Komunikaty PR

Znamy zwycięzców XXVIII Akademickich Mistrzostw Polski w Programowaniu Zespołowy

2024-11-20  |  14:00
Biuro prasowe

W miniony weekend na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego odbyły się XXVIII Akademickie Mistrzostwa Polski w Programowaniu Zespołowym (AMPPZ). To już kolejny raz, kiedy Wydział Zarządzania UW miał zaszczyt współorganizować to prestiżowe wydarzenie, które zgromadziło utalentowanych studentów z całej Polski rywalizujących w rozwiązywaniu skomplikowanych zadań programistycznych.

Mistrzostwa, które trwały od 15 do 17 listopada, były okazją do sprawdzenia swoich umiejętności w praktycznym rozwiązywaniu problemów algorytmicznych oraz do zacieśnienia współpracy między uczelniami. Wydział Zarządzania UW po raz kolejny stanowił doskonałą przestrzeń do przeprowadzenia zawodów oraz do wspierania rozwoju technologicznego młodych talentów. Zawodnicy mieli szansę nie tylko zmierzyć się w konkursie, ale także wziąć udział w sesjach wykładowych, które były inspiracją dla przyszłych projektantów algorytmów.

Pomysłodawcami AMPPZ są profesorowie Jan Madey z Uniwersytetu Warszawskiego oraz Jerzy Nawrocki z Politechniki Poznańskiej. Pierwsze zawody odbyły się w 1996 roku, a przez kolejne 28 lat impreza zyskała status jednego z najważniejszych wydarzeń tego typu w Polsce. Dotychczas przyznano już 27 tytułów Mistrza Polski, co świadczy o długiej i bogatej tradycji zawodów.

Przebieg zawodów
XXVIII Akademickie Mistrzostwa Polski w Programowaniu Zespołowym były częścią międzynarodowych zawodów International Collegiate Programming Contest (ICPC). Udział w AMPPZ wymagał wcześniejszej rejestracji w systemie ICPC. W zawodach brały udział trzyosobowe zespoły studentów reprezentujących swoje uczelnie, przy czym w wyjątkowych przypadkach składy mogły liczyć mniej niż trzy osoby, jeśli uzyskano zgodę Komisji Sędziowskiej. Zawody odbyły się w dniach 15-17 listopada 2024 roku. Pierwszy dzień przeznaczony był na zapoznanie uczestników z warunkami zawodów, zawody próbne oraz sesję wykładową. Główne zawody odbyły się drugiego dnia i trwały pięć godzin, w czasie których zespoły miały do rozwiązania od 8 do 13 zadań algorytmicznych w językach C++ lub Python. Rywalizacja przebiegała w środowisku sieciowym, a komunikacja była ograniczona do kontaktu z członkami własnego zespołu oraz personelem pomocniczym. Wyniki Zawodów były oceniane na bieżąco przez Komisję sędziowską. Na podstawie ostatecznej klasyfikacji przyznawano 4 złote medale dla najlepszych drużyn, 4 srebrne medale oraz 4 brązowe medale dla kolejnych zespołów. Drużyny mogły także otrzymać nagrody od sponsorów wydarzenia.

Mistrzami XXVIII edycji Akademickich Mistrzostw Polski w Programowaniu Zespołowym została drużyna UWr1 z Uniwersytetu Wrocławskiego w składzie: Krzysztof Boryczka, Antoni Buraczewski i Łukasz Pluta. To właśnie oni rozwiązali zadania najlepiej i najszybciej, czym wyróżnili się na tle pozostałych uczestników.

Uroczyste otwarcie Mistrzostw
Prof. dr hab. Krzysztof Diks z Uniwersytetu Warszawskiego, Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego AMPPZ, uroczyście powitał gości, zawodników i współorganizatorów. „To już 28. edycja mistrzostw. Kochamy algorytmikę i programowanie. Mamy na sali 72 drużyny, w tym 7 drużyn ze szkół średnich, 1 drużynę sponsorską i 64 drużyny studenckie (ostatecznie 63 drużyny studenckie wzięły udział, ponieważ jedna nie dojechała - przypis redakcji). Zadania są trudne i skomplikowane, jest o co walczyć” – powiedział, podkreślając ambitny charakter rywalizacji.

