Mówi: | Małgorzata Leszczyńska |
Funkcja: | prezes zarządu Ośrodka Ewaluacji |
Przybywa biokonsumentów. Moda na zdrową żywność nie mija
Zdrowe odżywanie nie jest chwilową modą, ale coraz silniejszym trendem – wynika z badania przeprowadzonego przez Ośrodek Ewaluacji. Polacy chcą jeść zdrowo i odpowiedzialnie, dlatego coraz częściej wybierają żywność nieprzetworzoną, bez konserwantów i chemicznych dodatków. W ten sposób chcą dbać o zdrowie swoje i bliskich. Ekologiczną żywność kupują nie tylko w supermarketach i osiedlowych sklepach, lecz także na lokalnych bazarkach.
– W wyniku badania „Kogo nęci zdrowe jedzenie?” udało nam się podzielić respondentów na następujące grupy: biodietetycy – 52 proc., biotradycjonaliści – 26 proc., bionowatorzy – 13 proc. i bioaktywiści – 9 proc. konsumentów. Różnią się tym, co stanowi dla nich priorytet w jedzeniu – mówi agencji informacyjnej Newseria Małgorzata Leszczyńska, prezes zarządu Ośrodka Ewaluacji.
Biodietetycy zwracają uwagę przede wszystkim na to, żeby jedzenie było nieprzetworzone i pochodziło z dobrego, pewnego źródła. Cenią to, co naturalne. Wśród nich jest też grupa, która poświęca czas na samodzielnie przygotowanie posiłków. Częściej niż inne grupy uprawiają sport.
– Biotradycjonaliści zwracają mniejszą uwagę na certyfikaty, na przetwórstwo żywności, natomiast ważne jest dla nich smaczne jedzenie samodzielnie przygotowane w domu – tłumaczy Małgorzata Leszczyńska. – Bionowatorzy częściej jadają na mieście i kierują się opinią znajomych o tym, gdzie mogą zjeść dobrze. Natomiast bioaktywiści są w największym stopniu zaangażowani społecznie, są zwolennikami lokalnego jedzenia i sprzeciwiają się wielkim markom, które w jakiś sposób zawłaszczają rynek.
Badani przyznają, że podczas zakupów dużą wagę przywiązują do świeżości, walorów smakowych i wartości odżywczej produktów. Dla 75 proc. ankietowanych ważna jest cena, dla 65 proc. – kraj pochodzenia, a dla 51 proc. – marka producenta. Polacy coraz częściej wybierają również taką żywność, która została wyprodukowana w poszanowaniu środowiska.
Badani przyznają, że kupują zdrowe jedzenie, bo chcą dbać o zdrowie własne i swoich bliskich. Celebrowanie wspólnych posiłków jednak nie stało się jeszcze dobrą tradycją.
– Było zaledwie kilkanaście procent wskazań mówiących o tym, że zdrowe jedzenie to też wspólny stół i wspólne biesiadowanie – mówi Małgorzata Leszczyńska.
Z badania wynika, że miejsce zakupu jest ważne dla 46 proc. ankietowanych, a na certyfikaty zwraca uwagę 34 proc.
– Najczęściej badani kupują tam, gdzie jest blisko, czyli w lokalnych sklepach i w marketach. Bionowatorzy najczęściej robią zakupy w działach ze zdrową żywnością w supermarketach. Przeżywamy renesans bazarów, na których można kupić zdrową żywność, zarówno rozumianą jako jedzenie z certyfikatem, jak i pochodzącą z pewnego źródła, nieprzetworzoną, bez ulepszaczy – wyjaśnia Małgorzata Leszczyńska.
W supermarketach kupuje 55 proc. badanych, w lokalnych sklepach – 53 proc., a na bazarach – 51 proc. 25 proc. respondentów kupuje zdrowe jedzenie w kooperatywach spożywczych i jak na razie jest to trend tylko w dużych miastach.
– Osoby, które kupują na bazarach, oprowadziły nas po nich, pokazały, co i gdzie kupują, dlaczego właśnie w tym miejscu, ale powiedziały także o tym, co im przeszkadza w tych bazarach – mówi Małgorzata Leszczyńska. – Wśród badanych można wyróżnić dwie postawy: konserwatywną, czyli osoby, dla których zdrowe jedzenie to jedzenie wyłącznie certyfikowane i nieprzetworzone, oraz grupę bardziej liberalną, która dopuszcza kupowanie również rzeczy gotowych, ale z pewnego źródła.
Osoby, które przywiązują dużą wagę do zdrowego jedzenia, również aktywnie działają w kuchni. 69 proc. respondentów samodzielnie robi przetwory i hoduje zioła, 44 proc. piecze chleb, 37 proc. uprawia warzywa, a 19 proc. robi wędliny.
Czytaj także
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2025-01-22: Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
- 2024-10-02: Jan Błachowicz: Podczas wyprawy do Azji czasami byliśmy głodni. Próbowaliśmy jajka z płodem rozwiniętym w środku
- 2024-09-26: Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak: Nasza kolejna podróż będzie znowu do Azji. Ale tym razem będziemy mieli gdzie spać i nie będziemy łapać stopa
- 2024-08-23: ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów
- 2024-08-29: Aplikacja mObywatel zyskuje nowe funkcjonalności. Jeszcze w tym roku pojawi się mStłuczka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Problemy społeczne
Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.
Żywienie
Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.