Nowe wielowymiarowe smaki Żołądkowej Gorzkiej – Delicja i Orientalna
Portfolio Żołądkowej Gorzkiej poszerzyło się o kolejne dwie, kuszące propozycje smakowe. Oba warianty wyróżniają się wielowymiarowym, a jednocześnie zaskakująco lekkim smakiem. Żołądkowa Gorzka Delicja to zachwycająca kompozycja wytrawnej Wiśni i Gorzkiej Czekolady, a Żołądkowa Gorzka Orientalna – Maliny i Orientalnych przypraw.
Kunsztowne połączenia
Nowe warianty Żołądkowej Gorzkiej z portfolio Stock Polska to połączenia smakowe, obok których nie sposób przejść obojętnie. Ich wyjątkowość wynika z tradycyjnego procesu maceracji gorzkich pomarańczy z karmelem oraz naturalnych składników najwyższej jakości. Żołądkowa Gorzka Delicja zachwyca połączeniem wytrawnej Wiśni z Gorzką Czekoladą, a Żołądkowa Gorzka Orientalna – tradycyjnej Maliny z dodatkiem Orientalnych przypraw – cynamonu i goździków. To trunki, które pobudzą zmysły wielowymiarowym, wyszukanym smakiem, jednocześnie zaskakując lekkością. Dzięki temu będą doskonałą propozycją podczas jesiennych czy zimowych wieczorów, i nie tylko.
– Regularnie obserwujemy zmieniające się preferencje zakupowe konsumentów i dostosowujemy naszą ofertę do ich oczekiwań. Rynek alkoholi kolorowych dynamicznie rośnie, a wraz z nim poszerza się portfolio Żołądkowej Gorzkiej. To marka, którą cechują naturalne składniki najwyższej jakości oraz charakterystyczny smak, uzyskiwany dzięki procesowi maceracji dzikich, gorzkich pomarańczy. Dwa nowe warianty – Delicja i Orientalna – wyróżniają się wielowymiarowością smaku, a jednocześnie przyjemną lekkością. Mamy nadzieję, że zostaną przyjęte przez konsumentów co najmniej tak samo dobrze, jak inne nowości, które wprowadziliśmy w ostatnich miesiącach – mówi Monika Lipiec, Brand Manager marki Żołądkowa Gorzka w Stock Polska.
Smaki, które działają na zmysły
Żołądkowa Gorzka Delicja i Żołądkowa Gorzka Orientalna idealnie adresują obecne oczekiwania konsumentów względem alkoholi kolorowych. Te nietuzinkowe połączenia z jednej strony charakteryzują się głębokim, wielowymiarowym smakiem, a z drugiej unikalną lekkością. To sprawia, że są niezwykle uniwersalnymi trunkami, które bez wątpienia podbiją serca i podniebienia konsumentów.
Oba nowe warianty Żołądkowej Gorzkiej są dostępne w formatach 500 ml, 200 ml oraz 90 ml. Warianty 500 ml i 200 ml pojawią się również w atrakcyjnych, limitowanych edycjach butelki.
Za działania PR Żołądkowej Gorzkiej odpowiada agencja Publicis Consultants, obsługą strategiczną
i kreacyjną zajmuje się Havas Engage Warsaw. Sprzedaż będzie również wspierana publ
Walentynki w Polsce – święto miłości, prezentów i… self-love
Studniówki z małpkami w parze? Młodzi Polacy mówią o alkoholu na studniówkach
Sianko, jemioła i inne świąteczne produkty dostępne "na jush"
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.