Prof. dr hab. Maciej Raś, Prorektor Uniwersytetu Warszawskiego ds. studentów i jakości kształcenia, skierował swoje słowa bezpośrednio do uczestników: „Przede wszystkim chcę się zwrócić do uczestników – Państwo mi imponują. Ja nigdy nie programowałem i programować nie będę, ale życzę Państwu szybkich heurystyk. Wszyscy jesteście wygranymi. Choć mamy ponad 70 zespołów, z których nie każdy znajdzie się na podium, to już jesteście wygrani, obierając tę ścieżkę życia zawodowego. Tacy ludzie jak wy są nam potrzebni – w Polsce i na świecie”.

Prof. dr hab. Grzegorz Karasiewicz, Dziekan Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, podziękował współorganizatorom oraz zwrócił się do uczestników: „Najważniejsze jest to, że macie szansę poznać świetnych ludzi. Macie szansę stworzyć coś, co może w przyszłości zaowocować wspólnym przedsięwzięciem w środowisku biznesowym. Jeszcze w trakcie studiów będziecie mogli robić coś więcej, nie tylko w tych małych zespołach, w których jesteście teraz, ale być może ze swoimi rywalami. Życzę Wam powodzenia!”. Wydarzenia takie jak AMPPZ nie tylko promują naukę i edukację, ale także budują wartościową współpracę między uczelniami oraz firmami z branży technologicznej.

Trenerzy drużyn podkreślają, jak istotne jest wcześniejsze doświadczenie zawodników w konkursach związanych z danym obszarem. Najsilniejsze zespoły zazwyczaj rekrutują się spośród osób, które już na etapie szkoły średniej brały udział w konkursach - zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. Dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę w tej dziedzinie, przygotowanie może trwać od 2 do 3 lat, aby osiągnąć odpowiedni poziom wiedzy i umiejętności. Znacznie łatwiej jest osobom, które uczęszczają na uczelnie specjalizujące się w naukach związanych z daną dziedziną. Proces przygotowywania zespołów do zawodów opiera się głównie na pracy indywidualnej, ponieważ skład drużyn jest zmienny, a ich członkowie rotują co roku. Treningi najczęściej obejmują kilka symulacji zawodów, które trwają około pięciu godzin każda.

Prof. dr hab. Witold Chmielarz, Kierownik Katedry Systemów Informacyjnych Zarządzania na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, zwrócił uwagę na wyzwania zarządzania systemami informacyjnymi w erze cyfrowej: „Zarządzanie systemami informacyjnymi w erze cyfrowej napotyka dzisiaj kilka wyzwań. Pierwszym jest modna sztuczna inteligencja, którą podpina się do każdej dziedziny działalności, a według mnie wykorzystanie jej nie jest w tej chwili najistotniejsze. Największym problemem jest teraz integracja systemów i standaryzacja. Na przykład dla przeciętnego użytkownika wejście w kolejny system płatności jest swego rodzaju wyzwaniem, bo każdy system jest inny i każdy trzeba inaczej obsługiwać. Myślę, że część użytkowników się w tym wszystkim gubi. Mamy też wyzwanie pokoleniowe. Gdy przychodzą do mnie studenci pierwszego roku na zajęcia komputerowe, próbują palcem na ekranie obsługiwać aplikacje. Drugą ciekawą rzeczą, jaką obserwuję, jest ich niewiedza na temat systemów używanych w dużych firmach. (…) Takie wydarzenia jak AMPPZ wspiera rozwój talentów, w każdej dziedzinie, w szczególności związanej z informatyką. Sukcesy polskich programistów są bardzo znane na świcie. W związku z tym, nawet to, że można obserwować te Mistrzostwa, inspiruje, by zawodowo zająć się informatyką, a dziedzina ta jest bardzo ważna dla zrównoważonego rozwoju Polski. Mamy w tej chwili lukę około 100-150 tysięcy brakujących informatyków na rynku. Mówi się, że przyczyną jest za mała liczba studentów na kierunkach technicznych, ale nawet jak ją zwiększymy to nie wystarczy. Praca z informatykami „technicznymi” jest trudna, ponieważ często na początku współpracy trzeba im tłumaczyć, czym jest przedsiębiorstwo i jakie procesy w nim zachodzą. Natomiast nasi studenci, studenci Wydziału Zarządzania już tą wiedzę posiadają i byliby świetni pracując jako analitycy, projektanci, wdrożeniowcy i testerzy, co może im pozwolić na szybką i nową ścieżkę kariery (…) Dzięki temu, że zawody odbywają się w gmachu naszego wydziału, w trakcie toczącego się życia akademickiego, wykładów i ćwiczeń, zainteresowanie branżą informatyczną na Wydziale Zarządzania może znacząco wzrosnąć i przyczynić się do wypełnienia wspomnianej luki w zatrudnieniu w IT”.

