Komunikaty PR

Alternatywa dla samochodów i transportu publicznego

2023-06-15  |  09:30
Biuro prasowe
Kontakt
Bartosz Sosnówka
2pr

ul. Długa 29
00-238 Warszawa
bartosz.sosnowka|dwapiar.pl| |bartosz.sosnowka|dwapiar.pl
517476361
dwapiar.pl
Do pobrania Komunikat ( 0.05 MB )

Wokół rowerów elektrycznych narosło wiele mitów. Nadal można spotkać opinie, że działają jak skuter i poruszają się samodzielnie. Inne nieporozumienie to przekonanie, że powstały wyłącznie z myślą o osobach starszych. Nie brakuje jednak argumentów, które popularnym e-bike’om dają przewagę nad tradycyjnymi rowerami. Ponadto, mogą stanowić alternatywę dla samochodów czy transportu publicznego.

Niekończący się sznur samochodów, zdenerwowanie i stres to codzienność dojazdów do pracy w dużych miastach. Jednym z pomysłów na to, aby przyspieszyć proces poruszania się w żółwim tempie, jest rower. A dokładnie e-bike, czyli jego elektryczna odmiana.

Jak działa rower elektryczny?

E-bike to rower elektryczny, wyposażony w silnik elektryczny o mocy 250W. Pomaga on osiągnąć i utrzymać prędkość maksymalnie do 25 km/h. Do jego prowadzenia nie są potrzebne żadne dodatkowe uprawnienia. Silnik uruchamia się tylko w momencie, gdy zaczniemy pedałować. Stopień wspomagania możemy regulować, wybierając odpowiedni tryb jazdy. Wszystko przypomina znaną z tradycyjnych rowerów zmianę przerzutek. Jeśli wyłączymy silnik, możemy korzystać z pojazdu w taki sam sposób, jak z tradycyjnych „dwóch kółek”.

Rower elektryczny możemy naładować z normalnego gniazdka elektrycznego podobnie, jak każdy telefon komórkowy czy komputer. Jeśli podczas jazdy wyczerpie się akumulator, wystarczy po prostu pedałować, by kontynuować jazdę. Jadąc rowerem, możemy korzystać z dowolnej trasy, omijać samochody stojące w korku, skorzystać ze ścieżki rowerowej, a w uzasadnionym przypadku nawet z chodnika. Ponadto, nie musimy martwić się o miejsce parkingowe. Rower można przypiąć do znaku drogowego czy latarni. Na dodatek, miejsce postojowe nie wiąże się z żadnym dodatkowym kosztem.

Oszczędność sił i czasu

W dużych miastach rower okazuje się być szybszym środkiem transportu niż samochód. Oczywiście, auto zawsze wygrywa na długich dystansach. Gdy jednak mamy do przejechania krótki odcinek, rower jest bezkonkurencyjny. Szczególnie, jeśli decydujemy się na e-bike’a. Wspomaganie silnikiem oszczędza siły. Jest to więc jeden z najbardziej komfortowych sposobów na dotarcie do pracy.

Nie można również zapominać o aspekcie ekologicznym. Liczba trujących substancji w powietrzu ulega redukcji do minimum, jeśli zamienimy auto na e-bike’a. – Kontuzje czy różne schorzenia zdrowotne sprawiają, że korzystanie z tradycyjnego roweru może stać się niemożliwe. Ograniczenia nie dotyczą jednak rowerów elektrycznych, właśnie ze względu na dodatkowe wsparcie w postaci akumulatora. E-bike wyrównuje szanse dla osób słabszych fizycznie, a także wspiera w powrocie do pełnej aktywności fizycznej. Dla Rometu, jako największego polskiego producenta, ważne jest to, aby zaspokoić szybko rosnący na polskim rynku popyt na rowery elektryczne. Jesteśmy przygotowani na większą popularność e-bike’ów. Konsekwentnie  pracujemy nad rozwojem tego segmentu, ich technologii oraz konstrukcji, stąd tak szeroka oferta. W naszej kolekcji rowerów elektrycznych posiadamy modele w zasadzie we wszystkich kategoriach: od E-MTB, E-Trekking i E-Cross, po miejskie E-City. Aktualnie pracujemy nad nowymi propozycjami e-bike’ów na kolejne sezony 2024/2025. Mimo że rowery elektryczne są droższe w zakupie niż zwykłe, zainteresowanie nimi stale rośnie – mówi Grzegorz Grzyb, wiceprezes zarządu firmy Romet.

