Newsy

Spożywanie wątróbki przez kobiety w ciąży może doprowadzić do poważnych wad rozwojowych płodu

2014-09-18  |  05:45

Zarówno niedożywienie, jak i nadmierna podaż kalorii w trakcie ciąży zaburzają prawidłowy rozwój płodu i negatywnie wpływają na zdrowie matki. Dieta kobiety spodziewającej się dziecka powinna być przede wszystkim zbilansowana pod względem jakości, a nie ilości spożywanych produktów. Dietetycy apelują, że niektóre pokarmy muszą być wykluczone z jadłospisu ciężarnych, ze względu na ryzyko wywołania wad rozwojowych oraz poronienia. Należą do nich m.in. wątróbka, oscypek, ryby bałtyckie oraz sery pleśniowe.

Niedożywienie w trakcie ciąży zwiększa ryzyko okołoporodowego zgonu dziecka oraz chorób metabolicznych w dorosłości, ponieważ może zaburzyć prawidłowy rozwój narządów płodu. W krajach rozwiniętych częstszym problemem jest jednak zbyt duża podaż kalorii w diecie kobiet ciężarnych, która również może bardzo negatywnie odbić się na zdrowiu zarówno dziecka, jak i matki. Ginekolodzy i dietetycy apelują, że w jadłospisie przyszłej mamy dużo większe znaczenie ma jakość, a nie ilość produktów spożywczych.

– Przyjęło się, że kobieta w ciąży musi dużo zjeść. Tak naprawdę w pierwszym trymestrze kaloryczność nie powinna się w ogóle zwiększyć. Dopiero w drugim trymestrze zwiększamy ją o około 360-400 kcal, a w trzecim o 500 kcal – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Krzysztof Wojdat, dietetyk z firmy Diet Box.

Kobieta spodziewająca się dziecka powinna spożywać przede wszystkim więcej owoców i warzyw oraz zadbać o dostarczenie odpowiedniej ilości wapnia. W większości przypadków konieczna jest również suplementacja kwasu foliowego oraz żelaza.

Są również produkty, których należy bezwzględnie unikać w okresie ciąży.

– Przyszłe mamy powinny wykluczyć z diety sery pleśniowe, oscypek, ponieważ jest przygotowany z mleka niepasteryzowanego oraz wątróbkę, która zawiera duże ilości witaminy A w postaci retinolu, co może być groźne dla płodu – dodaje Krzysztof Wojdat.

Wysokie dawki retinolu mogą doprowadzić do poważnych wad rozwojowych u dziecka oraz utraty ciąży.

Ze względu na skażenie zanieczyszczeniami środowiskowymi niebezpiecznymi dla płodu Instytut Żywności i Żywienia nie zaleca spożywania ryb bałtyckich, szczególnie śledzi i łososi, przez kobiety w ciąży.

Aby ograniczyć ryzyko zatrucia pokarmowego, konieczne jest również dokładne mycie owoców i warzyw oraz odpowiednio długie gotowanie mięsa i jajek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu

Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.

Media

Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu

Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.