Newsy

Zofia Ślotała: Mój blog to kopalnia wiedzy. Nie przejmuję się opiniami hejterów

2015-03-30  |  06:55

Ciągle uczę się jak prawidłowo postępować w ciąży  podkreśla Zofia Ślotała. Nabytą wiedzą stylistka dzieli się z czytelniczkami założonego przez siebie bloga parentingowego. Nie przejmuje się hejterami, którzy zarzucają jej chęć wykorzystania ciąży i macierzyństwa do zarobienia pieniędzy. Zapewnia też, że nie zrezygnuje z prowadzenia bloga po urodzeniu dziecka.

Zofia Ślotała rozpoczęła 6. miesiąc ciąży, wciąż jednak zachwyca nienaganną sylwetką. Dobrą formę i szczupłe ciało zawdzięcza przede wszystkim diecie i treningom rozpisanym przez specjalistów. Stylistka twierdzi, że nowy sposób odżywiania spowodował pozytywną zmianę zarówno w jej wyglądzie, jak i samopoczuciu. Nie rezygnuje też z ćwiczeń – zdjęcia z treningów chętnie publikuje na Instagramie.

– Mam to szczęście, że dobrze się czuję w ciąży i mam dosyć dużo siły, dlatego mogę pozwolić sobie na to, żeby ćwiczyć. Oprócz tego trzeba pić dużo wody, a także dbać o skórę, żeby się później nie robiły rozstępy. Jest dużo różnych metod. Każda przyszła mama musi znaleźć dobrą dla siebie metodę – mówi Zofia Ślotała w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Stylistka nie ukrywa, że gdy dowiedziała się o ciąży, nie widziała jak postępować, by utrzymać siebie i dziecko w zdrowiu i dobrej formie. Uznała, że takich  zagubionych młodych mam jak ona jest więcej i postanowiła założyć bloga parentingowego.

– Wszyscy się mnie pytają: „Jak sobie dałaś radę z falą hejtu?” Totalnie nie zwracałam na to uwagi, dlatego że e-maile, które dostawałam od przyszłych mam, i różne komentarze, które się pojawiają na blogu, są miodem na moje serce. Właśnie dla tych dziewczyn to robię – deklaruje Zosia Ślotała.

Współautorką bloga została Magdalena Jankowska, właścicielka butiku internetowego z akcesoriami i zabawkami dla dzieci oraz doświadczona mama. Z jej rad na temat macierzyństwa chętnie korzysta sama Ślotała. Na blogu Baby Boom by Zosia kobiety mogą znaleźć porady innych matek i artykuły eksperckie.

– Postanowiłam zebrać ekspertów mojego wyboru z różnych dziedzin, którzy mogą doradzać mamom i którzy piszą na tematy, które każdą mamę powinny zainteresować. Jest to absolutna kopalnia wiedzy, której ja wcześniej nie posiadałam, dlatego przez cały się uczę – mówi Zofia Ślotała i zapowiada: Chciałabym jak najbardziej kontynuować pisanie bloga, jak już się maleństwo urodzi. Oczywiście zobaczymy, jak się będę czuła, ale obiecuję, że w miarę możliwości i sił będzie dalej prowadzony.

Stylistka została ponadto ambasadorką firmy produkującej zabawki dla dzieci, planuje też własną kolekcję ubrań dla przyszłych mam.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących

Handel

Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr

30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.

Teatr

Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa

Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.