Polacy coraz chętniej przesiadają się na rowery elektryczne. Powodem, dla którego coraz więcej użytkowników wybiera e-bike'a, jest przede wszystkim przyjemność z jazdy na dużo wyższym poziomie. Drugą, ważną kwestią jest to, że w zasadzie każda osoba, każda grupa użytkowników może pokonać zdecydowanie więcej kilometrów. Pierwszą z nich są osoby, które jeżdżą rowerem, ale nie mają wystarczającej kondycji, aby pokonywać wiele kilometrów czy wjeżdżać na wysokie, strome szczyty. To osoby, które nigdy nie podejmowały tego typu wysiłku, a chcą spróbować. Drugą grupę stanowią osoby starsze, które nadal chciałyby pokonywać dziesiątki kilometrów, przełamywać bariery, ale z różnych przyczyn nie jeżdżą na rowerze. Trzecią grupę stanowią osoby aktywne, które po zakończeniu treningów, maratonów, wyścigów nadal są głodne emocji. Chcą pokonywać kolejne kilometry czy to na górskich szlakach czy w mieście i tutaj idealnie sprawdzą się elektryki. E-bike'i to również dobre rozwiązanie w przypadku rodzin z dziećmi – podczas wspólnych wyjazdów, każdy może pokonywać trasę w tym samym tempie.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Sport Waterdrop wesprze inicjatywę Huberta Hurkacza – turniej Hubi Cup 2024 Biuro prasowe
2024-05-24 | 13:30

Waterdrop wesprze inicjatywę Huberta Hurkacza – turniej Hubi Cup 2024

W ubiegłym miesiącu najlepszy polski tenisista Hubert Hurkacz dołączył do austriackiej spółki Waterdrop w roli inwestora i ambasadora marki. Jednym z projektów, w który
Sport Historyczny sukces polskiej judoczki. Angelika Szymańska wicemistrzynią świata
2024-05-23 | 11:30

Historyczny sukces polskiej judoczki. Angelika Szymańska wicemistrzynią świata

Wspaniałe wieści z Abu Zabi. Polska judoczka Angelika Szymańska zdobyła srebrny medal podczas mistrzostw świata w kategorii 63 kg. Tym sukcesem na stałe zapisała się w historii polskiego
Sport Ostatnie dni na skorzystanie z wyjątkowej oferty Viaplay!
2024-05-22 | 08:00

Ostatnie dni na skorzystanie z wyjątkowej oferty Viaplay!

Już tylko nieco ponad tydzień pozostał na skorzystanie z najnowszej propozycji Viaplay. Jedynie do 29 maja br. Viaplay Group oferuje atrakcyjną promocję na pakiet ‘Total’ - roczny

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes

Dziennikarz zamienił studio telewizyjne na budkę z kebabami i jak przekonuje, była to jedna z najlepszych decyzji w jego życiu zawodowym. Nie przejmuje się więc drwinami kolegi po fachu z TVN-u, za nic ma jakiekolwiek głosy krytyki i nie ogląda się na innych, tylko robi swoje. Wierzy bowiem, że ten biznes ma sens i szybko odniesie sukces w branży fast food. Filip Chajzer zdradza, że jego pomysł natychmiast odbił się szerokim echem. Po wyjątkowy przysmak do food trucka ustawiają się długie kolejki klientów i już teraz ma siedemset zapytań o franczyzę.

Zdrowie

Mikołaj Roznerski: W wieku 40 lat zrozumiałem, że powinienem regularnie się badać. Mam dziecko i chcę jak najdłużej żyć w zdrowiu

Aktor wspomina, że jakiś czas temu ani myślał o profilaktyce. Regularne badania spychał na margines, bo był przekonany, że jeśli dobrze się czuje i jest aktywny, to nie ma powodu do obaw. W końcu zrozumiał jednak, że nie tędy droga. Aby zachować dobre zdrowie, a w przypadku choroby móc błyskawicznie zareagować i rozpocząć leczenie, trzeba się badać. Teraz Mikołaj Roznerski zachęca też innych nieprzekonanych do tego, by zmienili podejście i nie zapominali o kontroli swojego organizmu.

Konsument

Polacy coraz częściej rezygnują z mięsa na rzecz roślinnych zamienników. Blisko połowa próbowała już produktów tego rodzaju

Już 24 proc. polskich konsumentów identyfikuje się jako fleksitarianie, a 6 proc. stosuje dietę roślinną – wynika z raportu ProVeg „Plant-Based Food in Poland”. Choć pod względem spożywanego mięsa wciąż plasujemy się w europejskiej czołówce, to ponad 40 proc. Polaków je go mniej niż rok wcześniej. – Potencjał rozwoju rynku roślinnych alternatyw w Polsce jest bardzo duży, zwłaszcza że rośnie świadomość o potrzebie ograniczenia mięsa – ocenia Marcin Tischner, public affairs coordinator w ProVeg.