Mówi: | Piotr Ceranowicz |
Funkcja: | szef kuchni |
Firma: | ekspert kulinarny współpracujący z marką Lubella |
Polacy coraz chętniej gotują w domu. Wracają do tradycyjnych przepisów babć i łączą je z egzotycznymi smakami
Śmieciowe jedzenie zaczynają zastępować potrawy przygotowywane na bazie świeżych produktów. Coraz bardziej popularne staje się gotowanie w domu – nie tylko tradycyjnych potraw, lecz także dań z innych zakątków świata. Podczas zagranicznych podróży Polacy poznają nowe smaki, a po powrocie starają się przenosić je na grunt swojej kuchni, miedzy innymi za pomocą egzotycznych ziół i przypraw. Dietetycy szacują, że w tym roku w menu stałe miejsce zajmą przeróżne zupy, a wśród składników pojawią się zapomniane warzywa takie jak topinambur, skorzonera czy żółta brukiew.
– Rok 2016 będzie na pewno okresem, w którym będziemy gotować w domu. Zarówno ze względów zdrowotnych, lecz także z wygody, byśmy mogli zabrać część produktów np. ze sobą do pracy, co będzie zapobiegać kupowaniu tzw. śmieciowego jedzenia, bardzo przetworzonego. Stawiamy w tym roku na zdrowie przede wszystkim, a także na łatwość przygotowania – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Ceranowicz, szef kuchni, ekspert kulinarny współpracujący z marką Lubella.
Choć Polacy niezwykle cenią sobie smaki z dzieciństwa, to obok tradycyjnych potraw na stołach znajdzie się też miejsce dla nowości. W kuchni kluczowe stanie się poszukiwanie nieodkrytych dotąd smaków, łączenie ze sobą różnych produktów i czerpanie z kulinarnego dorobku innych krajów.
– W tym roku zarówno w domach, jak i w restauracjach coraz częściej będziemy wracać do tradycyjnych przepisów, ale też miksować je z produktami i smakami z innych kultur. Pojęcie fusion, które było bardzo powszechne w restauracjach, teraz zagości na domowych stołach. Polacy zaczną eksperymentować, zarówno dlatego, że chcą rozwijać swój repertuar kulinarny, jak i dlatego, że część produktów jest coraz bardziej dostępna – tłumaczy Piotr Ceranowicz.
Polacy będą eksperymentować nie tylko z nowymi produktami, lecz także zaczną sięgać po egzotyczne przyprawy i zioła. Chodzi o to, by tradycyjnym potrawom nadać zupełnie inny, bardziej oryginalny smak i aromat.
– Będzie się pojawiało coraz więcej przypraw, zarówno z kuchni stricte azjatyckiej, japońskiej, jak i z kuchni indyjskiej, gdzie pojawi się garam masala czy kumin, które są bardzo intensywne w smaku, a dodatkowo całkiem dobrze współgrają z wieloma polskimi produktami – podkreśla Piotr Ceranowicz.
Coraz więcej potraw będzie przygotowywanych na bazie warzyw, także tych kiedyś niezwykle popularnych, a w ostatnich latach nieco zapomnianych.
– Zaczęto wracać do warzyw korzeniowych – topinambur czy skorzonera wracają do łask. Najpierw w restauracjach, teraz coraz częściej na domowych stołach. Te produkty docierają już do masowego konsumenta w supermarketach czy już nawet na miejscowych bazarkach – mówi Piotr Ceranowicz.
Do łask wracają także zupy. Latem mogą być w wersji orzeźwiających chłodników, a jesienią i zimą – w postaci rozgrzewających kremów. Zdaniem dietetyków są one źródłem wielu witamin i składników odżywczych, poprawiają pracę jelit i dlatego powinny mieć stałe miejsce w codziennym menu.
– Zupy są w miarę proste do zrobienia, bardzo zdrowe i pożywne. Tu możemy wykorzystać zarówno cały repertuar warzyw, jak i produktów zbożowych, takich jak kasze, czy dodać do nich ziemniaki. I taki produkt, jakim jest zupa, jest dobry do zjedzenia zarówno od razu w domu, jak i w pracy – mówi Piotr Ceranowicz.
Polacy coraz bardziej zwracają uwagę na to, co jedzą i dlatego też zaczęli doceniać smak domowego chleba. Pieczywo na bazie naturalnych składników, bez polepszaczy smaku i spulchniaczy, za to z dodatkiem przeróżnych ziaren i bakalii w dużej mierze zastąpi tanie wyroby z dużych sklepów, często przygotowywane z mrożonej masy.
– Coraz więcej Polaków eksperymentuje z pieczywem na zakwasie, ale również z prostym pieczywem na drożdżach. Odchodzimy od masowej produkcji, a korzystamy z mniejszych piekarni. Pieczenie chleba także będzie bardzo ważnym elementem, który się pojawi w tym roku w domowych kuchniach – dodaje Piotr Ceranowicz.
Zdaniem Piotra Ceranowicza mimo pośpiechu i wielu porannych obowiązków Polacy będą się starali wygospodarować czas na zjedzenie pożywnego śniadanie. Nie zabraknie szybkich i prostych rozwiązań opartych o produkty zbożowe, takich jak owsianka, płatki na mleku z dodatkiem owoców czy kasza manna.
Czytaj także
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-25: Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
- 2024-12-03: Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-10-03: David Gaboriaud: Żabie udka i ślimaki są dla turystów. Francuzi nie jedzą ich codziennie, sam jadłem je trzy razy w życiu
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-09-16: Konsumenci coraz częściej sięgają po ryby ze zrównoważonych połowów. Sprzedaż certyfikowanych produktów sięga 18 tys. t
- 2024-10-02: Jan Błachowicz: Podczas wyprawy do Azji czasami byliśmy głodni. Próbowaliśmy jajka z płodem rozwiniętym w środku
- 2024-09-26: Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak: Nasza kolejna podróż będzie znowu do Azji. Ale tym razem będziemy mieli gdzie spać i nie będziemy łapać stopa
- 2024-08-28: Polacy decydują się na coraz mniejsze domy i bez garaży. Wzrost kosztów budowy może wkrótce przyspieszyć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.