Mówi: | Artur Szpilka |
Funkcja: | bokser |
Artur Szpilka: Traktuję moje psy jak osoby, bez których nie wyobrażam sobie życia. Mają już nawet swojego Facebooka
Bokser niejednokrotnie podkreśla, że on i jego narzeczona są wielkimi miłośnikami psów. Pumba, miniaturowy bulterier, oraz Cycu, american bully XL, są w ich domu traktowane z taką czułością jak dzieci. Choć pupile Artura Szpilki to przedstawiciele ras uważanych za agresywne i niebezpieczne, to jednak są wychowywane tak, by nie traktowały się jak rywale.
Nie ukrywam, że marzy mi się dom, duża przestrzeń wokół niego i cztery psy. Chciałbym mieć dwa takie bulteriery jak Cycu i dwa pitbulle – deklarował dwa lata temu Szpilka. Na razie bokser opiekuje się dwoma czworonogami, ale nie wyklucza, że to grono się powiększy.
– Pumba i Cycu to moje dwa pieski, moje dzieci. Traktuję je jak osoby, bez których naprawdę nie wyobrażam sobie życia, są mega kochane. Już za nimi tęsknię i mówię to bez żadnej przesady, bez niczego wyreżyserowanego. Jesteśmy tak zżyci, oprócz treningów spędzam z nimi 24 godziny na dobę, śpimy razem, między treningami leżę z nimi, są przewspaniałe – mówi agencji Newseria Artur Szpilka, bokser.
Codzienne przygody czworonogów boksera dokumentowane są na portalach społecznościowych. Mają one nawet swój fanpage na Facebooku pod nazwą „Przygody Cyca i Pumby".
– Uczymy je, ja mam trudne zadanie, bo to są dwa psy, jeśli ktoś kiedykolwiek miał psa – nie mówię o suce – to wie, że występuje takie zjawisko jak dominacja, hormony i muszę dopilnować, żeby oni się kochali. Pomimo że mam dwa psy agresywnej rasy, pitbulla i bulteriera, one się strasznie kochają. One mają swojego Facebooka, 24 tys. ludzi je obserwuje. Wszyscy, którzy obserwują portale, to widzą i nie dowierzają: Artur, jak ty je ułożyłeś? My po prostu zawsze jesteśmy razem, przytulamy, razem nagradzamy i jeden od drugiego jest zależny – mówi Artur Szpilka.
Szpilka organizuje też swoim pupilom urodziny, a w roli tortu występuje surowe mięso udekorowane świeczką.
Czytaj także
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-07-08: Polskie prawo nie zakazuje trzymania psów na uwięzi. Nowy projekt ustawy proponuje bardziej restrykcyjne przepisy
- 2024-06-17: Uzdolnione psy tworzą złożone obrazy sensoryczne przedmiotów podobnie jak człowiek. Odkrycie może ułatwić badania nad talentem u ludzi
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-05-13: Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
- 2024-04-30: Artur Barciś: Reżyseria jest rzeczą dużo bardziej odpowiedzialną niż aktorstwo. Może kiedyś zdecyduję się wyreżyserować film
- 2024-05-07: Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
- 2024-04-17: Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
– Połowa chłopców, którzy wychodzą z zakładów poprawczych, młodzieżowych ośrodków wychowawczych, ponownie dopuszcza się jakiegoś czynu zabronionego – mówi Marcin Wolny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Zdaniem ekspertów kluczowe jest szybsze reagowanie na pierwsze symptomy zatargu z prawem i szersze wsparcie rodzin, aby faktycznie pełniły podstawową rolę wychowawczą. O zmiany w przepisach i systemie apeluje także Rzeczniczka Praw Dziecka.