski onkolog. Prof. Pieńkowski choć osobiście nie zna najsławniejszej pary showbiznesu, twierdzi, że tylko dzięki wsparciu najbliższych, w tym męża, gwiazda mogła podjąć tak dramatyczną decyzję.

    Angelina Jolie w maju tego roku na łamach „The New York Timesa” poinformowała fanów, że usunęła obie piersi, bo jest nosicielką wadliwego genu BRCA1. Gdyby tego nie zrobiła, zachorowałaby na raka piersi lub jajników. Lekarze obliczyli prawdopodobieństwo zachorowania w jej przypadku na 87 proc. Z rakiem bezskutecznie walczyła jej matka i ciotka. Obie zmarły.

    Prof. Pieńkowski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle tłumaczy, jak czują się nosicielki genu BRCA1 z wysokim ryzykiem zachorowania na raka.

    – Te kobiety żyją w świecie, w którym są dwa skrajne lęki. Lęk jeden, to jest lęk przed zachorowaniem na raka i śmiercią z powodu tej choroby, gdyż bardzo często one były świadkami śmierci swoich matek, babć, sióstr. Drugim lękiem jest lęk przed rozpadem życia rodzinnego, utratą męża, partnerów, stygmatyzacją, wykluczeniem społecznym, czyli sytuacjami, które są wybitnie mało komfortowe. I taką decyzje kobiety są w stanie podjąć jedynie wtedy, kiedy mają wsparcie osób bliskich, wsparcie emocjonalne i myślę że gdyby nie mąż Pani Angeliny Jolie, to by się w życie nie zdecydowała na taką decyzję – uważa prof. Pieńkowski.

    Według specjalisty, Polki niestety nie mają szans zmierzyć się z podjęciem tak trudnej decyzji, nie mają szans rozwiać swoich lęków. Nikt z nimi nawet na ten temat nie rozmawia.

     – One muszą mieć szanse porozmawiania o tym z bardzo wieloma specjalistami, z tymi którzy wykonują te zabiegi, z psychologami z onkologami. Te rozmowy nie rzadko są wielokrotnie powtarzane, uczestniczy w nich nie tylko chora, uczestniczą w nich też osoby, które ona uważa za stosowne tam przyprowadzić. Tymczasem w Polsce jest ogromny problem ze zorganizowaniem takiej sytuacji w której takie rozmowy mogłyby się odbyć – podkreśla Prezes Polskiego Towarzystwa do Badań nad Rakiem Piersi.

    Prof. Pieńkowski dodaje, że nie zgadza się z opinią tych, którzy uważają, że Angelina Jolie zbyt pochopnie zdecydowała się na zabieg.

    – Jej decyzja jest absolutnie zgodna z medycznymi rekomendacjami, obowiązującymi dla kobiet, znajdujących się w podobnej sytuacji – uważa prof. Pieńkowski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Moda

    Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

    Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

    Konsument

    Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

    Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

    Żywienie

    Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

    Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.