Organizacja Mistrzostw od strony technicznej

Mgr inż. Marek Mossakowski, Kierownik Ośrodka Komputerowego na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, opowiedział, jak wyglądał proces przygotowania mistrzostw od strony technicznej: „Jako WZ UW organizujemy mistrzostwa nie po raz pierwszy – pierwsze miały miejsce w 2011 roku, a po drodze mieliśmy również kilka innych dużych wydarzeń, takich jak Mistrzostwa Świata. Zapewnienie całej infrastruktury, takiej jak okablowanie i zasilanie, to wyzwanie, zwłaszcza że impreza nabiera coraz większego rozmachu, co wymaga zwiększonych zasobów. Mamy średnio około 20 metrów kabli na każde stanowisko, co daje łącznie 1,5 km samego okablowania. Najpierw musimy zorganizować dostępność pomieszczeń, wyposażenie, okablowanie na sali sportowej oraz komunikację sali sportowej z zapleczem serwerowym, salą jury i studiem transmisyjnym.  Na potrzeby zawodów zapewniamy drukarki i pewną liczbę przełączników sieciowych, a także w razie potrzeby inny sprzęt komputerowy jak monitory, routery itp. Ważnym elementem jest również transmisja online dla widzów, dla której zapewniamy łącze internetowe. Kilka tygodni zajęło nam zmapowanie całej sali, opracowanie i zaprojektowanie infrastruktury informatycznej. Największym wyzwaniem jest rozstawienie i podłączenie stanowisk na sali sportowej w dniu otwarcia zawodów w czym wydatnie pomagają nam wolontariusze. W czasie trwania imprezy zawsze może pojawić się coś co nas zaskoczy– kluczowa jest wtedy szybka reakcja”.

Podczas mistrzostw uczestnicy mieli okazję nawiązać kontakt z przedstawicielami czołowych firm technologicznych, w tym Google, Huawei, Intel i Jane Street, które były partnerami wydarzenia. Firmy te nie tylko wspierały organizację wydarzenia, ale także aktywnie angażowały się w interakcje z uczestnikami, promując rozwój nowych talentów.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Edukacja Dyrektorzy polskich szkół na Litwie odwiedzili białostockie liceum Biuro prasowe
2024-11-26 | 12:00

Dyrektorzy polskich szkół na Litwie odwiedzili białostockie liceum

Wizyta 27 dyrektorów litewskich szkół to początek współpracy z I Społecznym Liceum Ogólnokształcącym. Jej celem jest wymiana doświadczeń, budowa
Edukacja ZAPROSZENIE NA KONFERENCJĘ - NAJMŁODSI.PL
2024-11-25 | 11:30

ZAPROSZENIE NA KONFERENCJĘ - NAJMŁODSI.PL

Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Pani Aleksandra Gajewska, Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy Pan Rafał Trzaskowski i Fundacja Rozwoju Dzieci im. Komeńskiego zapraszają na
Edukacja Podważają status quo i inspirują – przedstawiamy Stypendystki 24. edycji program
2024-11-22 | 14:00

Podważają status quo i inspirują – przedstawiamy Stypendystki 24. edycji program

W czasach, gdy świat zmaga się z wieloma wyzwaniami – od zmian klimatycznych po pandemie – różnorodność w zespołach badawczych staje się jeszcze ważniejsza dla

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.